Skocz do zawartości

arielka

Pasjonat - P
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez arielka

  1. Szanowni Klubowicze,

    Niniejszym zapraszamy do odwiedzenia naszego stoiska w hali nr 2, podczas Targów Motoryzacyjnych Auto Moto Arena,

    odbywających się w dniach 14 – 16 lutego 2014 r. w godzinach 10.00 – 18.00 w Centrum Targowo - Konferencyjnym w Ostródzie.

    Na miejscu będzie możliwość szerzej zapoznać się z ofertą firmy Vlinss.

    Ponadto, w planie trzydniowych targów znajdują się między innymi interesujące pokazy oraz prezentacje, a także konkursy z atrakcyjnymi nagrodami.

    Targi Motoryzacyjne Auto Moto Arena

    Chętni zwiedzenia proszeni są o wiadomość na priv celem uzyskania jednoosobowego zaproszenia, które jest niezbędne do uczestnictwa w wydarzeniu.

    Arleta Kur

  2. Wow to czemu nie piszesz do mnie ?? nie lepiej miec pewniaka?? ;0 Lider na Rynku

    Szkoda, że ten "pewniak" nie przesyła umowy do wglądu przed podpisaniem :wink:

    ---------- Post dopisany at 16:13 ---------- Poprzedni post napisany at 16:09 ----------

    A jak to jest z wyceną auta przed szkodą. Wiadomo zaniżają. Nie ma na to żadnego sposobu żeby jawnie nie oszukiwali?

    Zaniżali zawsze będą.

    Jeśli posiadasz wiedzę w zakresie czytania i interpretacji opinii, sam zauważysz i zweryfikujesz nieprawidłowości.

    Ew. warto skonsultować z rzeczoznawcą, który wskaże na co zwrócić uwagę.

    Kolejno odwołanie od tej wartości.

    Pozdrawiam

    arielka

  3. Kwestia dowodowa leży po Twojej stronie - art. 6 k.c., więc lepiej coś mieć.

    ... biorą pod uwage że części są niehomologowane? teraz każdy broni sie jak moze:wink:

    to są takie kruczki:wink:

    Co znaczy niehomologowane ? Jakie elementy masz na myśli ?

    Sporządzając opinię dla sądu, jeśli nie ma czegoś w bazach danych, przeprowadzam badanie rynkowe w celu ustalenia ceny danego elementu.

    Jeśli okoliczność ew. "homologacji" nie jest sporna, pomijam analizę lub sprowadzam ją do badań porównawczych w zakresie podobieństwa.

    Pozdrawiam

    arielka

  4. Jak przedmówca, poinformuj UFG o zakresie ochrony swojej umowy ubezpieczenia dobrowolnego.

    Ostatecznie jest to ewidentnie działanie na zwłokę, jednakże w systemie UFG widnieje tylko zapis ad. AC. Nie rejestrują polis z podziałem na maxi i mini.

    W konsekwencji, jako że szkoda będzie likwidowana z OC sprawcy (w przypadku jej braku przez UFG), powinna być policzona lepiej niż z AC, tzn. szybciej powinieneś otrzymać pełną kwotę. W praktyce, prawdopodobnie i tak trzeba będzie odwołać się od decyzji UFG. Niestety taki system. Najważniejsze aby kwota bezsporna trafiła na Twój rachunek i zakończyła się procedura przenoszenia odpowiedzialności.

    Pozdrawiam

    arielka

  5. Nie bardzo rozumiem w czym problem jeśli szkoda jest z OC sprawcy ?

    Jeśli szkoda jest likwidowana z AC, praktyka jest jasna. Umowa jest dobrowolna - obowiązują zapisy OWU.

    Podstawa prawna i orzecznictwo są istotne, ale tylko na potrzeby wyczerpania polubownego rozstrzygnięcia sporu w świetle powództwa cywilnego, tak jak np. klauzule abuzywne i inne.

    Otóż TU teoretycznie niczego sobie z tego nie robią, a ustawy i judykatura są im bardzo dobrze znane.

    Wracając do elementów ponadstandardowych to jak przedmówca, rachunki i faktury, ew. dowód w postaci wyceny/oceny technicznej.

    Ubezpieczyciele skrzętnie korzystają z niewiedzy poszkodowanych i możliwości bazowania na ubożej wyposażonym modelu.

    Należy likwidatorom wskazywać palcem modyfikacje i dodatki.

    Pozdrawiam

    arielka

  6. "Osobiście poszedłbym na ugodę tylko wtedy, jakbym był całkowicie pewien, że dostaję za auto ładną kasę i nie będę nim jeździł tylko sprzedam."

    Poruszyliśmy w ten sposób kwestię należnej i odpowiedniej, a więc satysfakcjonującej wysokości odszkodowania.

    Zdarza się, że Poszkodowani nie będąc świadomi rozmiaru szkody, akceptują pierwotne rozliczenie ubezpieczyciela, które może okazać się niższe aniżeli należne. O ile ktoś jest chętny posiadania wiedzy w ww. zakresie, warto chociaż poddać proces likwidacji analizie.

