
UTEK3
Pasjonat - Nowicjusz-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez UTEK3
-
Witam, Tak jak napisałem wcześniej nie znam się za bardzo na mechanice, to co ci napisałem to wcześniejsze informacje od kolegów z forum, oraz to co wyczytałem w internecie i wskazówki mechaników. Logicznie myśląc, jak zalewa ci świece olejem to warto to sprawdzić ( być może jak świeca mokra to przerywa, a po wypaleniu oleju wszystko OK . Z gazem można spróbować odłączyć moduł i sprawdzić czy na samej benzynie czuć drgania, u mnie na początku tez były delikatne i tylko przez chwile, czasami odpaliłem, po chwili zgasiłem i po ponownym odpaleniu wszystko było ok. Jeśli chodzi o zawór odpowietrzenia skrzyni korbowej to prawdo podobnie to jest ten zaworek jednokierunkowy co pisałem wyżej od odmy, w takim wypadku byłby to tani koszt. Waga nie posiadam, wszystkie informacje o usterkach miałem od mechanika. Na twoim miejscu jeśli nie będziesz na początku w stanie stwierdzić co jej dolega, to może poczekaj aż się pogłębi. Spróbuj jeszcze napisać do innych forumowiczów z podobnymi problemami. Pozdrawiam,
-
Witam, Tak jak napisałeś-może, ja też zjeździłem kilku mechaników i płaciłem nie wiadomo za co, aż trafiłem na jednego, który powiedział żebym poczekał aż usterka się pogłębi, w końcu tak jak napisałem wyżej, doczekałem się. Zdecydowałem się na z ciągnięcie głowicy no i trafiłem. Nie ukrywam,że bolało wydać trzy tysie, ale w końcu mój tak zwany kolec w tyłku znikną. U ciebie z tego co piszesz problemy zaczęły się po naprawie usterki, no i musiał by być chyba gruby zbieg okoliczności żeby to była głowica, Nie znam się za bardzo na mechanice ale z tego co piszesz dzieje się to na benzynie i na gazie. To mogła by być głowica. Po prostu przy zapadniętych gniazdach na zimnym silniku zawory się nie domykają, dopiero po złapaniu temperatury głowica się rozszerza i zaczynają zawory się do mykać, aczkolwiek wyczytałem gdzieś, że instalacje gazowe tak jak np. prins są sterowane przez komputer auta i wtedy mogą występować takie objawy na benzynie i na gazie, ale nie jestem pewny. A długo jeździsz na gazie? Sprawdzałeś ciśnienie na cylindrach, cewki ? W pierwszej kolejności bym to zrobił. Sprawdź czy świeca na tym cylindrze nie jest mokra, czy płynu ci nie ubywa, może np. nieszczelna uszczelka puszczać olej, ale wtedy było by to widoczne w gnieździe świecy( pływała by w oleju lub co gorsza pęknięcie głowicy) ale jeżeli płyn w porządku to nie ma co się obawiać. Sprawdź czy w zbiorniczku wyrównawczym jest czysty płyn (można zrobić test na obecność CO/2), czasami tez spaliny przedostają się do układu chłodzenia, Może też być nie szczelność odmy-walnięty zaworek jedno kierunkowy( dużo jest na ten temat informacji w internecie). Nie myśl sobie, że chcę cię nastraszyć ale to są objawy które na wstępie można sprawdzić i ewentualnie wyeliminować. A świeci ci kontrolka check engine(mruga)? U mnie na początku się tylko zapalała, czasami gasła, w późniejszym czasie zaczynała mrugać na zimnym silniku a zaraz przed naprawom mrugała już na ciepłym. W końcowym stadium auto się dławiło, szarpało itp. Poza tym może się okazać że to będzie jakaś pierdoła. Poszukaj jeszcze jakiś wskazówek w internecie. Jak uda się coś ustalić to napisz bo sam jestem ciekaw. Pozdrawiam,
-
