egzi

Witam. Wymieniłem u znajomego w nowo zakupionym B5 silnik pompki centralnego zamka, bo wirnik grafitowy się połamał. Po złożeniu, z pilota zamykają i otwierają się tylko drzwi kierowcy i wlew, pozostąłe 3 drzwi nie działają. Układ jest szczelny bo jak zamienię króćce przy pompce to pozostałe 3 drzwi się zamykają i otwierają. Pompka jest z 2 króćcami, a pneumatyka, wychodzi na to, ma dwa obwody: - drzwi kierowcy, wlew - pozostałe 3 drzwi. W pompce jest zaworek, który puszcza powietrze na drugi obieg lub nie. Czy ktoś może mi powiedzieć po jakiego grzyba są 2 obiegi i co może być, że nie puszcza powietrza na drugi obieg? Odpowiadam na swoje pytanie. 2 obwody są dla tego, że można zaprogramować w sterowniku funkcję antyporwaniową, która powoduje, że przy pojedynczym naciśnięciu otwierania, otwiera tylko drzwi kierowcy, tak aby nikt pozostałymi drzwiami nie dostał się do samochodu. Przyczyną awarii był ułamany przy rozbieraniu przewód taśmy w pompce, który dawał zasilanie do zaworu.

Jeszcze się temu przyjrzę, ale z tego co patrzyłem wszystkie czujniki pokazywały sensowne wartości temperatury. Teraz nie mogę się podłączyć, ale z tego co pamiętam to na desce rozdzielczej pokazywało 21, temperatura wyliczona też w tej okolicy, świeżego powietrza parę stopni więcej a temperatury na wylocie (nawiew centralny i nogi) brałem właśnie z VAGa więc wszystko wyglądało sensownie. A możesz jeszcze powiedzieć jak jest u Ciebie? Nie masz podobnych problemów?

Witam. Jak włączę tryb auto na klimatyzacji to wentylator dmucha na ok. 50% (koło 5 kresek) i tak jest cały czas. Tak jak by nie mogła wychłodzić. Na dworze może być nawet nie za gorąco 21-24 stopnie i pełne słońce. Na klimie mam ustawione zawsze 21 stopni. Jak włączę obieg wewnętrzny to po chwili zjedzie siła nadmuchu na jakieś 3 kreski i jest ok, ale jak wtedy znowu przełączę na obieg zewnętrzny to natychmiast wraca na 50%. Dobicie czynnika nic nie dało, jest tak samo. Błędów brak, przywrócone nastawy fabryczne, porobione adaptacje, klapy chodzą. Kodowanie 04140. Robiłem testy VAGiem i z pozycji klapy mieszalnika wychodzi, że klima zamiast dać więcej zimnego powietrza (bo jeszcze może) to zwiększa tylko siłę nadmuchu. Jak zjadę z siłą nadmuchu ręcznie to jest ok, jeździłem nawet jak było 28 stopni na dworze to w środku było przyjemnie. Na LO to na wysokich obrotach wentylatora mam 12-14 stopni na wylocie (na zewnątrz 21 stopni). Jak zjadę na 2 kreski to spada na 4-6 stopni. Na ogrzewaniu takiego problemu nie ma. Jak na dworze jest 10 to ładnie nagrzewa, wentylator pracuje na 2-3 kreskach. Jak to działa u was? Szukam dziury w całym czy faktycznie coś tu nie jest tak jak trzeba? Mogę sobie ręcznie wyregulować i jest dobrze, ale wkurza mnie jak coś nie działa jak powinno. U brejdaka w espace'ie po odpaleniu przewietrza furę i szybko zbija obroty wentylatora. U mnie nawet na obiegu wewnętrznym zdążę zrobić kilkanaście kilometrów zanim wentylator zacznie pracować na niskich obrotach. Najbardziej mnie męczy dlaczego ta klapa mieszalnika temperatury nie otworzy się mocniej na chłodzenie, dopiero jak dam bliżej 18 stopni to otwiera się na full. Z góry dzięki, pozdrawiam.

Witam. Mam na imię Krzysiek, mieszkam pod Lublinem. Mam Audi A4 B5 avant 1.8t quattro.