Skocz do zawartości

przemek11

Pasjonat
  • Postów

    606
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez przemek11

  1. Panowie troche odgrzeje kotleta :D

    Nie bede ukrywał, nie chce mi się bardzo przeglądać tego całego tematu, a poza tym w każdym silniku jest nieco inne rozwiązanie.

    A moje pytanie brzmi, gdzie w 1.8T AEB mogę najlepiej wpiąć się wężykiem od wskaźnika doładowania aby:

    *Nie wiercić żadnych dziurek w kolektorze

    *wskazania były jak najbardziej w 100% wiarygodne

    *Aby wpięcie się nie miało wpływu (negatywnego) na osprzęt silnika, typu na DV lub coś podobnego

    Z góry wielkie ukłony dla wyrozumiałego, który odpisze :hi::)

  2. Bardzo chętnie bym kupił 1.8T Q, bo sam teraz mam tylko starszą siostre :)

    Pora na coś innego, i są dwa Typy:

    A6 C5 2.7Bit lub

    A4 b7 1.8T Q / 2.0T Q

    z czego 1.8T jest mało, dużo więce i łatwiej kupić 2.0T ale włąsnie widziałem że czesto też sprzedają jako uszkodzone że coś sie dzieje, raz widziałem zdjęcie to tak jakby wałek pękł itp

    jest sporo 2.0t ale włąsnie minusem jest ten bezpośredni wtrysk gdzie już ma się to gorzej jeśli chodzi o lpg

    Ale czas pokaże, narazie mam jakieś 2 miesiące na rozglądanie się zanim chajs sie będzie zgadzał :D

    I sorki za spamowanie tematu :)

  3. też

    Takie małe pytanko do Ciebie, jak się sprawuje ten motor?

    Jakie ma wady?

    Na co uważać przy zakupie?

    Pytam ponieważ też rozglądam się za b7 2.0TFSI Quattro

    Z tym, że ja myśle też nad instalacją LPG.

    Bo jednak koszta jeżdzenia na samym PB przy 200KM są podejrzewam spore bo 10l to napewno wychodzi :)

    Ale żeś znalazł miejsce na takie pytanie, ja jak kupowałem samochód to wpierw 3 miesiące siedziałem po forach i CZYTAŁEM o wadach i zaletach, a Ty wjeżdżasz z buta do czyjegoś tematu z takim pytaniem :decayed: bierze olej... to tyle jeżeli chodzi o większe wady w porównaniu do innych katastrofalnych silników tego modelu. Podletnku elpidżi też nie założysz bo albo nie ma albo instalacja jest zbyt droga i nieopłacalna, polecam dalej jeździć struclem w 1.8turboLPG albo kupić 1.9miroTDI jak 10l/100 przy 200km Cię przeraża :facepalm::facepalm::facepalm::facepalm:

    Słuchaj nie chce być niemiły, ale czy ja cholera Ciebie pytałem o zdanie? pytanie kierowane do właściciela tematu bo sam ma taki i sam mi dobrze powie, przeglądałem Jego temat bo bardzo ładne autko posiada wiec postanowiłem zapytać. (opinia właściciela który MA i WIE a nie BO SŁYSZAŁ) jedno pytanie, jedna odpowiedz od niego i po temacie, a Ty wjeżdzasz i się wpierdzielasz... Jakby to Ciebie dotyczyło ten co ma klekota którego kupi się za 22tys bo jest tego pełno jak i 2.0tdi a do mnie gadasz że jeżdze struchlem. Co do instalacji to bardzo zorientowany nie jesteś że się nie da założyc

    Nie, nie przeraża mnie 10l tylko jeśli moge taniej przy takich samych osiągach, ALBO NAWET I NIECO WIEKSZYCH dzięki LPG (poczytaj a się przekonasz) to dlaczego nie????

    widze że Ty z tych "Panów" którzy gaz to do zapalniczki i wolą klekota niż lpg

    Nie każdy bierze olej JAK DBASZ TAK MASZ , i trzeba pilnować popychacz pompy paliwa bo nie wymieniany kończy się drogą awarią ....