Witam ponownie, Niestety jeszcze nie uporałem się z problemem. W międzyczasie auto wylądowało u kilku mechaników. Jeden twierdził, że miał taki przypadek, uszkodzony był komputer, ale ze względu na nie profesjonalne podejście do klienta ( ignorancja i ogulnie brak szacunku) nie pozwoliło mi dalej trzymać auta u gościa. Na dzisiejszy dzień jetem skłonny pogodzić się z opiniom, że jest to uszkodzenie mechaniczne. Czytałem ostatnio przypadek ( identyczne objawy), chłop powymieniał wiele rzeczy (części) które mogły być związane z problemem, okazało się,że miał wygięty zawór. Nie jestem zwolennikiem zwalania głowic, ale trzeba będzie się z tym faktem pogodzić. Pozdrawiam, Forever1, Jak uporasz się wcześniej z problemem, opisz na forum, będę bardzo wdzięczny. Pozdrawim, Witam wszystkich forumowiczów, Długo nie dawałem znać co z tematem wypadania zapłonu. Do tej pory czekałem aż usterka się pogłębi, no i doczekałem się. Wcześniej objawy były zauważalne na zimnym silniku, po osiągnięciu temperatury wszystko było ok. Kilka dni temu już przerywał (dławił się) na zimnym i ciepłym (migał CHECK). Zdecydowałem się z ciągnąć głowice, i posunięcie było trafione, okazały się wypalone gniazda zaworowe i prowadnice. Zregenerowałem głowice, mechanik poskładał, no i cud, autko chodzi jak zegarek, nawet nie dygnie . Panowie- lala uleczona . Dziękuję wszystkim za wcześniejszą pomoc i cenne rady. Pozdrawiam,
-
Witam, Co do ściągania cewki, chciałem sprawdzić czy bardziej się pogorszy praca silnika. Już wiem,że to normalne( przeskok iskry). Forever, z mojej strony też już brak pomysłów. Pozostaje chyba czekać aż całkiem się rozłoży. U mnie też już się nasiliło.
-
Panowie mam pytanie. Czy to normalne,że jak ściagnę cewkę z świecy na zapalonym silniku, zaczyna przeskakiwć iskra między świecą a obudową? Zaznaczę,że cewkę wyciągam całkiem z gniazda.
-
Witam forever, Rozwiązałeś problem? Pozdro,
-
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jak dojdę co to za usterka, to opiszę na forum. Pozdrawiam,
-
U mnie to wygląda identycznie jak pisał kolega skerim.
-
Ale grubo to co? Przerywał ci tylko na zimnym,czy cały czas?
-
Zauważyłem też, że całkiem inaczej zachowuje się jak stoi w garażu niż na dworze. Jak stoi w garażu to po odpaleniu jak by mniej przebierał niż na dworze. Po nocy na dworze to po odpaleniu potrafi aż szarpać budą. I jeszcze jedno zauważyłem, jak stoi zapalona na wolnych obrotach to oświetlenie kabiny jakby pulsowało raz ciemniej, raz jaśniej. Po dodaniu gazu, świeci jednostajnie. No u mnie podobnie. U mnie problem pojawiał się tylko podczas uruchamiania na zimnym silniku lub po dłuższej przerwie, po chwili jak "przewiało" cylinder (do pół minuty) chodził jak zegarek i nic nie wskazywało na jakiś problem. Jeżeli u ciebie wygląda to inaczej to chyba dobrze, bo może to jakaś pierdoła. U mnie problem pojawiał się tylko podczas uruchamiania na zimnym silniku lub po dłuższej przerwie (przy czym palił bez problemów), po chwili jak "przewiało" cylinder (do pół minuty) chodził jak zegarek i nic nie wskazywało na jakiś problem. Jeżeli u ciebie wygląda to inaczej to chyba dobrze, bo może to jakaś pierdoła. U nie podobnie, więc prawdopodobnie to samo .
-
Ale ja nie mam problemu z odpalaniem rano. Pali na tyknięcie. A puki co, to płynu nie ubywa.
-
Oby, Też nie jestm zwolennikiem spawania. Czyli co? Narazie jeździć aż coś dodatkowego wyjdzie? A w razie w, to szukać kompletną, czy bebechy założyć ze swojej? A może być jeszcze uszczelka?
-
No to nieźle. Cóż, poczekam co się będzie dalej działo. W każdym bądź razie to co piszesz ma największy sens. DZIĘKI BARDZO. A co kolego robiłeś z głowicą, spawałeś czy wymieniałeś na nową?
