Skocz do zawartości

AGGA

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O AGGA

Informacje

  • Imię
    agnieszka
  • Miasto
    Kielce

Auto

  • Model
    A4 B8
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    2008
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Napęd
    RWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia AGGA

1

Reputacja

  1. Witam nie odzywałam się wczoraj bo brak mi serca do tego samochodu... musiałam ale stała się rzecz przedziwna mianowicie ten nowy mechanik do którego zawiozłam samochód na lawecie zadzwonił wczoraj wieczorem i mówi ,że nic nie słyszy powiedziałam mu aby się przejechał bo jak stoi to nie słychać a jak się zaczyna jeśdzić to im szybciej się jedzie tym szybciej klekocze.... zadzwonił dzisiaj że pojeździł nim ...zrobił nim kurs do skarżyska nawet ekspresówką i mówi że dla niego silnik działa co najmniej poprawnie....no w soku byłam więc tam pojechałam patrzył na mnie jak na wariatkę i mówi żebym pojeździła tym samochodem i wróciła jak zacznie klekotać i słuchajcie tak zrobiłam pokreciłam się jak śrubokręt po kielcach i uwieżcie mi że już nic nie klekocze dziwnie min trzęsie jak dodaję mu ostro gazu ale płynie maleństwo i nic nie słychać .... macie jakiś pomysły sam się naprawił i sam się popsuł -----podejrzane Ja się tylko zastanawiam bo tak jak pisałam ci co najpierw wymieniali mi te panewki wydaje mi się że ich na początku nie wymienili potem jak zrobiłam awanturę i powiedziałam że jak mój tata wróci to będzie go robił (mój tata jest mechanikiem i odrazu jak dzwonił to powiedział że nie wymienia się panewek bez szlifowania wału bo jak raz nią obrółciło to oznacza że wał jest krzywy i skrzywi każdą) zresztą nie wiem co było nie tak ale szczerze się boję żeby teraz coś nie walneło mi na dobre ..... jak macie pomysły to podpowiadajcie ....
  2. Jesli jutro mechanik jeszcze nie rozbierze to nagram , wtryski sprawne bo były już sprawdzane ........ jesli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to piszcie
  3. no tak ale jeśli kupię jakiego bubla i za miesiąc padnie ... to co włoże ten klekotający znowu wiecie jak można się naciąć poczekam co mi powie ten mechanik i moze uda mi się nagrać to klekotanie jak jutro tam pojadę ..... a póki co czeka mnie długa noc...bo pewnie nie zasnę ....
  4. Coś w tym rodzaju takie klekotanie jak stoi to nic nie słychać zaczyna klekotać jak jedzie im więcej gazu tym klekot jakby przyśpieszał , 2 godziny stał pod tym warsztatem i chodził równo może nie perfekcyjnie ale przyzwoicie zero tego klekotu....jak w sobotę odebrałam odebrałam ten niby naprawiony samochód to dopiero jak wyjechałam na ulice to zaczął klekotać jak dojechałam do domu to dzwoniłam do mechanika i nie zgasiłam i klekot ustał... w drodze powrotnej klekotał ale zauważyła że im mniejsz obroty tym ciszej klekocze.... ma ktoś jakiś pomysł bo mi brak już serca... Symbol silnika CAGB to jest 136 koni 2,0 takie które były produkowane dla krajów beneluksu chyba
  5. S Pokrzykuję na wszystkich po kolei nie wspominając ,że od rana wyję jak bóbr i szukam winnych.... odebrałam samochód od tych psycholi...na lawecie autko chodzi cichutko i puki sie nie ruszy z miejsca to zegarek radośnie sobie cyka... tak jak pisałam problem jest wtedy kiedy zacznie jeździć ... zaprowadziłam do kolejnego warsztatu i zobaczymy jutro ma się za nie zabrac... chociaż jak zjechało z lawety to odrazu stwierdził że nie pali na jeden cylinder ....jak kocham to auto za jego śliczny wygląd tak bardzo nienawidzę za numery które mi robi... jeśli ktoś miał podobny problem bardzo proszę o jakieś wskazówki albo polecenie mi kogoś kto zna się w Kielcach na B 8
