Marek kierował z tego co wiem to wyrzuciło ich na łuku ale główna przyczyna to to, że jechał na dwóch gazach :doh1: Jestem tak wkurwiony na niego, że jeszcze bym mu dokopał w te połamane gnaty aby nabić mu trochę rozumu. Nie dość, że sam się rozwalił to i kogoś naraził na szwank swoją mega głupotą.