Mesiah

Nic nie zrobisz. Musisz tak dobrać sprężyny aby siadło wszystko równo. Nie założyłeś sprężyn od sedana albo z naciskiem na oś przednią od czegoś cięższego? Jeśli jest aż taka różnica to jest coś nie halo i faktycznie wygląda to obciachowo. Może dla pewności wrzuć foto i możesz też zmierzyć wysokość nadkoli od ziemi przez środek koła. Wtedy dowiesz się na 100% jaka jest różnica.

Przód jak siądzie tak siadzie bo nie ma regulacji ale tylne amory MTS mają regulacje wysokości talerzykiem (tak jak np weitec ultra gt). Odbezpieczasz pierścień i regulujesz talerzyk góra dół. fabrycznie jest ustawiony na środku czyli to tak jakby wysokość seryjnego amora. Możesz podnieść o 2 stopnie (co Ci się raczej nie przyda) oraz opuścić o 2 względem serii. 1 stopień to 1cm czyli możesz ugrać sobie 2cm a to dużo. Na dole masz foto:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d091e6ac7289f832.html

Co do 60/40 to jest to po prostu oznaczenie względem przód/tył obniżenia serii w mm. Tobie wystarczy 40/40 jako obniżenie całoroczne. Ja niby jeżdżę zimą na ok 60/50 ale mam dobre warunki wkoło komina.

Polecam ori od Dzika z forum. Ma zniżki w ASO:

"

Mesiah

piszę właśnie przykładowo 55 lub 65 bo nie rozumiem za bardzo tego "profilu" bo niby 45 a całkiem inaczej balon wygląda bo zależy też od szerokości opony.. chyba... z czasem pomyślę nad obniżeniem auta poprzez sprężyny... na gwincie będę mieć beton? tzn?

W Twoim przypadku polecam bez zbędnych tłumaczeń koło 17 z oponami 205/50. Szerokość felgi 7.5-8j i będzie bez naciągu. Zawias 45-50/40. Gdybyś szukał zawiasu używki pisz na pw.

Na gwincie będziesz miał beton. Kup springi ok 30/30 lub 40/40 i zachowasz jeszcze trochę komfortu. Seria odpada całkowicie. Na tym się jeździć nie da. Przy 17 będzie pośmiewisko. No i profil 65 też sobie daruj

Ludzie ciągle pytali mnie o amory MTS. Czasem nie było dnia żeby ktoś nie zapytał o to co o nich sądzę. Wiecie co w końcu zrobiłem? Wymontowałem swoje KW V2 (leży jeszcze weitec oraz h&r) i zamówiłem u Mapeta komplet nowych amorów MTS za 500zł (gwara 2 lata bez żadnych problemów realizowana, jak coś zacznie pukać czy wyleje reklamujesz). W kącie leżały nówki springi H&R (zielone do avanta) obniżenie 60/40. Założyłem ten wynalazek i tył ustawiłem na talerzykach do samego dołu (żeby tył siadł na równo z przodem). Efekt przeszedł moje oczekiwania bo auto siadło jak malina. Gleba konkretna i wszystko równo stoi. Od montażu przejechałem ok 1500km i wstępnie jestem w szoku. Amory w tej kasie powinny jechać 2x gorzej. Kupowałem je z myślą o odstawieniu na półkę po tygodniu testów ale jak na razie sobie jeżdżą i nie mam zamiaru ich demontować ( bo mi się nie chce ). Auto jest twardsze niż na używanych amorach weiteca ultra gt (al-ko) nic nie podskakuje na nierównościach , dziury są dość dobrze wybierane. Auto jedzie bardzo pewnie. W ogóle jest duuużo lepiej niż na gwincie TA (też testowałem nowy). Nie wiem kiedy amory wyleją wiem za to, że mam 2 lata gwary i żaden z kompletu 4szt nie pukał i chyba już pukać nie zacznie.

