no i już w domu.. nic się nie rozpadło - dźwięk w środku jest sztos przez ten jednomas
rezonans w jaki wpada auto zmusza do tego, aby nie schodzić poniżej 2500...
do bukowiny spalanie 10.6, powrót 11.2 - nie było lekko
nie po co
ok trochę potestowałem ten jednomas - tragedii nie ma jeśli chodzi o drgania, na dwójce przy 2000-2200 drga dosyć specyficznie.. jest głośniej w środku, a przy pałowaniu dużo głośniej..
jutro trasa do bukowiny to zobaczymy
czyli piszesz o nagarze, który jest znany od dawna w silnikach FSI... w turbo fsi nie ma to dużego wpływu na osiągi (przykładem jest mój poprzedni BGB z 220KM w serii po 150k)
pierdu pierdu...często radzik mówił że nie zrobi i i tak robi..
mojego też nie chciał robić..bo pierwszy raz robił ...
wiesz nie będę go namawiał, żeby robił jeśli z jakiegoś powodu nie chce