Skocz do zawartości

Hjeniu

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hjeniu

  1. wymien baterie w kluczyku -immobilajzer sie zalacza i silnik gasnie za chwile Ten temat ogarnięty już dawno winna była rzeźba w instalacji do pętli immo wykonana przez poprzedniego użytkownika. Poprawa połączeń oraz podlutowanie przewodów przy pętli immo wyleczyło problem
  2. Temat uznaję za ogarnięty Powodem falowania obrotów był nieszczelny kolektor ssący, powodem ciężkiego rozruchu był uszkodzony zawór zwrotny w pompie paliwa oraz za niskie napięcie otwarcia wtrysku przy rozruchu. Ugnił sobie jeden pin w module silnika. Na chwilę obecną auto trzyma obroty jak od linijki i pali od strzała
  3. Temat założyciela wrócił Objawy Po dłuższym postoju samochód nie odpala, pompę paliwa słychać, przekaźnik OK, bezpiecznik OK. Po wymuszeniu startu na LPG silnik odpala 5-10 sekund chodzi, gasimy, odpalamy na PB i samochód pracuje normalnie więc problem jest tylko i wyłącznie z rozruchem Kilkukrotne przekręcenie kluczyka na zapłon (podpompowanie paliwa do silnika) nic nie daje VAG nie zgłasza żadnych błędów
  4. Najgorsze ogarnięte w podciśnieniach był taki bajzel z cud, że to auto jeździło Wtryski gazu wymyte do sprzedaży w myjce ultradźwiękowej. Po 200km wypadły poza zakres pracy Regenracja listew, przy okazji zgon jednej z cewek. Wężyki zasilające LPG- każdy innej długości i grubości.... wot założone co loeżało pod ręką. Stag robi fajne sterowniki, że potrafią zrobić taką korektę przy takiej różnicy w długości przewodów. Wtryski mam z przodu silnika więc wężyk do 1 był 3 razy krótszy od tego do 3 cyl. W dalszym ciągu mam problem z porannym odpaleniem. Podejrzewam Halla .... muszę skombinować na próbę Po miesiącu dłubania auto wyprowadzone na prostą co do falujących obrotów winny był nieszczelny dolot przy przepustnicy oraz zamordowany silnik krokowy po naprawie mam 750 RPM i ani drgnie (dzięki Dawid za części) Wczoraj poleczyłem wycieki. Wymieniłem uszczelki pod oba deklami i uszczelniacz wałka rozrządu za prawą głowicą. MAm nadzieję że ciekło nie będzie bo wtedy mam dekle do wymiany. Niestety poprzedni właściciel dokręcił je za pomocą przedłużki 2m coby lepiej dolegał. Doadkowo wymieniłem filtry, oleje, pasek osprzętu, poprawiłem wydech .... Tym sposobem w igiełkę bez nakładu na chwilę obecną poszło już 2200
  5. Hjeniu

    Dym z lufy

    A nie ja zrozumiałem że dymi na biało i śmierdzi niedopalonym paliwem w wydechu. Niebieski dym to przepalanie oleju
  6. Hjeniu