    Co do LPG jak kolega pisze chcesz LPG myśl o 1.8 T ten motor wręcz uwielbia GAZ

    Dzięki :)

    Myśle nad 1.8T ale tego jest bardzo mało, na jednej ręce policzysz te które są w sprzedaży oczywiście w Q bo innej opcji nie widze :)

    A z kolei 2.0T już na wstępie ma większą moc a i jakieś modyfikacje daj wieksze efekty :)

  4. Jakoś nie brałem Kata pod uwage.

    Nie sądziłem że może się tak zaj.ebać że samochód nie bedzie jechał.

    Pucha od kata jest teraz pusta, ale nie zrobiło się jakos głośniej, czy też dziwny jakiś dźwięk/pogłos.

    jedynie z tego co widze to bede miał chyba do wymiany środkowy tłumik bo raz, że warstwy blachy od niego odchodza od dołu, a dwa podejrzewam że części katalizatora tez w nim siedzą.

    musze się zastanowić czy wrzucić taki jaki powinien być, czy wstawić przelotowy w jego miejsce (ciekawe jaki byłby efekt) czy np wsadzić od 2.8 v6 środkowy tłumik, może lepiej by brzmiało

  5. Jeśli można mnie tak nazwać :)

    Ale na szczeście nie skończyło się to drogo, bo jedynie 40zł za zaspawanie z powrotem puchy kata :D hehe

    Teraz przydałoby się JAKOŚ posprawdzać czy reszta podzespołów jest ok.

    Ale po tym jak jeździ mam wrażenie że powinno być wszystko ok :)

  6. Tylko to tygladalo tak ze odpialem wezyk od WG wyjechalem z podwórka i po prostu chcialem ruszyc zobaczyc jak jeździ to do 2tys obrotow tylko i zaczelo sie to co trwa do tej pory pisk, gwizd. Nawt na ułamek sekundy nie dostal samochód kopa dobrego ani nic. Wkrecil sie powoli do 2tys i to wszystko

    :dancing::dance2: :dance2: :dance::git::yeee::yeah::pali::oklasky::notworthy:

    No Panowie, muszę się pochwalić, że UDAŁO mi się zażegnać ten ujowy problem :banan:

    A problem był w sumie banalny, ZAJE.BANY katalizator, stąd te piski, brak mocy, nie wkręcanie się w obroty.

    Środek w katalizatorze stanął bokiem, mało tego - zaczął się już topić

    Po rozcięciu kata i wywaleniu środka i zaspawaniu, myślałem że mnie z fotela wyrwie :grin:

    Chyba zapomniałem jak to jeździ :)

    A co do piszczenia - mialem dokladnie to samo. Dokladnie. To. Samo.

    Na szczęście, obeszło się bez regeneracji, to nie turbo i turbo jest dobre gwizda aż miło :)

  7. to muszę się do motoryzacyjnego jutro przejechać, zobaczyć czy i co dostane :)


    Panowie, a turbo mogło się zrąbać przez to że przepływke miałem odłączoną (nieświadomie) i jak odłączyłem wężyk od gruchy WG?

    dziwne mi sie wydaje, aby turbina się tak szybko i momentalnie zepsuła, jak po założeniu chodziła i nie gwizdała nie piszczała, jedynie szarpało i mocy nie miało seryjnej, ale było lepiej niz teraz jest


  8. W motoryzacyjnym pewnie tez moga Ci DV zamowic ale mozesz dostac zamiennik, ktory moze nie podzialac tak dlugo jak z ASO, nie wiem.

    a jakiej firmy jest Ori w ASO? moze takiej samej udałoby mi się kupić w motoryzacjnym, nie musiałbym specjalnie jechać do ASO 50Km.

    jest sens wrzucać to DV nowe?

    kurde ciekawe, czy to metalowe działa, też powinno pozostać otwarte jak zatkam ten mały króciec?



    Dodatkowo w moim przypadku jak stal na jalowym i gazowalem to z okolic turbiny lecialy metalowe opilki - stad uznalem ze wirnik juz ma taki luz, ze trze o obudowe. Trubina poszla do regeneracji, po powrocie smiga.

    Kurde, to piszczenie powstało w momencie gdy Sciągnałem wężyk od gruchy WG, w tym momencie tak zaczeło piszczeć i tak zostało.

    Miałem je na wierzchu, to wirnik nie miał w cale dużych luzów, miał minimalne na boki ale moze 1milimetr, nie latał jakos nie wiadomo jak stąd uznałem ze jest ok.

