Skocz do zawartości

PatrickU

Pasjonat
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PatrickU

  1. 22 godziny temu, fishu napisał:

    Jeszcze mam takie pytanie. Została uszkodzona opona, jest rozcięta ale powietrze trzyma, nie nadaje się do dalszego użytkowania. Czy ze względu na napęd quattro przysługują mi 4 nowe opony? Przecież nie założę jednej nowej gdzie reszta ma o wiele mniej bieżnika. Zaraz napędy się zniszczą czy coś. 

    Czy wiesz co to mechanizm różnicowy?

  2. Przepraszam że pytam, ale mówisz że nie policzyli licznika z zapaloną kontrolką poduszek. Czy miałeś na myśli to, że mają Ci cały licznik wymienić, czy co mieliby w tym przypadku zrobić?

    Mnie bardziej zastanawia to, iż dostawcą części jest PZU Pomoc, czy oni zrobili sobie jakiś pododdział z częściami zamiennymi żeby mogli manipulować cenami?

    Noi przede wszystkim po co czepiasz się wyceny całego samochodu jeśli nie masz szkody całkowitej?

  3. 1 godzinę temu, dani270 napisał:

    Dzieki wam za wypowiedzi. Poczekam na wycene i zobacze jak bedzie z tym zawieszeniem bo na moje oko nie da sie stwierdzic przy tamim przesunieciu kola ktory wahacz jest uszkodzony wiec wszystkie elementy prawej zawieszki powinny zostac wymienione. Kazdy ma prawo do naprawy w ASO.

    Czy wartosc samochodu po swapie z 2.5 tdi na 1.9 AWX wplynie na oszacowanie wartosci samochodu?

    Dodam ze nie zmienialem w dowodzie silnika na 1.9

    Nikt Ci nie wymieni całego prawego kopyta. Na Twoje oko może nie, ale na oko mechanika tak. Uszkodzona może być też ława. Powinien ktoś Ci to pomierzyć na podnośniku. Jak tego nie zrobisz to rzeczoznawca policzy to tak jak chce.

  4. 36 minut temu, quadral20004 napisał:

    znajac firmy ubezpieczeniowe to wycienia ci to na marne grosze.jak 1000-1500 z dostaniesz to bedzie dobrze.odwoluj i pisz ze auto odajesz do autoryzowanego serwisu.zobaczysz jak szybko zmiekną

    No już wszyscy w ubezpieczalni (w firmie która ma wszystko w d*pie) gryzą paznokcie bo ktoś w 20 letnim aucie grozie że odda je do serwisu - takich spraw i takich gróźb mają tam tysiące, po nich to ścieka jak po kaczce woda. Przede wszystkim od czego ma się odwoływać, bo chyba musi podać jakiś konkretny powód co mu nie pasuje w wycenie. Odwołuje się bo odwołuje?

    Przede wszystkim postaraj się, żeby rzeczoznawca uwzględnił wszystko przy pierwszych oględzinach. Pokaż mu dokładnie wszystko palcem. Ostatnio mają w d*pie przyjazdy na drugie oględziny.

  5. Wydaje mi się że zawieszenie samo może się rozregulować zwłaszcza w starszym aucie. Co innego jakby kąty na wszystkich kołach byłyby tak samo złe.

    Nie jestem ekspertem ale tak bym to odbierał. Tak samo opona nie ścina się nagle, a bieżnik powinno się kontrolować co jakiś czas (przynajmniej taka byłaby linia obrony) - jeśli byłaby to wina serwisu.

  6. Trudno jest powiedzieć ile dostaniesz bo rzeczoznawca widzi tylko te większe rzeczy a na pewno dojdą jakieś drobne rzeczy w praniu . Najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli poinformujesz ubezpieczyciela że oddajesz auto do aso wtedy aso zrobi na ori częściach a rozliczali się będą z ubezpieczycielem . Już kilka osób na forum tak robiło poszukaj w tym dziale i napisz do kogoś kto naprawiał przez aso a aso się dogadywało z ubezpieczycielami .

    A4 B6 z rozwalonym przodem naprawiac w ASO z AC? Co w tym ASO jest, Bogowie tam pracuja czy co?

    jezeli to ma cos na rzeczy auto ubezpieczone na 19tys . ale to tylko pod kradzież ? moze by tak jechac na wycene do aso ? i wtedy przedstawic pzu wycene autoryzowanego serwisu ?