Dam Ci dobrą radę. Jeśli chcesz szukać u nas używanego gwintu w cenie 500-700zł to życzę powodzenia i sobie daruj. Ktoś sprzeda Ci minę. Amory będą ciekły , tłoczyska będą miały wżery i w ogóle zawias może trafić się wybity. Montując taki gwint nawet nie dowiesz się jak taki nowy się sprawował bo ten używany nie będzie miał z nim nic wspólnego. Nie radzę też kupować używanych amorów MTS tylko kup nowe w sprawdzonym sklepie tam gdzie sprzedawca nie będzie robił Ci problemów z reklamacją. Czyli te 500zł które masz przeznacz na nowe amory i szukaj do tego sprężyn. Nie z kompletu MTS tylko czegoś z wyższej półki typu właśnie H&R , eibach , kaw czy weitec. Auto będzie prowadziło się dosyć dobrze a Ty będziesz spał spokojnie bo masz nowe amory i możesz je reklamować. Przy tym budżecie to jedyne mądre wyjście z sytuacji. No ale to tylko moje zdanie i moja propozycja. Handluje używanymi zawiasami z niemiec i wiem ile miałem wałków, szczególnie u Nas w polsce gdzie nikt prawdy nie mówi. Pisze Ci to abyś oszczędził sobie rozczarowania.

Co do obniżenia. Jest ono na tyle bezpieczne i skromne, że gwint nie jest Ci potrzebny. Na zimę auta nie będziesz musiał podnosić. Musisz tylko trafić z doborem sprężyn aby auto siadło równo i jest git. W razie czego służę pomocą na pw gdybyś miał wątpliwości. Chłopaki wiedzą ile sprężyn w swoim aucie przerobiłem i coś tam już wiem

Wymiana płynu to nie filozofia zrobic coś nie tak to trzeba się postarać. Ja tylko chciał bym wlać coś co jest mineralne i sprawdzone jeżeli nie febi i oryginał to co?

Jeśli nie wiesz co lać zalej Mobila ATF 220. Czerwony ale mineralny. 90% zakładów regenerujących magle go poleca.

Polatasz ze 2-3 sezony bez problemów o ile kupisz nowy. Używek MTS czy TA raczej się nie kupuje bo i tak są tanie. Dodatkowo masz gwarę która przynajmniej w przypadku MTS;a jest uznawana. Ogólnie wiadomo, ze trakcyjnie te gwint nie stały nawet koło średniej półki ale w tej kasie konkurencji z nowych brak.

Przyznam Ci racje. Klosze muszą być w stanie idealnym do pomalowanych środków.

A ja w B4 przerobiłem 3 takie chłodnice. Dwie pierwsze ciekły od razu. Przysłali 3 i wydawało się ok. Gdzieś po pół roku z prawej strony zobaczyłem biały osad. Kolejna rozszczelniła się przy rdzeniu. Jak się dobrze trafi to może i posłuży ale ja już dawno się nauczyłem , że szkoda moich nerwów na najtańszy shit. Tyczy się to wszystkiego. No ale jak widać ponad 100szt sprzedanych. Ludzie teraz kupują tylko takie wynalazki. Pewnie z 30-40szt wróci na wymianę. Zapłacić mechanikowi za montaż nowej , następnie za demontaż na wymianę jak się rozszczelni i kolejny montaż jak przyjdzie z wymiany. Wyjdzie cena jak za nissensa a jeździć będziecie na bombie zegarowej. Kumpel handlował tym szmelcem w moim mieście (trochę drożej ok 120-130zł) i w końcu zrezygnował i nawet tego nie sprowadza bo ludzie ciągle z pretensjami to zwracali. Jeśli ktoś nalega to ściągnie żeby nie stracić klienta ale wszystkim odradza.

Qtwa dajcie sobie spokoj z tym febi,dlaczego bo jak ktos mial stycznosc z tym febi oraz np ori to wie co jest lepsze...

Sama prawda. Febi to shit i do tego z aso nie ma podejścia. Miałem , testowałem i była tragedia. Mobil 220 jest niby czerwony ale tak jak piszesz jest to minerał. Teraz rozglądam się za syntetykiem i chyba wezmę ten ori z aso. Co do sporu minerał vs syntetyk to podobno tylko pompy wspomagania koyo z początku produkcji nie lubiły syntetyku (mało było tych pomp). Cała reszta lata na nim bez problemów. Dodatkowo syntetyku nie trzeba wymieniać co dwa lata lub 60 tyś bo nie rozkłada się tak szybko.