    Dym z lufy

    Od razu widać że zima idzie wszytkie V6 na zimnym wydechu dymią jak parowozy i chodzą na bogato
  7. Zaczynam wychodzić na prostą 1. krytyczny wręcz bajzel w instalacji elektrycznej. Źle popodpinane sondy lambdy, jakie sztukówki, złączki sterownik LPG wrzucony na ścianę grodziową i nie przymocowany niczym 2. pęknięty dolot przepustnicy poklejony silikonem, Działanie króćca odpowiedzialnego za regulację podciśnienie zasymulowane rzeźbą z czerwonego silikonu 3. Przepustnica może i czyszczona ale raczej tyle ile się dało na aucie bo zdejmowana raczej nie była. W każdym razie zacinała się przy zejściu z obortów przez co krokowy dostawał szału 4. Akumulator na granicy zgonu. Podczas kręcenia odcinał zasilanie ECU przez co auto odpalało i po sekundzie gasło Na razie w warunkach warztatowych auto zdaje się być sprawne ale zobaczymy po próbach drogowych. Czekam na części i zdaję relację z testów na drodze. Mniej lub bardziej drobnych napraw mechanicznych nawet nie komentuję bo szkoda gadać o myśli technicznej poprzedniego właściciela. Chyba by nie był w stanie nic zrobić bez trytytek i czerwonego silikonu
  8. Powód falowania obrotów chyba znaleziony. Koledze ułamał się jeden z króćców w dolocie do przepustnicy wykonał więc swoistą rzeźbę ze sportowego czerwonego silikonu symulującą przez jakiś czas działanie króćca. Dobrze że nie pociągnęło tego stwora w przepustnicę bo dopiero była by bieda. Fofatkowo niedokręcony do przepustnicy więc przepustnica dostawała lewusa wielkości wrót od stodoły. Przy okazji zauważyłem że przepustnica świeżo wyczyszczona i chyba nawet złożona na nowych uszczelkach Dodatkowo instalacja wpięcia się do sondy lambda to prawdziwe dzieło sztuki, aż żal że nie miałem aparatu. Nic.... czekamy na dolot, montujemy i patrzymy co się dzieje dalej. Podpiąłem też akumulator do ładowania ale chyba niestety również nadaje się tylko do wymiany.
  9. Instalacja całkiem przyzwoita Jest Stag 300 jest KME RED Wtryski nie wiem ... Problem polega na tym że kibel jest na gazie i na benzynie. Nic jutro rozkopuje sztrucla Najbardziej frustrujące jest to że najnormalniej zaufałem i nie prześwietliłem dobrze auta. Dekle klawiatury miały być ganc nowe pouszczelniane a leje spod nich, Osłony przegubów sparciałe i popękane, w instalacji elektrycznej burdel, moduł silnika opisany białym markerem ... widać padł i był wymieniany, czujnik położenia wałka rozrządu poklejony na super glue, konsola środkowa deski rozdzielczej poskręcana do kupy na wkręty do regipsu, instalacja elektryczna świateł tylnch składa się głównie z taśmy klejącej. Ze skrzyni biegów wycieki, przewody od wspomagania ciekną i poskręcone na opaski Ale panie "ja dbałem ja wiem co mam ja jestem mechanikiem" A wisienką na torcie jest to że auto "przeszło" badanie techniczne w przeddzień sprzedaży Diagnosta klepnął chyba jak 4 stówę do kanału dostał. Mniejsza o to ja to auto wyprowadzę na ludzi
  10. Jakie są objawy chodzienia na 2 paliwach jednocześnie?
  11. Cuda się dzieją do interesu doszło ciągłe falowanie obrotamie w zakresie 750-1400rpm. W poniedziałek rozłożę dziada w drzazgi i poskładam od nowa. Falowanie nasiliło się po odpięciu klemy na cały dzień. Prosił bym o sugestię czego się czepić usterki: 1/ Natychmiast po odpaleniu silnik gaśnie i kasuje się przebieg licznika dziennego 2/ falowanie na wolnych obrotach oraz szarpanie w czasie jazdy na PB i LPG 3/ Nierówna praca i brak mocy na LPG Na chwilę obecną wczoraj wymiotłem sterowniki z błędów i czekam na to co się wygeneruje Generowany był cały czas bład sterownik silnika zablokowany i za słaby sygnał klucza
