Nikuś nie kłócimy się, możliwe, że jest różnica jak fotkę walną municypały, mi zrobił policyjny ZURAD. W takim razie mamy oboje rację w swoim zakresie
Ja jestem wkuriony na maxa, nadal stoi sprawa odszkodowania, gościu co miał wysłać dokumenty wyrejestrowania do Warszawy kręci, unika odpowiedzi, nie można go złapać .... szlag, ja jutro zaczynam na pełen etat pracować w Kaliszu a nie mam czym do pracy śmigać