    Wirnik latał na bok tak samo jak w moim starym turbo, gdzie też tak nie piszczało.

    Chociaz tyle ze za to turbo używkę dałem 230zł wiec nie majątek

    lekko bym sie wkur.wił jakby ti turbo jednak do regeneracji miało iść, bo chajs w błoto :/ mało tego znów musiałbym wyciągać trubo, 3 raz, tym razem by mi zajęło to chyba z 2 godz. a nie 5 :D

    i auto unieruchomione na jakiś tydzien


    Jeszcze kolejne jedno pytanko, a co z tym zaworem który łączy TIPa z Odmą?

    tam moze coś sie zepsuć?

    gdzieś rzuciło mi sie w oczy żę komuś piszczało (ale nie wiem jak) i okazało sie ze ten zawór chyba, bo przepuszczał powietrze w obie strony a nie w jedną czy coś takiego

  9. Przepływomierz podmieniales?

    Nie podmienialem bo nie mam nawet z kim.

    Przeczytaj temat caly tak pisalismy na temat przeplywki

    Tak to wyglada. Gaz na gazdym biegu praktycznie do podlogi.

    Tak jak slyszycie to piszczenie oraz jego intensywnosc zalezy od tego jak mocno wcisne gaz.

    Puszcze gaz nie piszczy, wcisne lekko piszczy lekko im mocniej tym bardziej piszczy...

    No i o taki wlasnie brak mocy mi chodzilo

  10. Zobacz od 49 sekundy ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=1z2N04P0PDk

    Tak sie wlasnie robi, a mam porownanie u siebie, bo oryginalna DV z jaka kupilem auto sprezynka nie trzymala, a w nowym z aso juz tak

    NO to ten mój stary w takim razie chyba napewno nie jest dobry.

    A w motoryzacyjnym nie kupie DV?

    Wez odepnij, przewód do gruchy turbo, jak wbije w fotel to z turbiną jest wszystko ok i to bym zostawił w spokoju, może n75 nieszczelny w środku i są jaja z doładowaniem. Są trzy typy usterek zaworu N75 albo jest niesprawny elektrycznie, zawiesza się, jest nieszczelny.

    Odpinałem, po odpiąciu efekt był taki ze coś sie jeszcze bardziej porąbało i zaczeło coś dziwnie piszczeć/gwizdać.

    A auto zaczeło jeszcze gorzej jechać.

    Jak wymieniałem turbo to od razu sprawdzałem N75 podajac napiecie 12V a więc tak:

    cyka

    otwiera i zamyka kanał który idzie w TIPa, bo 2 pozostałe były drożne tak jak powinny bez napięcia.

    czy trzyma cisnienie? nie wiem. Dmuchałem ustami to nie mogłem przedmuchać zamkniętego kanału

  11. Masz może ori DV ke? Bo te metalowe lubią się budzić i zacinac.

    Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

    Mam ori. Na wszelki wypadek zostawilem, ale wlasnie sprawdzalem ta ORI i NIE jest tak jak pisze poprzednik ze jak wcisne sprezyne i zatkam kruciec maly to nie powinna wrocic, bo jak wcisne i zatkam to i tak sie zamyka. Ta sprezyna jest dosc mocna aby tak ja utrzymac otwarta. CZY ABY NAPEWNO TAK SIE DV SPRAEDZA? przeczucie mam ze nie

  12. No jedziemy dalej skoro turbina ok, n75 ok, przeplywka ok to czas na zawor dv.

    Masz go po lewej (stojac przed maska samochodu) stronie pod autem. Wchodza w niego dwa grube weze i jeden cienki, ktory potem wchodzi w kolektor ssacy (tak zdaje sie bylo w AEB, bez zaworu N249).

    Luzujesz opaski i wyciagasz zawor dv. On ma w srodku sprezynke. Wciskasz srubokretem ta sprezynke, a nastepnie zatykasz kciukiem ten cienki krociec, w ktory wchodzil cienki przewod.

    Tak dlugo jak bedziesz trzymal kciuk na tym cienkim kroccu - sprezynka nie powinna odbic po tym jak zabierzesz srubokret. Jesli bedzie inaczej - dv do wymiany, ~140zl w aso.

    DVke wymieniałem profilaktycznie rok temu na metalową. w komlecie były 3 spręzynki, wsadzoną mam bodajże średnią.