  6. Witam , właśnie jadę po samochód dzwoniłam do innego mechanika w kielcach sebcar.... na warszawskiej bardzo ma dobre opinie i wydaje się być rzeczowy...powiedział mi że panewki w tym modelu nie klekoczą , za to klekocze wał korbowy na trzpieniu (tyle zrozumiałam) oczywiście powiedział że poprawki po innych i tak dalej że mogłam kupić 1,9 to bym takich problemów nie miała ....oczywiście gdybym wiedziała to jeździłabym moja a3 w której nic się nie psuło:). Powiedział też że czasami lepiej wymienić cały silnik niż go remontować... no tak ale kto gwarancje że ten nowy zaraz nie padnie. Zawiozę go chyba do niego na lawecie oczywiście ...a i powiedział że jego robocizna za wyjęcie wału i tych wszystkich innych rzeczy to 800 zł ale szlifowanie wału punktowanie głowicy itd to jakieś 2000 zł (tak jak pisałam już jedne panewki kupiłam za 450 zł) olej i tak dalej ale pewnie trzeba będzie wszystko kupić drugi raz uuufff brak mi sił ....a Ci co teraz mi to robili to mają oddac pieniądze mi tak bynajmniej wczoraj było mówione....ale się okaże. Bziku jakie są ceny w tym skarżysku.... bo o serwisie nawet nie myślę bo mnie na to nie stać
  7. podpinali pod komputer w g-tech i pokazywał że nie pali na 3 cylinder jedynie, żadnych kontrolek żadnego stop nic dosłownie Nie wiem co zrobić po południu jadę po samochód z laweta i nie mam pojęcia co dalej ...teraz po tej awanturze z nimi to się boję , że mogą popsuć coś jeszcze
  8. Witam całe forum Mam na imie Agnieszka i znalazłam Was przekopując internet... w poszukiwaniu pomocy, strona jest świetna i napeweno stanę się stałą bywalczynią ... jeżeli oczywiście uda mi się naprawić moje a4. pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. Mam nadzięję , że dobrze się przedstawiłam a ewentualne wpadki mi wybaczycie jestem nowa i dopiero sie uczę
  9. Witam Panowie i Panie zalogowałam się na tym forum gdyż szukam pomocy, bo odnoszę wrażenie że ciaglę trafiam na partaczy i może wy mi pomożecie... pokrótce przejdę do rzeczy...oczywiście chodzi o Audi a4 b8 - z przebiegiem 156 tyś. ostatnimi czasy zrobiłam nim dużo kilometrów i w związku ze strzelaniem w maglownicy pojechałam do bardzo drogiego kieleckiego warsztatu gdzie spec pojechał na jazdę próbna i dosłownie zamykał nim licznik...po powrocie z tej jazdy zaczeło cos strasznie stukać w silniku i już dalej nie pojechałam zostawilam tam samochód....coś tam posprawdzali jakieś ciśnienia i okazało się , że nie dopala na 3 cylinder.Powiedzieli że powiedzą coś wiecej jak zdejmą pokrywę zaworów, ale to pewnie któryś wtrysk. Tak jak pisałam strasznie drogi warsztat więc im podziękowałam i pojechałam do zwykłego mechanika (z polecenia znajomego) on sprawdził wtryski i wszystko co się da sprawdzić od góry silnika....i nic wszystko ponoć tip top.zabrał się za sprawdzanie dołu i powiedział , że obróciło panewkę i że pompa olejowa ma wrzery i to wina pompy , ale akurat ma taka i mi sprzeda ja tylko muszę kupić panewki i bedzie dobrze. Pompę wymienił ja kupiłam panewki on wymienił, wymienił przy okazji olej i filtr(sama wymieniła ok 2 miesiące wcześniej)ale nic powiedział , że tak trzeba. Pojechałam odebrać auto Pan powiedział że działa i to o wiele ciszej - zadowolona wyjechałam i zonk po drodze do domu znowu te same stuki...wróciła zła jak osa i zostawiłam samochód...dziś pojechałam tam znowu moje autko na podnośniku ze zdjętą miską o dziwo panewka nie obrócona a stuka.... chłop chce oddać pieniądze za robotę, nawtykałam mu ale co z tego jak mam wraka a nie samochód a jak poprosiłam aby mi oddał stare panewki to nie wie gdzie są ... teraz to ja sama nie wiem co mam robić czy szukać kogoś do generalnego remontu silnika ???? czy mogła się obrócić panewka nie dają żadnych obiawów??????????? może napisałam dość chaotycznie ale na dzień dzisiejszy inaczej nie umiem bo czuje taka złość i bezsilność. Bede wdzięczna za każda pomoc.........................
×
×
  • Dodaj nową pozycję...