Skocz do zawartości

adasm112

Pasjonat
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adasm112

  1. Oki dziekuje kolego za informacje. Pozdrawiam.
  2. Witam serdecznie forumowiczów. Piszę Panowie z takim zapytaniem odnośnie co znajduję się pod dywanikiem od strony pasażera z przodu blisko środkowego tunelu? Pytam Panowie ponieważ dzisiaj nie fortunnie wylała mi się puszka coli i nie wiem czy mam się obawiać czy coś się stało bądź stanie. Wiem że z lewej strony jak kierowca jest moduł komfortu, zaś zastanawiam się co jest tutaj. Dlatego proszę powiedzcie jeśli ktoś z Was rozbierał tą stronę. Pozdrawiam.
  3. adasm112

    Termostat

    Dlatego właśnie kolego Elmer80 do kręcił em aż poczułem opór i nic więcej nie ruszam. Odpala odrazu i ładnie a nie jak wcześniej ciężko i jakbym pracował na dwóch cylinderkach czyli nic nie ruszać z tym termostatem i zostawić wszystko tak jak powinno być. Gdy zimno spada częściowo jak na postoju a gdy ruszam wszystko wraca do normy nic nie ruszać nic nie robić jak większość bardzo podpowiada.
  4. adasm112

    Termostat

    Widze ze rózne odpowiedzi... Także Elmer80 uwazasz ze jest wszystko wporzadku weze prawidłowo jak powinny byc, temperatura jest w srodku jak dam na ciepły to leci itp, wydaje mi sie tez rowniez ze tak powinno byc. Jak jade samochodem cały czas mam 90 na blacie tylko jak postoje dłuzej tak z 10 minut to spada do 70 na pracujacym motorze, inaczej jest jak wyłacze motor i przyjde za 10 minut to spadnie do 60 i za chwile kiedy wyjade zaczyna wzrastac. Pytam bo wczesniej miałem benzynke i troche inne przyzwyczajenia, A tak kupiłem fajne autko i chce sprawdzic czy jest wszystko okey. A drugie pytanko odnosnie swiec żarowych. Wymieniałem swiece na bosch org. i dokreciłem do momentu kiedy był opór dość mocny bez klucza dyna. Czypo przejechaniu jakiegos czasu trzeba je sprawdzic? Wybaczcie za tyle pytan
  5. adasm112

