Trochę odgrzeję temat. Oczywiście chodzi o ten irytujący SZUM
Tarcze hamulcowe + klocki wymienione, opony wymienione dwa razy (pierwsze continental cpc5 195/65 R15 kupione w marcu tego roku nowe, drugie Dunlop sport blue coś tam 195/65 R15, kupione tydzień temu też oczywiście nowe), amortyzatory po badaniach przód 83/83%, tył 65/65%, co do łożysk - mechanicy powiedzieli że to nie to.
Są takie odcinki drogi że auto cichnie jakby nie było kół, a na drogach krajowych bardziej szorstkich zaczyna się przy różnych prędkościach ten obsesyjny szum, przy hamowaniu głośniej.
Na pewno szumią opony ale co jest powodem że te wszystkie szumy przenoszone są do wnętrza kabiny? Co jest odpowiedzialne za to przenoszenie? Czy może brak jakiejś izolacji akustycznej ?
Już normalnie dostaje świra. Kupiłem to auto niedawno i straciłem ochotę na jazdę nim.
Proszę o pomoc w temacie. Może ktoś miał podobny przypadek i uporał się z tym.
Pozdrawiam: Paweł
ps. nie piszcie o podgłoszeniu radia