mad1710

Wszystko hula aż miło działa tak jak powinno od początku.

Sprawdziłem wszystko generalnie jest ok. Wentylator się włącza i chłodnica klimy też jest ok generalnie czysta i bez uszkodzeń. Dzisiaj jednak dłużej przyjrzałem się problemowi przy otwartej masce. Jak pisałem wcześniej, że dwa przewody wyraźnie różnią się temperaturą to dzisiaj stwierdzam, że jest nieco inaczej. Przewód z zaworkiem (ten nie osłonięty) jest skokami, raz zimniejszy raz cieplejszy. Tkneło mnie to aby zaprowadzić samochód do warsztatu i niestety wyrok padł na sprężarkę . W związku z tym że ze swoim samochodem nie miałem wcześniej do czynienia w cieplejszym okresie postanowiłem, że ją zmienię i zobaczę co będzie dalej. Po wymianie napisze czy to pomogło czy nie. P.S. Zepsuta sprężarka pochodziła od A6. ---------- Post dopisany 24-06-2014 at 18:37 ---------- Poprzedni post napisany 13-06-2014 at 23:11 ---------- Obiecałem napisać czy zabieg wymiany sprężarki pomógł czy też nie. Owszem pomógł ale to nie wystarczyło. Poprzednia się zatarła i zanieczyściła układ co wiązało się dodatkowo z kosztem oczyszczenia układu i wymiany chłodnicy klimatyzacji. Pozdrawiam wszystkich i nie życzę jakichkolwiek problemów z samochodem

Witam Wszystkich W związku z tym że jestem nowym użytkownikiem to chciałem przeprosić jeśli zdublowałem temat (choć szukam już dłuższy czas) bądź jeśli zrobiłem coś niezgodnie z zasadami. Sprawa wygląda tak: Samochód stoi zazwyczaj w dwóch miejscach, jest to garaż i parking pod pracą. Jeśli rano gdy wyjeżdżam z garażu i włączam klimę to wszystko jest ok do momentu gdy samochód nie będzie na słońcu (ok. 10 min), jednak jadąc do pracy nie mam okazji sprawdzić jak sytuacja rozwijałaby się dalej. Po 8h samochód jest niemiłosiernie nagrzany. Włączam klimę i dzieje się niewiele. Przez jakiś czas w trybie AUTO wieje całkowicie ciepłe powietrze, jak przy lekko ustawionym ogrzewaniu, wszystko to przy obiegu zamkniętym. Po jakiś 10 - 15 minutach zaczyna wiać lekko chłodne powietrze jednak temperatura jest daleka od oczekiwań (na "oko" ok. 15-16 stopni przy wylocie). Nie jest to też zjawisko stałe ponieważ gdy stoję w korku albo zaczynam hamować temperatura się zmienia raz chłodniej raz cieplej. Przy jeździe na trasie klima zachowuję tak samo jak w mieście z tą różnicą, że są przebłyski odczuwalnie dużo chłodniejszego powietrza, jednak nie pozwala to na efektywne schłodzenie auta. Nadmieniam, iż sprężarka się włącza, w układzie jest czynnik chłodzący i dwa przewody zdecydowanie różnią się temperaturą. Początkowo podejrzewałem, że to kwestia takiego długiego pobytu na słońcu i czarnego koloru samochodu jednak po dzisiejszym sprawdzeniu stwierdzam, że ewidentnie jest coś nie tak. Czynnik chłodzący uzupełniany był na początku kwietnia 2014 r. stwierdzono wtedy, że wszystko jest sprawne i układ jest szczelny. Dodam jeszcze, że po takim klimatyzowaniu rano czuje lekko grzybny zapach. (wymieniałem filtr kabinowy także w kwietniu). Proszę Was o pomoc. Pozdrawiam.

Witam wszystkich. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Audi A4 i w związku z tym postanowiłem przystąpić do klubu. Pozdrawiam