    Wycena szkody to obowiązek ubezpieczyciela i to oni oszacują wartość Twojego auta. Z ich wyceną co prawda możesz się nie zgodzić, ale żądanie korekty wymaga solidnego uzasadnienia. W Twoim przypadku trudno będzie o takie uzasadnienie. Rzeczoznawcy to inteligentni ludzie i potrafią dostrzec istotne czynniki, decydujące o wartości pojazdu. Sam fakt, że reflektory nie były oryginalne, poduchy nie wystrzeliły (być może ich nie było), świadczy o kolizyjnej przeszłości Twojego wozu, to zaś bezpośrednio przekłada się na szacunkową wartość samochodu. Obawiam się więc, że Twoje 19 tyś jest tylko pobożnym życzeniem.

    Naprawy powypadkowe samochodów użytkowanych krócej niż 6 lat zwykle powodują obniżenie wartości tych pojazdów w odniesieniu do ich stanu sprzed naprawy, a zatem mogą stanowić podstawę do stosowania ujemnej korekty wartości. Ujemne korekty wynikające z napraw samochodów starszych niż 6 lat powinny być stosowane w przypadkach ujawnionych wad tych napraw.

    W odniesieniu do samochodów o okresie eksploatacji do 3 lat, których naprawy powypadkowe wykonano prawidłowo, zgodnie z technologią zalecaną przez producenta, stosowane korekty powinny powodować utratę wartości zbliżoną do rynkowego ubytku wartości pojazdu. Gdy zakres naprawy jest duży, powyżej opłacalności naprawy w warunkach specjalistycznego warsztatu lub jakość tej naprawy odbiega od jakościowych i technologicznych wymagań naprawczych określonych przez producenta i przyjęte normy, zastosowana korekta i wynikająca z niej utrata wartości może być wyższa od rynkowego ubytku wartości, a okres zasadności takiej korekty dłuższy od 3 lat, lecz w zasadzie nie przekraczający 6 lat.

    Wykonana naprawa nadwozia w samochodach eksploatowanych dłużej niż 6 lat najczęściej nie powoduje spadku jego wartości. W przypadkach, gdy naprawa nadwozia lub innych zespołów pojazdu jest połączona z wymianą lub naprawą części znacznie skorodowanych lub zużytych, wartość pojazdu może ulec po naprawie zwiększeniu. Wykonane prawidłowo naprawy eksploatacyjne, w tym wymiany zespołów, których celem jest usprawnienie pojazdu, najczęściej podwyższają jego wartość. Warunkiem korekty dodatniej jest odpowiednio krótki okres, jaki upłynął od czasu wykonania naprawy, w którym wymierny jest pozytywny wpływ naprawy na stan techniczny pojazdu (zwykle nie powinien przekraczać 12 miesięcy).

    Podstawowym kryterium oceny zasadności stosowania korekty wartości z tytułu wcześniejszych napraw pojazdu powinna być ocena, czy wykonana naprawa, jej zakres, poziom jakości i czas wykonania, skutkowała pozytywnie lub negatywnie w odniesieniu do wartości tego pojazdu przed kolizją lub awarią.

    Naprawy wykonane niewłaściwie zawsze obniżają wartość pojazdu.

    Przy ustalaniu wielkości procentowej korekty z tytułu uszkodzeń nadwozia należy wziąć pod uwagę następujące czynniki:

    • rozmiar (rozległość) uszkodzeń nadwozia (kabiny) w stosunku do całej jego powierzchni,
    • charakter uszkodzeń nadwozia (deformacje głębokie, średnie lub płytkie oraz tylko uszkodzenia powłok lakierowych),
    • umiejscowienie uszkodzeń (główne elementy nośne nadwozia, elementy nie odejmowalne lub odejmowalne),
    • jakość naprawy (brak widocznych śladów naprawy, przestrzeganie technologii producenta, widoczne ślady naprawy).

    Zaleca się stosować korektę z tytułu wcześniej wykonanych napraw w granicach od minus 15% do plus 5%(współczynnik korekty 0,85 do 1,05).

  7. Czujnik reaguje bo w ślizgu lampy jest czujnik, w A4 lubią strzelać kurtyny przy strzale z przodu. Budy żadnej nie przekosiło, a środek spokojnie zrobisz za 5 tysięcy bez robocizny. Zobaczyliście zmiażdżony błotnik i od razu sranie w banie, a prawda jest taka, że błotnik można połamać nawet gołą ręką. Z blacharki to jest tam do roboty najwyżej lewy fartuch.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...