Tetrisek
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0O Tetrisek
Informacje
-
Imię
Kacper
-
Miasto
Sosnowiec
Auto
-
Model
A4 B5
-
Nadwozie
Sedan
-
Rok produkcji
1996
-
Silnik
1.8
-
Kod silnika
1B
-
Napęd
FWD
-
Skrzynia
Manual
-
Paliwo
PB+LPG
-
Rączką od młotka, fajnie wskoczyl i szybko spinka wleciała
-
Śmierdziało jak odpiąłem przewód idący w dolot od tego regulatora.
-
Też jutro zerkne i Ci odpowiem, ale na wskazówkach temperatura nigdy nie sięgała powyżej 90
-
Wszystko śmiga jak trzeba, wybacz że tak późno odpisuje ale byłem na wyjeździe. Zaworek u mnie okazał się walnięty, kiedy odpiąłem ten wężyk który prowadzi od niego do przepustnicy. Chlapał bardzo mocno benzyną, ta dostawała się w dolot i silnik wariował bo nie wiedział jak powietrze wrzucać. Nie pokaże Ci tego komputer
-
Zielony/ciemnozielony okrągły, kwadratowa wtyczka
-
hahahaha, no te auta niekiedy zdrowo dokazują, a tym silniku wszystko może spowodować falowanie obrotów Ja jeszcze zakładam stary przepływomierz żeby mieć wszystko w takim stanie jak przed rewolucją jak ci wariuje na gazie to gaz do zrobienia, silnika bym w sumie tam nie tykał jesli na PB chodzi dobrze
-
Ten cieniutki wężyk, tak - powinieneś czuć z niego paliwo bo on eksportuje w dolot opary Normalnie możesz odpalać bez problemu. U mnie on nie stuka ;o Gdybym miał coś takiego to pół biedy, ale u mnie auto gasło i falowało jak szalone. Jaki dokładnie u ciebie jest problem? Występuje tylko na LPG, czy na bezynie też?
-
Oryginal boshowski, który okazalo sie ze miałem przy okazji zakupu listwy bo przewód mi umierał Zaraz ci wrzuce zdjęcie gdzie to jest
-
Tak, na listwie paliwa. Spróbuj odpiąć sam wężyk z przepustnicy, taki cieniutki.
-
PROBLEM ROZWIĄZANY!! Okazało się że nie przepustnica ani dolot (chociaż po części tak) Umarło się regulatorowi ciśnienia paliwa, który zamiast oparów to lał benzyne za przepustnicą w dolot. Wymiana trwała jakieś dwie minuty.
-
Podpinałem Brak błędów, masy powietrza w normie, temperatura normalnie rośnie. Odpięcie i wpięcie przepływki nic nie zmienia, auto dalej buja Kable są ok, świece są nowe.
-
Jakieś rady na mój problem? Auto dostaje temperatury 80-90 stopni i faluje.
-
U mnie jest bujanie i na benzynie i na gazie. Problem jest taki że buja dopiero na rozgrzanym silniku, jak jest zimny to pracuje jak złoto. Stało się to chyba w momencie jak podlałem audiczce więcej benzyny niż zwykle Cewke podmieniałem, kable też; wszystko jest tam na tip top. Wartości na kompie są ok, nie wywala nawet żadnego błędu. Spróbuje wlać preparat do czyszczenia wtrysków, mogło się tam zrobić kiepsko ze względu na jakość gazu i benzyny
-
Nie wiem właśnie czemu tak jest. W moim ADRze mam czujnik temperatury powietrza zasysanego za przepustnicą, natomiast w innym modelu tego silnika jak sprawdzałem go nie było.
-
Dzisiaj była próba jeszcze innej konfiguracji. Podmieniona przepustnica + stary przepływomierz Podmieniony przepływomierz + stara przepustnica Podmieniony przepływomierz i przepustnica Stara przepustnica i przepływomierz Dalej to samo, dokładnie to co u Ciebie @k232 Obroty stoją ładnie w miejscu na zimnym, na ciepłym spadają do 400, lecą do 1200 i tak w koło macieju aż nie zgaśnie. Czy ktoś kiedyś znalazł odpowiedź na ten problem??