Witam. Mam problem z moim 97' 1.8 ADR 125KM. Otóz dziś normalnie przyjechałem do domu, zgasiłem auto, przychodzę po ok 4 godzinach i auto nie chce zapalić. Na początku nic się szczególnego nie działo - rozrusznik kręcił ale samochód nie chciał odpalać. Po którejś próbie (kilkunastej już) zaczęło się robić takie coś, że kiedy przekręcę zapłon to normalnie zapalają się kontrolki ktore gasna podczas kręcenia rozrusznikiem jednak tak po ok. 5-6sekundach kręcenia zapala się kontrolka ciśnienia oleju i pika 3 razy. Myślałem, że może jest niski stan oleju (sprawdzam regularnie) ale olej jest spokojnie nad minimum. Myślę sobie, że w sumie nic nie zaskodzi dolanie więc odłoczyłem akumulator (żeby się ewentualny bład w komputerze skasował) i dolałem tak, że teraz jest 3/4 poziomu na bagnecie. Kompletnie nic to nie dało, nadal jest to samo. Kontrolki gasną, 5-6sek krecenia, zapala się kontrolka oleju i slychac 3 pikniecia. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być? Z góry dziękuję za pomoc.