    Wiec chyba powinno z nią być ok, choć sprawdze też tą starą, bo leży mi gdzieś i sprawdze czy działa tak jak piszesz, jeśli tak to moze znów wsadze ORI.

    Znajomy mi kazał tą metalową podłączyć trosze inaczej niż była ta ori podłaczona, a mianowicie w wąż który idzie do dolotu mam wsadzony króciec (ten na którym stoi ta na zdjęciu [nie mówie ze mam taką samą jak na foto] http://thumbnails109.imagebam.com/38600/ac4c08385998460.jpg) a króciec boczny w TIP no i ten najcienszy oczywiście w kolektor ssacy

    I napewno nie mam blow off'a :)

    No jedziemy dalej skoro turbina ok, n75 ok, przeplywka ok to czas na zawor dv.

    Tak mi się wydaje że turbina OK.

    Nie jest popękana, żeliwo całe, wirnik ma tylko delikatny luz, obraca się swobodnie. klapka też raczej dobra, nie wyrobiona na nicie.

    ciekawe jak z tą felerną gruszką, w sensie czy dobrze wyregulowana


  13. To co na zielono Ci zaznaczylem musisz odpiac, to jest wtyczka od przeplywki :P

    i jak odepne co powinno się dziać?

    jutro jak mi się uda, zrobie filmik i pokaże wam jak mi auto muli, nie wkreca się powyzej 3tys obrotów, dusi się no i temu wszystkiemu towarzyszy Świst/gwizd


    A wiec tak, po wyjeciu tej gumowej zaslepki, wtyczka od przeplywki dziwnie wyszla razem z nia tak jakby nie byla podlaczona no ale w razie W jak mialem pewnosc ze odlaczona to zrobilem probe i nic sie nie zmienilo. Troche ponad 2 tys obrotow auto szarpie, nie przyspiesza, gwizdze/piszczy. Podlaczylem wtyczke i jest poprawa ale tylko taka ze po wcisnieciu gazu nawet i do podlogi auto przestalo szarpac ale nadal piszczy, nie przyspiesza i niechetnie wchodzi w obroty. Bardzo nie chetnie
    Co moze byc nastepne?
    Gdzie szukac dalej, albo moze jednak ta przeplywka?
  14. Wtyczkę z przepływki sciagałes?

    Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

    Tzn na postoju sciagalem te 2 wtyczki co sa baprzeciw siebie to auto mi zgaslo. I wiecej nic nie sciagalem od przeplywki ani nic nie kombinowalem.

    Mozesz podpowiedziec cos dokladniej

  15. DVka

    Mam metalową, kupowałem nową jakiś rok temu.

    Co może z nią być nie tak? moze nie trzymać cisnienia? bo mam jeszcze 2 sprezyny które były w komplecie, jedna słabsza chyba a druga mocniejsza, w razie W moge wsadzić mocniejszą.

    Odepnij przewód od gruszki turba i sie przejedz, jak wbije w fotel to znaczy, że na podłączonym N75 komp tak steruje bo coś jest nie tak może z przepływką albo lambdą. Najlepiej podłącz Vaga, zobacz czy jakieś błędy są i czy sonda pracuje jak należy.

    Tak zrobiłem, odpiałem wężyk od WG - efekt taki, że jeszcze gorzej się samochód zachowuje w ogóle rpawie nie przyspiesza, nawet na biegu jałowym jak chce przegazować i wcisne pedał w podłoge to wkreca go do 2.5tys obrotów i przy tym słychać jakieś dziwne świsty/gwizdy.


  16. jedni mówią, żeby ustawiać tak, by grucha ruszała przy 0,35 bara inni, że przy 0,45 a jeszcze inni, że przy 0,55 bara). Ja skręciłem gruchę na maksa przy czym zaczyna się otwierać przy ciśnieniu 0,4-0,45 bara a pełne otwarcie ma przy 0,55-0,6 bara.

    Wiesz może ile miałeś mm od końca cięgna do 1 nakrętki?

  17. 11 mm do pierwszej nakrętki od końca cięgna

    Dla formalności, od końca Cięgna do początku nakrętki ma byc 11mm?

    uhkniw6c.png

    Bez podania napięcia miedzy 1 a 2 ma być przelot, nie może być wtedy do 3. Po podaniu napięcia 12V zawór ma kliknąć i ma być przejście w każdym kierunku

    I tak jest u mnie. N75 chodzi wzorcowo :) nie mam pojecia czemu nie mam mocy.