Pisałem do co najmniej 5-6 firm które zajmują się regeneracją magli od dłuższego czasu. Tylko jedna napisała aby lać to co producent zaleca (zielony Febi nie ma nic wspólnego tym co sprzedają w ASO poza kolorem). Pozostali napisali, że jeśli zaleję zielony febi po regeneracji to stracę u nich gwarancję na usługę. Ten płyn podobno szybko się rozkłada. 90% magli które jeździły na tym płynie są skorodowane. Lać albo hipol (nie polecam raczej ale tak pisali) albo mobila 220 właśnie. Ja się posłuchałem tych którzy mi magiel robili bo oni wiedzą jakie uszczelnienia założyli i jaki płyn będzie do nich dobry. Jeśli zalecają Ci czerwony venol to taki lej.

Cena idzie w parze z jakością. Vogtland jest ok ale to dalej budżetówka i amory z ich zestawów do B8 podejścia nie mają. Zależy czego oczekujesz. Dla zwykłego kowalskiego vogtland styknie choć nie wiem ile ich amory wytrzymują na naszych drogach.

No lakier niezły. W tym roku nie odpuszczę i maluje auto Tak patrzę na te foty i te lampy bez malowanych wkładów wcale tak źle nie wyglądają.

Czyszczenie nic nie da.Nie warto zawracać sobie głowy. Wymień płyn i porządnie odpowietrz układ. Jeśli to nic nie pomoże to zwróć uwagę na to czy płyn się nie pieni. Coś mi świta, że były przypadki uszkodzonego jakiegoś zaworu (zwrotnego?) czy kryzy w przewodzie doprowadzającym płyn do magla i przez to cały się pienił. Warto może to sprawdzić. Wymiana pompy to ostateczność. I myślę, że jak chcesz pojeździć dłużej tym autem to nie kupuj nowych zamienników ani ori używek tylko wyślij pompę do regeneracji (koszt ok 300-350zł). Koszt według mnie wysoki i nie do końca zrozumiały bo w tej cenie porządnie regenerują całe magle (ja tyle płaciłem) no ale wyjścia nie ma.

Płynem. Tym który chcesz zalać. JA kupiłem 2l po płukaniu jeszcze mi trochę zostało na dolewki. Na szczęście nie muzę ich stosować Co do płynu to nie namawiam. Napisałem tylko jakiego ja użyłem. Na forum polecany jest w tej chwili Total LHM bo jest niezłej jakości ale w tym przypadku też spotkałem się z jedną czy dwoma opiniami , że po zalaniu go jest gorzej jak wcześniej. Może po prostu wszyscy jeździmy już na padniętych pompach i stąd różne opinie o płynach.

Żaden uszczelniacz. Nie leje się takich rzeczy bo to i tak prawie nic nie daje a zakitujesz sobie cały układ. Upewnij się czy to chłodnica i ja wymień na nową najlepiej firmy nissens bo te zamienniki po 150zł z allegro to syf i 2-3 na 10 szt ciekną od nowości. Ogólnie dobrze przejrzyj chłodnicę. Moja wyglądała bdb z góry ale jak robiłem sobie rozrząd i zdjąłem chłodniczkę klimy to się przeraziłem. Cały dół zgnity i też była mokra. Założyłem nissensa i jest git. Jakość wzorowa i wszystko pasuje jak ori + fakt, że przysłali mi tą o podwyższonej wydajności bo była prawie dwa razy grubsza. Lato + korki + klima i maks 86-88C na klimatroniku. Polecam.

maglownica zregenerowana, wymieniona i pojawia się kolejny problem wspomagania na wolnych obrotach praktycznie nie ma, wystarczy dodać gazu i wspomaganie jest i tu moje pytanie czy pompa wspomagania do wymiany, czy może coś innego???