-
Jeśli się nie mylę, to tam są cewko fajki.
-
Swiece wymienione, kable nie wiem, generalnie mechanik powiedział, że pod względem elektrycznym wszystko było sprawdzane. Jeszcze pociągnę temat z kablami. Dzięki,
-
Ciśnienie sprawdzone na zimnym i ciepłym silniku, wszystko gra.
-
sprawdzone na zimnym i ciepłym silniku, wszystko ok sprawdzone też wtryskiwcze, czas podawania mieszanki zauważyłem też, że auto jak stoi w garażu, z rana po odpaleniu zachowuje się lepiej niż jak stoi na dworze, jakby mniej przerywało
-
przekładał z 2 na 1 przekładał z 2 na 1, dalej wypadanie na 1
-
Witam wszystkich forumowiczów, Panowie mam pewien problem, posiadam audi A4 1,8T 163 KM silnik BFB instalacja gazowa prins. Problem wygląda następująco. Wypadanie zapłonu na cylindrze 1, dzieje się tak tylko na zimnym silniku, po osiągniciu temperatury silnik prcuje równo, nic nie przerywa, wskazówka obrotomierza stoi równo (nie faluje). Auto odwiedziło już dwóch mechaników cieszących się dobrymi opiniami, i niestety rozkładaja ręce. Wymienione świece, sprawdzone cewki, wtryski. Sugerują uszkodzenie mechaniczne, wypalone gniazdo lub popychacz, jednak chciał bym uniknąć ściągania głowicy zanim nie upewnię się, że to napewno ta usterka. Jeśli macie jakieś dodatkowe sugestie proszę o pomoc, może ktoś miał podobny przypadek, z góry dziękuję. Pozdrawiam,
-
Dziękuję za podpowiedzi, ale muszę lecieć do pracy. Jak znajdę czas to wrócę do tematu i będę wdzieczny za wszystkie informacje. Jak wcześniej pisałem na czwartek umówiłem się z innym mechanikiem, zobaczymy co się okaże. Napewno dam znać. Jeszce raz dziękuję za podpowiedzi. Witam wszystkich, Problem z temperaturą rozwiązany,do wymiany był czujnik temperatury z tyłu silnika. Dzięki za wcześniejsze podpowiedzi i zaangażowanie. Pozdrawiam, Utek3
-
A mylę się? Termostat BEHR. Temperatura rośnie z rana jak jest zimny do 90* a po otwarciu opada do ok 70* i tak już się utrzymuje.
-
I chyba trzeci przy chłodnicy?
-
Układ odpowietrzony, wygląda tak, jak by termostat się otwierał a już nie przymykał. Wszystkie węże są gorące od powrotu, od nagrzewnicy, ogrzewanie grzeje. Umówiłem sie do innego mechanika za tydzień który ma bardziej profesjonalny sprzęt. Za termostat zapłaciłem 310 zł
-
Witam wszystkich forumowiczów. Temat niejednokrotnie był poruszany, lecz chcę opisać swój przypadek. Otóż od niedawna jestę posiadaczem A4 1,8T multitronic z lpg. Po zakupie auta w niemczech wracając do domu wskaźnik temperatury wariował,raz pokazywał 90* za chwilę wskazówka raptownie opadała, po czym po kilkunastu kilometrach znów wskazywała 90*. Po kilku dniach wszystko się unormowało i nie było problemów, do czasu, jak mechanik wymieniał rozrząd i musiał spuścić płyn chłodniczy. Po odebraniu auta znów zaczeły się problemy, pomyślałem, że warto wymienić termostat. Po wymianie, wskazówka znów przez moment wariowała,po czym ustabilizowała się ale nie na 90* tylko w okolicach środkowej kreski między 50* a 90* i tak trzyma temperaturę. W cześniej z rana wskazówka wskoczyła na 90* lecz pojawił się problem z nawiewem, przestał grzać. Po przejechaniu kilku kilometrów temat ogrzewania powrócił do normy, ale temperatura dalej oscyluje w granicach 70* Jeśli ktoś miał już taki przypadek, to bardzo proszę o opinie i porady. Pozdrawiam, utek3
-
Witam wszystkich