Skocz do zawartości

Arturoo

Pasjonat
  • Postów

    3447
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arturoo

  1. Przemo to musisz sobie jakiegoś rns'a sprawić tylko już nie "D" może kolega co lubi chodzić latem krótkich szortach :polew: Ci cosik fajnego znajdzie w dobrej cenie na razie poczekaj bo na gorąco po ostatnich zajściach może Ci odmówić :polew: :polew:
  2. U mnie 205 pływa podobnie ( troszkę może mniej niż 235 ) ... Arek Ty miałeś 215/35 , opona tam była grubości "gumy grubskiej" więc i pływać bardzo nie miało co ... wiadomo , że m.in. im większy "balon" tym bardziej pływa to czemu mi 195/65 nie pływa Ty masz może za mocne łapy :polew: :polew: spoko jeszcze będziemy je oblewali na spocie [br]Dopisany: 23 Wrzesień 2011, 06:53_________________________________________________Spicie wszyscy ?
  3. co by zrobił to nie wiem ale byśmy polegli -to jest pewne :decayed: :decayed:[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 22:47_________________________________________________
  4. bzdura, ten sezon przejezdziłem na 215 i ani razu nie poczułem abym pływał w koleinach (w zeszłym sezonie było 225 i auto pływało) penie pływał tylko ciut mniej Arku,różnice są jak przesiadasz się jak ja z zimowej 15 195 ,na letnią 17 225 i masz porównanie dzień po dniu na tym samym odcinku przejechaną trasę do pracy np.[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 23:21_________________________________________________to będzie podobnie jak z 235 ,a 225 [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 23:22_________________________________________________ moim również bo o tym słyszałem teraz pytanie,która wersja jest prawdziwa ,i która ma większe prawdopodobieństwo wystąpienia
  5. m3rvin ja dano mówiłem,ze w moim 200 km byłoby ok przy obecnej masie auta ,u Ciebie to potrzeba coś koło 50 km więcej nie ma się co czarować, te auta tylko dobrze się przemieszczają
  6. a co to ma do rzeczy panie kolego?
  7. to mu coś doyebey PS. gumy na Ciebie czekają za tydzien byda, przyjada z Damianem już na stałe to bydymy godać póki co je trzimej do kumpla z sąsiedniej wsi [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 22:30_________________________________________________ chociaż raz się z Tobą zgodzę nasuwa mi się tu powiedzonko "zrobisz loda, bydzie zgoda" :polew: nasuwa sie powiedzonko "głodnemu chleb na myśli" chociaż raz się z Tobą zgodzę nasuwa mi się tu powiedzonko "zrobisz loda, bydzie zgoda" :polew: nasuwa sie powiedzonko "głodnemu chleb na myśli" A głodny, głodnemu wypomni :decayed:
  8. tylko nie dawaj Piterowi do obróbki bo już dzisiaj raz pojechał , a już broń Boże godzicowi :polew: :polew: :polew:
  9. jeszcze gotowi się zaprzyjaźnić
  10. chociaż raz się z Tobą zgodzę ale się porobiło
  11. Nikt nie mówi , że się nie psują ( czytaj ze zrozumieniem ) ... ale na pewno mniej niż 2.0 ( szczególnie w porównaniu z tymi pierwszymi ) ... jak już zacząłeś o tym , że 2.0 TDI "kręcą" powiedzmy 4 letnie z ~ 250 kkm na ~ 150/160 kkm , teraz powiedzmy 8-10 letnie 1.9 TDI z ~ 400/500 kkm na ~ 180 kkm ... 2.0 po takim przebiegu ( "skręcone" o ~ 100 kkm ) zaczynają się sypać ( sam to przyznałeś kilka postów wyzej ) ... a z tak "skręconym" 1.9 ( ~ 200/300 kkm ) nic szczególnego się nie dzieje Ale nie będę się sprzeczał , z kimś kto jeździ 2.0 TDI ( dodatkowo chyba z jednym z najbardziej awaryjnych silników VW ostatnich lat ) i uważa ten silnik za mało awaryjny , albo inaczej ... za mniej awaryjny czy tak samo awaryjny jak 1.9 TDI są jeszcze 2.5 ,jak mamy się licytować pod względem awaryjności ,tylko ,czy ja wiem ,czy aby na pewno ,myślę,że to od wielu czynników zależy ,czy coś klęknie ,czy też nie. I nie ważne ,czy to 1.6, 1.9 , czy 2.5 ważne jak jeździ ,ile i na czym (oleum,paliwko)
  12. psują się jak każde inne ,nie psują się te co stoją nieużywane ,bo też czemu miały by się psuć
  13. zaraz sprawdzę na fejsie może gdzieś tam ma [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 22:07_________________________________________________ graty jutro wypucuj , pstryknij i wrzuć jakieś foty
  14. BAU nie jeździe, m3rvin Ci to powie on ma 2 tony auta :gwizdanie:
  15. te V-ki z B6 to jeszcze nie to [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:13_________________________________________________avf z q to by mogło być Piotrek
  16. czekam co mi powiedzą po rozebraniu motorowni i dopiero wtedy będę myślał co dalej[br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 20:11_________________________________________________Robert wsadzałem bo chciałem nim jeździć-wiesz jak to jest ,poczekam zobaczę co tam wyjdzie.
  17. remont ostatnio nic nie zmienil? no właśnie od tego czasu jest syf pod autem upieprzony jest od góry
  18. obrzygany jak nigdy do tej pory
  19. ale dzisiaj było ostro , godzic był nie do pokonania :notworthy: :notworthy:
  20. Tomek czytałeś ile rzeczy było spartolonych w trakcie roboty? Dalej uważam ,że nie silniki i ich konstruktorzy są winni za ich stan po naprawach :gwizdanie: :!: a skąd ty to wiesz "Przerabia(ł)" to nie on jeden [br]Dopisany: 22 Wrzesień 2011, 19:33_________________________________________________A tak na marginesie ,dzisiaj umówiłem się na kontrolne rozbieranie mojego motorka ,ciekaw jestem co tam zastaną :gwizdanie: Po jego wyglądzie zewnętrznym(od spodu)-Wojtek (wojtekce) powiedział ,że takiego go jeszcze nie widział .
  21. :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: :nabijasie: godzic przebiłeś pitera :buahaha: :buahaha: :buahaha: :buahaha:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...