Kolego przerabiałem identyczną historie. Kupiłem auto z rozwaloną maglownicą i musiałem tak wrócić 100km. Po regeneracji maglownicy i płukance układu zalałem do niego polecany przez wszystkich zielony Febi mineralny. Wspomaganie od razu było dość średnie powiedzmy na 70% ale po rozgrzaniu układu kaplica. Po mieście jeździć się nie dało bo poniżej 2 tyś wspomagania zupełnie brak. Zlałem te cholerstwo i kupiłem 2l Mobila ATF 220 (czerwony ale bodaj to też minerał). Płukanka + zalanie świeżym. Od tamtej pory mam wspomaganie na 100% od początku do końca nawet po długiej trasie latem. Zrobiłem już tak ok 10 tyś od wymiany magla i jest ok. Teraz pompa zaczęła mi po cichu pojękiwać ale spodziewałem się tego. Za dużo zrobiła bez płynu w ukłądzie.

Na wszelki wypadek ten pasek z kratowniczką za kierunkiem można zostawić w chromie. Co do oklejania to chyba dobra okażę się kiepskiej jakości taśma papierowa budowlana. One nigdy nie trzymają dobrze i same odpadają praktycznie. Na wszelki wypadek można ją gdzieś raz czy dwa przykleić i odkleić aby osłabić klej jeszcze bardziej. Temat do ogarnięcia.

Dzięki za odpowiedź.

Z Miśkiem mam stały kontakt. Kupiłem od niego właśnie soczewki z Q7 i chce to powoli ogarniać. Lampy leża rozklejone już kilka dni i czekają na graty oraz właśnie klej. Misiek kleił lampy właśnie na masę poliuretanową z castoramy. Ten WURTH to pewnie to samo tylko może być lepszy jakościowo.

Kumpel z forum ma lampy pomalowane w czarny mat nawet za kierunkiem i twierdzi, że na czarnym tle kierunek jest bardzo dobrze widoczny nawet w słońcu.

Co do próbowania na części do malowania to co masz dokładnie na myśli bo do końca nie rozumiem?

Gdzieś ktoś kiedyś pisał, że właśnie do tych tworzyw klej poliuretanowy będzie ok. Jeśli silikon, poliuretan i klej do szyb odpada to czym polecasz to zrobić aby było dość porządnie ale dało się to późnij rozebrać?

Panowie dwa pytania. Chciałbym jutro zamówić jakiś klej do sklejenia klosza po operacji z bixem. Przeczytałem temat i często przewija się w nim WURTH K+D ale nikt nie odpowiedział na pytanie czy po sklejeniu nim lampy później je rozkleję w razie problemów.

Druga sprawa to malowanie wkładów w lampach. Nie mam pojęcia jak to może wyglądać więc zdam się na Wasz gust. Kolor mojej B5 to LZ5L czyli ciemny granatowy metalik. Malowałem ostatnio zderzak tylny i zostało mi trochę dobranej farby. Prysnąć wkłady pod kolor nadwozia czy się nie wydurniać i walnąć je w czarny mat? Przy okazji malowania czy odbłyśnik za kierunkiem też można prysnąć? Będzie widoczny w dzień? Z góry dzięki.

U mnie pompa też wydaje dziwne dźwięki. Tonacja identyczna jak w sprawnej pompie przy przekręceniu kierownicy w jedną bądź drugą stronę do końca (wiecie o co chodzi-opór na maglu) tylko, że u mnie jęczy sobie ciszej ale cały czas. Pompę musiałem załatwić zanim magiel wstawiłem regenerowany. Zrobiłem ok 100km ze znikomą ilością płynu w układzie. Później ze razy wymieniałem z płukaniem i w końcu wyzionęła ducha.

Tak to sobie można podyskutować. Wrzuć foto jak auto stoi.

Dzwonilem właśnie do sklepu motoryzacyjnego niedaleko mnie i nie mają ani płynu ravenol ssf ani total lhm plus. Mają mobila atf 220, nada sie do sprawdzenia pompy czy sie nie nadaje ?

Nada się. Jeżdżę na nim dłuższy czas.