    Może okazać się, że wypłacona kwota odbiega od tej właściwie ustalonej.

    Jeśli ktoś byłby zainteresowany takim bezpłatnym zbadaniem wysokości roszczenia - służę pomocą.

    Pozdrawiam

    arielka

  7. Według art. 4421 § 1 KC, jak i obowiązującego do 10 sierpnia 2007 r. art. 442 KC, dla uznania, że rozpoczął się bieg przedawnienia konieczne jest, aby poszkodowany dowiedział się zarówno o szkodzie, jak i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Oba te elementy muszą być spełnione łącznie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że o „dowiedzeniu się o szkodzie” można mówić wtedy, gdy poszkodowany „zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody”; inaczej rzecz ujmując, gdy ma „świadomość doznanej szkody” (por. uchwałę składu 7 sędziów SN z 11 lutego 1963 r., III PO 6/62, OSNCP 1964, nr 5, poz. 87). Szkoda przyszła powstaje nie jednocześnie, lecz dopiero za jakiś czas po zdarzeniu powodującym powstanie szkody, jako jego konieczna konsekwencja (por. uchwałę składu 7 sędziów SN z 17 czerwca 1963 r., III CO 38/62, OSNCP 1965, poz. 21). Dopóki tak rozumiane dowiedzenie się o szkodzie nie nastąpi, dopóty bieg przedawnienia w ogóle nie może się rozpocząć.

    To miałam na myśli, nie wdając się w zbędną jak na forum - będącym studium przypadku - kategoryzację.

    Zazwyczaj konsekwencją niewypłacenia należnego odszkodowania jest sąd, o czym ostatecznie decyduje klient, czy to z pomocą firmy odszkodowawczej, czy prawnika, czy nawet samodzielnie.

    TU w efekcie skierowania sprawy do sądu często decyduje się na ugodę, niekiedy niekorzystną, co ostatecznie weryfikuje wyrok.

    Jest wiele czynników, które mają wpływ na wypłatę odszkodowania w postępowaniu polubownym, również wewnętrznych, jak np. kondycja finansowa ubezpieczyciela. Tutaj nawet najlepszy "argument zastraszenia" :) nie pomoże. Wypłata będzie odwlekana w nieskończoność, dopóki nie zostanie opracowany i wdrożony plan budżetowy na nowy okres rozliczeniowy.

    W związku z powyższym żadna firma w Polsce nie gwarantuje terminu wypłaty świadczenia.

    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt

    arielka

  8. Na zgłoszenie szkody osobowej nawet 10 lat od chwili "uzyskania" informacji o jej zaistnieniu.

    Proponuję zgłosić szkodę do TU od razu, kolejno otrzymasz pismo zawierające szereg dokumentów celem dostarczenia, w tym z leczenia, rehabilitacji, itp.

    Będziesz miał czas na uzupełnienie wszystkiego bez zbędnego pośpiechu.

    Biorąc pod uwagę czas trwania leczenia, TU może próbować doszukać się później innych, nie związanych ze szkodą przyczyn złego stanu zdrowia.

    Aby temu zapobiec, najlepiej prowadzić całe postępowanie na bieżąco.

    Pozdrawiam

    arielka

  9. Wartość pojazdu orientacyjnie w programie Eurotax ok. 8000zł (przyjęłam przebieg do 200tyś km, import prywatny).

    Nie wiem czy HDI (Warta) opracuje wycenę w Eurotax czy Info-Ekspert. Mogą wystąpić rozbieżności.

    Jeśli TU przyjmie stawkę 130zł/rbg i pełną wartość części, to można obawiać się szkody całkowitej, a więc koszt naprawy może przekroczyć wartość pojazdu przed szkodą. Jeśli TU skalkuluje szkodę na stawce 60zł/rbg i zamiennikach oraz zastosuje urealnienie na części oryginalne, to istnieje możliwość zakwalifikowania jej jako częściowej.

    Jeśli zależy Tobie na szybkiej naprawie, to dojdź do porozumienia z warsztatem, ew. bez podpisania cesji odszkodowania na warsztat.

    Jeśli jednak chcesz działać na własną rękę, dokonaj oględzin we własnym zakresie i poczekaj na decyzję TU, kolejno zdecydujesz co będzie dla Ciebie korzystniejsze.

    Rozliczenie zawsze możesz zmienić. Zwracaj uwagę na to co podpisujesz, czy przypadkiem nie ma tam wplecionego słowa "ugoda". Bez względu na kwotę, zawsze możesz się od niej odwołać. W przypadku zawarcia ugody, ta wyczerpuje roszczenie.

    Pozdrawiam

    arielka

  10. Błotnik - naprawa + lakierowanie, koszt powinien wynieść ok. 350zł

    Odszkodowanie powinno jednak objąć wymianę elementu, bo jeśli dobrze widzę uszkodzeniu uległo przetłoczenie błotnika, a i obszar odkształcenia - deformacji jest dość rozległy.