  12. Sprzedawca nie odbiera telefonów. Już nie chcę go atakować tylko chcę po prostu może wie co go boli i będzie łatwiej. Mam świadomość tego że kupowałem auto używane ... nawet mocno używane i coś przy nim trzeba będzie zrobić ale rozkraczyć się po 2 dniach eksploatacji to przegięcie. Sprzedający wymienił pompę paliwa, i to co opisał w tym temacie oraz przed sprzedażą uszczelnił reduktor od gazu bo jak to powiedział "chcę uczciwie sprzedać auto". Wychodzi mi na zbieg usterek Immo coś z układem zapłonowym lub/i z LPG Jak już odpali to na PB jedzie normalanie i silnik pracuje prawidłowo i tu obstawiam na usterkę IMMO. Po przełączeniu na LPG silnik dostaje lekkich wibracji dochodzących do efektu jazdy po tarce przy obciązeniu, dopala w wydechu, wkręca się do 1300obr/min i tu obstawiam świece i przewody WN. Wczoraj wykasowałemwszystkie błędy, Dzisiaj zrobiłem 50km na PB żeby zrobić dobrą mapę dla LPG. Jutro porobię odczyty VAGiem i zobaczę co znowu wypluł. Za wszelkie sugestie z góry dziękuję ps. Jakby ktoś nie wiedział o czym mowa lub cokolwiek mógła zasugerować to kupiłem to auto http://olx.pl/oferta/piekne-audi-a4-b5-quattro-climatronic-xenon-alu-CID5-ID6azal.html#e0ba62493a
  13. Auto widać dosyć długo stało. Zalałem do pełna PB i po starośiecku przegoniłem dobrze. Chyba jest OK Dzisiaj problem wrócił ze zdwojoną siłą .... Po podłączeniu VAGa wypluło błąd -blokada modułu silnika orazw immo- sygnał kluczyka za słaby. Dodatkowo po odpaleniu potrafi falować obrotami 700-1200. Zapsana była też usterka z Hala. Jujtro pojadę do pracy na LPG i zobaczę co się będzie działo. Jeśli problem będzie nadal odcinam gaz bo też są podejżane Czy mi się wydaje czy kupiłem paździerza ? Vag wypluł tyle błędów że aż głowa mała poza tym doszedł kolejny problem. Pokasowałem błędy, zdjąłem klemę i postawiłem na 8 godzin Samochud odpala na chwilę po czym natychmiast gaśnie. błędy - ECU zablokowane oraz kluczyk- poziom sygnału za niski. Jak znam życie powszechnie znany i lubiany problem z pętlą immo chyba że ktoś ma inne sugestie Błąd czujnika Hala i faktycznie po rozbiórce wtyczka wisi na kablach - wyłamała się w obudowie Na benzynie auto jeździ ok natomiast problem pojawia się na LPG. Silnik pracuje nierówno, pzerywa, szrpie I tutaj potrzebna pomoc jak wykluczyć usterki 1. Mieszanie LPG z PB 2. Kable/Świece 3. Cewka zapłonowa Za wszelką pomoc z góry dziękuję bo kupiłem auto które na drugi dzień dostało kota
  14. Hjeniu

    Jakie większe turbo do AVF?

    jak wyglada to cenowo ? używka lub po regeneracji. Co lepiej wybrać ? zalezy w jakie moce celujesz ... patrz post wyzej bo uzupelnilem wypowiedz Pamiętaj że większe turbo dłużej wstaje i "ordynarniej" przekazuje moc co wiąże się z upierdliwżyszm użytkowaniem na codzień. Ja bym wsadził serię a mocy szukał gdzie indziej
  15. Wczoraj kupiłem to auto Przed zakupem 18 problem występował. Jacek rzucił podejrzenie na gazujący reduktor. Obiecał zrobić i zrobił tylko że po naprawie rano ... znowu trzeba kręcić 20 sekund jakieś pomysły ?
  16. 1. Łamiesz sobie kręgosłup żeby wsadzić głowę pod schowek po stronie pasażera 2. za schwkiem widzisz taki palstiko-styropianek na 3 plastikowe wkręty - odkręcasz Reszty nie opisuję
  17. Witam Wczoraj przywlokłem do domu A4 B5 2.6 Q. Jak będzie grzeczna to zostanie na dłużej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...