Witam. Panowie wczoraj została wyprana kompletna tapicerka, nagle ze slonecznej pogody w kilka minut nadeszly chmury i zaczelo lac. Niestety nie mialem gdzie a noc zostawicz otwartymi drzwiami zeby wyschlo i pozostawilem go na podworku. Rano wchodze do auta i widze to czego sie spodziewalem, szyby zaparowane, na wszystkich plastikach splywa skroplona woda ... wkladam kluczyk, przekrecam stacyjke (wskazniki szaleja, wsazowka od paliwa raz prawo raz lewo, podświetlenie wskazówek raz mocniej, raz slabiej, bledy z hamulcami, z absem, z ESP itd), ryzykuje przekrecam kluczyk, wszystko gasnie. Przekrecam zaplon kolejny raz i juz nic sie nie swieci, radio gra, swieci sie tylko AIR BAG i blad hamulców. Otworzylem schowek bezpiecznikow, ściągnąłem plastik pod kierownica zeby wyparowalo jezeli cos sie tam dostalo ... po 30min przekrecam kluczyk nagle wszystko jest oprocz dalej bledu hamulcow i braku wyswietlanej daty i stanu km pojazdu ... teraz rozebralem pod kierownica plastiki, auto stoi na sloncu i schnie dalej ... ktos ma jakies pomysl? Czy to jakis bezpiecznik? Przekaźnik?