    Turbo OK, nie jest popękane żeliwo, klapka chodzi nie jest wyrobiona.

    WG jest chyba ok, sprawdzałem kompresorem to trzyma cisnienie, wysuwa się płynnie nie przycina. Wyregulowałem je tak że od końca cięgna do początku nakrętki jest 11mm

    N75 chodzi wzorowo. dorbze wpięty jest, czyli najdłuższy w TIP, 2 krótkie gdzie jest przelot do WG i obudowy turbo.

    Nie mam pojęcia czemu nie ma mocy dalej. Depne do podłogi auto sie dusi i wkreci do 3.5tys obrotów, ale mimo tego czuć ze to nie jest to rpzyspieszenie. popuszcze gaz lekko dalej sie wkreci i lekko dalej przyspiesza po czym tez go przydusi

  18. chodzi mi o to że bede miał turbo w sobote na wierzchu i mam 2 gruchy, i chce sprawdzić czy obie są dobre, szczelne itp.

    COś kiedyś słyszałem ze sprawdza sie to kompresorem czy coś takiego.

    Chodzi mi własnie jak szybko moge sprawdzić czy ona działa tak jak powinna bez logowania.

    Poza tym mam AEB wiec tam wiele zlogować sie nie da chyba



    zakładasz wężyk i na gruche i patrzysz mniej wiecej jak chodzi i czy jest szczelna

    Mniej wiecej jak chodzi, czyli czy się płynnie sztanga wysuwa czy co masz na myśli? :)

    a szczelna pod jakim względem?

    po prostu czy nie puszcza powietrza bokiem ?

    To to mniej wiecej wiem już co i jak.

    A mam takie pytanie, co jakbym ustawił WG tak, aby otwierało się przy doładowaniu 0.7bar a nie 0.6?? oczywiście wszystko bez jakiś tam wirusów czy innych rzeczy


    Jeszcze takei dodatkowe pytanie, nie chce już szperac ani zakłądac nowego tematu.

    Da się sprawdzić czy N75 trzyma ładnie cisnienie?

    czy to tylko elektronicznie czy sie po prostu otwiera i zamyka?

    czy moze np byc tak ze jest zamkniety, a mimo to przepuszcza cisnienie?

  19. Siemka, być może był już taki temat, ale sie nie dogrzebałem.

    Powiedzcie mi jak sprawdzić działąnie gruszki wg?

    chodzi mi czy działa tak jak powinna czyli płynnie, bez zacinania się i czy działa na odpowiednim doładowaniu, czy trzyma doładowanie itp itd :)

  20. 11 mm do pierwszej nakrętki od końca cięgna

    i Nawet tyle chyba mam i tyle było :)

    Jak sprawdzić N75?

    oprócz podmianki, bo nie mam z kim

    Panowie pomóżcie, doradzcie coś co można zrobić aby było OK :)

  21. Szczelność dolotu, N75 oraz DVki to na początek

    Szczelność dolotu powinna być OK, ponieważ patrzyłem jak wymieniałem turbo i nigdzie węże nie są dziurawe czy coś podobnego.

    DV tak jak pisałem, wymieniałem jakiś czas temu ( nie dało to powrotu mocy)

    N75 nie wiem jak się sprawdza :/

    Moim zdaniem szkoda, ze nie podmieniles po prostu jednej trubiny na druga - to by dalo konkretna odpowiedz czy wina lezy w turbinie. A tak dalej masz dylemat, bo jednak "muszla" zostala Twoja

    Do tego że nie podmieniłem, przyczyniło się również to, że nie mogłem odkręcić od muszli węża powrotu oleju, musiałem go odkręcić od miski.

    Ale teraz jak juz wiem jak się ją wyciąga, to nie problem abym zorbił to jeszcze raz, z tym że bede musiał kupić ten wąż, bo przy tej mojej śróba za cholere nie chciała puścić i jest bardzo miekka bo się aż obrobiła

    A jeszcze jedna sprawa, jak podmieniałem w tych turbinach Gruszki to dobrze je wyregulowałem? tak powinienem zrobić, czy jednak to inaczej się ustawia??

×
×
  • Dodaj nową pozycję...