    Osobiście zakupiłabym używany oryginalny błotnik i polakierowała, o ile nie znajdziesz w kolorze :)

    "...Myślę, że policja za granicą nie zwróci na to uwagi?"

    Nie rozumiem pytania ?

    Pozdrawiam

    arielka

  11. "...Zastanawiam sie czy oddac to do lakiernika czy kupic uzywana klape i zderzak w kolorze i poprostu wymienic? Jak wy byscie zrobili?Prosze o porady"

    Proponuję wstrzymać się do wypłaty odszkodowania i wówczas zdecydować. Kryterium ekonomiczne może okazać się determinujące.

    A na początek załącz proszę zdjęcia na forum, aby specjaliści mogli ocenić ew. ingerencję blacharsko - lakierniczą :)

    Pozdrawiam

    arielka

  12. Przede wszystkim warto byłoby załączyć uzasadnienie wyroku oddalającego powództwo oraz treść opinii, aby stwierdzić na jakiej podstawie biegli wskazali taki, a nie inny uszczerbek. Może Poszkodowany już wcześniej leczył się w przedmiotowym zakresie - zdarza się, że biegli nie widzą związku pomiędzy szkodą, a stanem zdrowia. Każde TU posiada własne tabele, które nie zawsze znajdują odniesienie w opiniach biegłych. Rządzą się też one innymi kryteriami i prawidłami.

    Faktycznie, zadośćuczynienie ma dotyczyć krzywdy, itp., jednak w naszym kraju orzecznictwo w tym zakresie opiera się głównie na % uszczerbku. Np. sąd w mniejszej miejscowości w woj. warm-maz "daje" ok. 2000zł za 1%. Jako że rozmiar cierpienia jest niemierzalny, nie spotkałam się z przypadkiem orzeczenia uzasadnionego inaczej, aniżeli właśnie uszczerbkiem na zdrowiu, jego trwałością, długością leczenia, wiekiem, płcią oraz wykonywanym zawodem i syt. rodzinną.

    Pytanie też, dlaczego na etapie wydania i przekazania opinii nie wniesiono do nich zarzutów i nie wniesiono o powołanie innych biegłych lub wydanie opinii uzupełniających, a doprowadzono do publikacji wyroku i ostatecznie w efekcie niekorzystnego rozstrzygnięcia - do apelacji ?

    Może się mylę i było j.w. Aczkolwiek nie sądzę, aby jakikolwiek dobrze uzasadniony wniosek w postępowaniu cywilnym dotyczący opinii biegłego, mógł zostać oddalony.

    Pozdrawiam

    arielka

  13. Wszystko zależy od tego co i w jakiej formie podpisałeś. Posiadasz kopie tych dokumentów ?

    Ciężko jest mi stwierdzić, bez dokumentów i kontroli naprawy na bieżąco, jak wygląda obsługa ASO w Twoim przypadku.

    Skoro warsztat nie przykłada się do Twojej szkody, to jest to argument, aby zabrać pojazd i wstawić do innego warsztatu.

    Warto w tym zakresie porozmawiać z kierownikiem serwisu i ustalić szczegóły - na piśmie !!!

    Ew. napisz też do TU wniosek o akta szkody, celem skontrolowania rzeczywistych działań ASO.

    Moja uwaga: nie ma potrzeby wprowadzania sytuacji konfliktowej w serwisie, w związku z ew. niekorzystnymi skutkami takich interwencji.

    Swoją drogą, nie sposób dziwić się sytuacji, w której ASO nie posiada kompletu kół w standardowym i bardzo popularnym rozmiarze, o rozstawie śrub wręcz uniwersalnym dla grupy VW.

    Pozdrawiam

    arielka

  14. To szkoda z AC - ubezpieczenie dobrowolne, więc generalnie pojazd zastępczy należy się Tobie tylko w ramach AC/ASS - jak sam wspomniałeś na 3 dni :/ Pytanie jeszcze czy w każdym przypadku czy tylko na okoliczność kolizji/wypadku. Regulują to zapisy OWU Twojej polisy.

    Zapytaj w ASO o możliwość najmu pojazdu na czas likwidacji szkody. W końcu to w ich interesie abyś został ich klientem. Nie wiem jaki to serwis, ale generalnie większość dużych warsztatów posiada pojazdy dla klientów na czas naprawy.

    A ten fakt z kolei, mam na myśli najem pojazdu, sprawi, że zaczną się uwijać z naprawą i obsługą szkody :)

    TU zgody raczej nie wyrazi na usługę, która nie jest objęta ochroną, ale ... warto zapytać.

    Przecież to im powinno z kolei zależeć abyś kontynuował ubezpieczenie u nich. Napisanie mail-a "nic" nie kosztuje.

    Pozdrawiam

    arielka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...