Witam..moze mylo to juz ale nie moge sie doszukac...problem powstal na poczatku kwietnia...autem jechala zona,zaswiecila sie jej kontrolka dpf i auto nagle zgaslo.(zazwyczaj powinno poinformowac ze cos nie tak z dpf i np wyjechac gdzies na autostrade i go wyczyscic a zgasl 2km od domu...okazalo sie ze zatkalo calego dpfa..zrobilem tak ze go wurzucilem,mape zrobilem przez obeznana osobe w tym temacie no i auto chodzi tylko ze koopci okropnie podczas ruszania...o jezdzie pod wzniesienie nie wspomne..w warsztacie gosc mi zaslepil egr bo twierdzil ze ma pomuc...niii ciula..dalej kopci ale mniej moze..do tego dzis zaswiecila sie kontolka od swiec zarowych...dodam ze auto ma przyspieszenie bez zarzutow rwie jak zwariowane..czy jest to moze przyczyma wtryskow? Nie chce mi sie dalej jezdzic po serwisach i mowic co gdzie maja szukac...2warszraty powiedzialo ze taka domena disli ze kopca...ale bez jaj ze nie widac swiata za mna...ratujcie...