    Termostat

    Witam. Posiadam od nie dawna Audi A4 B6 z silnikiem 1.9 TDI. Przeczytałem troche na forum ale nie bardzo mogę podpasowac do swojego. Kiedys pomogliscie mi w rozwiazania stuków i jestem za to bardzo wdzieczny. Kolejnym problemem bądź moja nie wiedza jest temperatura silnika. Wymieniłem dzisiaj termostat i zauwazyłem ze szybciej nagrzewa sie. Jedynie co mnie zastanawia to to ze kiedy jade samochodem temp. wynosi 90 a kiedy zrobie postoj i powiedzmy mija 10 minut i na blacie pokazuje 70 co moze byc tego powodem? Czy tak diesel reaguje na niskie temperatury czy cos jest nie tak i czy tez dobrze odpowietrzyłem?. czy moze sam sie odpowietrza? Bardzo bym prosił o pomoc. Dziekuje i pozdrawiam.
  6. Witam koledzy. Problem rozwiaząny okazało się że winny był prawy dolny tzw. banan. Na diagnostyce stwierdzili że nic nie pokojącego nie ma. Pojechałem do konkretnego mechanika na nastepny dzien i okazało się że banan ma lekki luz na sworzniu. Wczoraj po wymianie jak reką odjał. Zadnych stuków nic. masakra powiem Wam cały samochod przejrzałem i troche kasiorki poleciało. Teraz moge byc spokojny i jezdzic bez głosnej muzyki sprawdzcie dokładnie wszystkie wahacze a bedziecie pewniejsi. Ja w swojej wymieniłem przez ta rzecz prawie wszystko co jest zwiazane z zawieszeniem jak i zawieszeniem silnika. Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za rade. Oby wiecej takich fanów
  7. Byłem i sprawdziłem i poduchy są bardzo dobrym stanie. Masakra przydałby się jakiś konkretny mechanik który dobrze zna się na zawieszeniu audi. Najlepszym rozwiązaniem będzie sprzedać i kupić coś nowego a to podszarpywanie podczas ruszania. byłem dzisiaj rowniez u mechanika i podpowiada ze moze to byc przegub lewy od skrzyni od pasazera, ale kiedy dotykam to ma lekki luz. I coraz bardziej czuc to z prawej strony. Nie wiem czy nie bedzie to amortyzator, niby ma 75% ale kto wie czy nie ma luzu gdzies w sobie. Może gdzie indziej szukać problemu?
  8. wiesz co kolego to własnie jest takie jak jedziesz tak pomalutku po kostce i tak stuka, drzy i kiedy przejezdzam przez prog czy jakis przejazd kolejowy, a od paru dni jak ruszam z miejsca to tak podszarpuje buda i wychodzi na to ze bedzie to poduszka silnika. I moze tak byc ze konczy sie poduszka cos gdzies jest blisko i tak stuka. Jutro jade do znajomego i sprawdze te poduchy bo juz lewa wymieniłem. A czy Ty Krisu miałeś podobne przypadki ze okazało sie ze to poducha prawa??
  9. sprawdzałem kolego i wszystko jest okey, zastanawiam sie czy nie przejrzec układu wydechowego od poczatku do konca, moze tam gdzies cos sie poluzowało badz oberwało, czy jakas osłona.
  10. koledzy pomozcie prosze bo juz nie mam siły do tego samochodu. wymieniłem wszystko co było prawie mozliwe a ten stuk czy drzenie cholera wie juz jak to nazwaćdalej jest. Wszystko sztywne a dalej jest to samo az dziwne.
  11. ale az tak by sie niosło kiedy przejezdzam przez kostke brukowa jakby miało cos nagle odpasc czy tez przez chopke?? takby drżał cały element??
  12. rozumiem kolego, wymieniłem pare wahaczy i jeden łacznik stabilizatora, to tak słychać jakby jakis element poprostu poluzował sie, najbardziej idzie odczuc podczas zwalniania na nierownosciach drzy i kiedy przejezdzam przez prog taki stuk a najgorzej kiedy jade po kostce to wtedy najbardziej ;/... przypuszczam ze moze to byc drugi łacznik stabilizatora i przenosi sie to na cały układ badż wahacze dolne proste, ale sprawdzalismy wszystko i jest tak jak powinno byc, meczył mnie ktos długi czas ze moze to byc maglownica, ale watpie, mam nadzieje ze ktos jeszcze sie podepnie i pomoze mi rozwiazac problem za nim wyjade na urlop, a chciałbym bezpiecznie pojechac i wrocic.
  13. Witam serdecznie forumowiczów. Jestem tutaj nowy, więc proszę o wyrozumiałość. Przeglądałem juz wszystkie tagi i nic nie odpowiada mojemu przypadkowi. Otuz od jakiegos czasu mam dziwne stuki w przednim zawieszeniu. Kiedy jade po nierownościach z stałą predkoscią nic nie słychać, ale kiedy zaczynam zwalniać i jade na luzie to zaczyna coś drzeć dziwnie jakby wpadało cos w rezonans i kiedy przejezdzam przez chopke rowniez słychać stuk. Starałem sie jezdzic zeby okreslić bardziej w ktorym miejscu mniej wiecej ale ciezko jest okreslic. jeżdziłem specjalnie po kostce i słychac jak jakis element drzy. Wszystko jest sprawdzone całe zawieszenie, na trzepakach nic nie wyszło. Nie mam juz pomysłów co to moze byc. Wymieniłem pare dni temu poduszke silnika lewa. Proszę pomozcie, moze ktoraś osoba spotkała sie z tym, a moze okazać sie ze jest to błachostka. Bardzo prosze o pomoc. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...