Skocz do zawartości

bashful

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O bashful

Informacje

  • Imię
    Sebastian
  • Miasto
    Sheffield

Auto

  • Model
    Audi
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    2009
  • Silnik
    2.0 TDI
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Osiągnięcia bashful

0

Reputacja

  1. To bylo do przewidzenia. Robia wogole ta akcje w Polsce? Bo w UK sposrod kilku moich znajomych ktorzy maja Audi, Skody i VW nikogo nie wzywali jeszcze na akcje.
  2. Moze po tych trzech tysiacach zmniejszy sie spalanie? Czemu ma sluzyc ta kalibracja? Czy jak auto zmienia wlasciciela to tez sie kalibruje? Zauwazylem w mojej a4, ze uruchamia wypalanie filtra tylko jak wykryje ze jade do pracy. Tzn auto nie wie gdzie jade, ale jesli jade ta sama trasa co do pracy, czyli dwa, trzy kilometry przez miasto a pozniej na ekspresowke i na autostrade to wlasnie wtedy zaczyna wypalac filtr dpf. Srednio wypala sie raz na bak paliwa wlasnie na tej trasie. Moge duzo jezdzic po miescie na wolnym i nic ale jak jade do pracy, to wlasnie wtedy zaczyna sie Wypalac. Tak jakby wiedzial na podstawie tego jak sie zatrzymuje, kiedy ruszam i jak jade z jaka predkoscia ze akurat robie trase jaka robie codziennie i zaklada ze bede jechal wystarczajaco dlugo aby zdarzyl wypalic filtr. Z poczatku myslalem ze to zbieg okolicznosci ale za kazdym razem? To jest tylko moja teoria i moge nie miec racji. Ale skoro nasze auta wiedza kiedy sa poddawane testowi to moze i potrafia rozpoznac czy bedziemy jechac dluzej, czy nie na podstawie pewnych czynnikow. A teraz nieco z innej beczki. w moim a4 pojawilo sie kilka drobnych usterek. Glowna to zacina sie drugi bieg, postanowilem wiec ze zmienie auto. Bo nie mam zamiaru inwestowac w 8 letnie auto, wiec moja czarna Bestia nie doczekala. Teraz mam nowego Leona a najnowszych silnikow ten problem podobno nie trapi. Tak twierdzi producent. Wkrotce dodam kilka zdjec. Poki co bede sledzil temat. Pozdro
  3. To jest z Anglii? Mi jakis czas temu wyslali ze robia pomiary i ze jest wiele wariantow silnikowych itp to chwile to potrwa. Moze i mi wysla za chwile ze maja dla mnie rozwiazanie? Masz zamiar jechac?
  4. Hey Panowie. Mam klopot ze sprzeglem w swoim a4. Sprzeglo zaraz po zakupie zostalo wymienione. Kilka tygodni bylo dobrze, po czym zauwazylem ze zaczyna brac coraz wyzej, az w koncu bierze wysoko, lubi szarpnac czasem. Do tego podczas wduszania czy puszczania sprzegla lubi tak specyficznie puknac gdzies w okolicy skrzyni. Dzwiek przypomina luz swoznia wahacza, tylko ze taki przytlumiony i pojedynczy. Nie zawsze sie objawia, tak w polowie przypadkow. Do tego jak ruszam z jedynki, i chce wrzucic dwojke, jest opor, musze potoczyc sie sekunde, dwie i jakos wchodzi. A jak wcisne na chama to zgrzyta, jak sie zagrzeje to jest lepiej, ale czuc lekki opor, i takie stukniecie tylko slychac podczas wbijania drugiego biegu. Czasami sie zdarza ze dwojka wchodzi idealnie. Co ciekawe, jak redukuje z trojki, czy czworki na dwojke to wchodzi idealnie za kazdym razem. Czasem po wduszeniu sprzegla nie moge wbic jedynki, wystarczy puscic sprzeglo i wdusic jeszcze raz by weszla jedynka. Sprzeglo moim zdaniem po przejechaniu 17 tys km nadaje sie do wymiany ale... Zawsze zapalam i gasze z wduszonym sprzeglem. Nie pale gumy, sprzeglem operuje powoli i delikatnie. Nie jezdze na polsprzegle. Kumpel stwierdzil ze jezdze jak dziadek. Czy mechanicy mogli cos spartolic przy wymianie sprzegla. Kiedys widzialem na yt ze sprzegla VAG trzeba takim specjalnym narzedziem zasymulowac wduszenie sprzegla, i wtedy dopiero dokrecic z odpowiednim momentem. W moim starym pasacie po wymianie sprzegla, mechanik je tylko zalozyl i dokrecil kluczem nasadowym, nic nie wduszal itp. W tym wypadku nie wiem jak to zrobili, nie widzialem. Podejrzewam ze cos zle zrobili. W przypadku passata Po podobnym okresie sprzeglo dzialalo tak samo jak teraz w a4. Jest jakas procedura montazu sprzegla w naszych a4? Dodam ze ostatnio u dilera, zostawilem auto na serwisie klimy, i wymianie plynu hamulcowego. Dostalem zastepcza a4 z 2015 b8 po lifcie w manualu z przebiegiem 2 tys, i tam sprzeglo dzialalo od samego dolu, mocno ciagnelo bez szarpniecia cala bude do przodu. Biegi wchodzily jak w maslo. Duza roznica. U mnie tez ciagnie do przodu ale ciezej, czuc ze nie tak mocno i ze troszke sie meczy.
  5. Tak samo jak robia przeglady bez dpf i z ciemnymi szybami z przodu czy w przypadku starych aut podbijaja nawet jak sa dziury w podlodze. Ja Jestem ciekaw co bedzie, gdy na akcje wezwa np wlasciciela auta w ktorym jest wyciety dpf? Takie auto tez nie ma homologacji przeciez. Jesli test u dilera zrobia i nie przejdzie? Nie powinni wystawic zaswiadczenia ze auto nie truje.
  6. Ja mam plan jechac na hamownie przed, i zaraz po na tym samym paliwku i zmierzyc furke. Gorzej jak zrobia to samo z moca co z emisja. Tzn ze podczas pomiaru bedzie mial wszystko ksiazkowe a na drodze mul. Ale to wtedy na stacjonarnej pomiarowni na emisje powinno byc wiecej szkodliwych zwiazkow niz na drodze. Widac ze to nie takie proste. Skoro tyle im zajmuje opracowanie tego wszystkiego. Eh, moga mi zmniejszyc moc do 120 koni, ale niech dadza mi jakis talon na czesci z aso, powiedzmy 1000 funtow przynajmniej. A po tym pojechalbym do tunera na podkrecenie silniczka.
  7. Drogie sa. Ale to chyba jedyny producent ktory tego Typu auta traktuje serio. Ale tutaj mowa o luksusowych autach. Stad tez cena. Model ktory teraz debiutuje to taki bardziej dla ludu. 30 tys dolarow.
  8. W porownaniu do starego Passata 1.9 TDI 130 spalanie w CR jest wieksze o okolo litr, a tu ma jeszcze wzrosnac. Masakra. Chyba przejde na elektryczne autka. Ostatnio kalkulowalem za i przeciw. Pod lupe bralem Nissana Leaf, i stwierdzam ze wszystko przemawia za. Rozpedza sie sekunde gorzej od mojej a4, nie musze sie martwic o olej i filtry. Przejechanie 100 do 150 km to koszt £1.50 okolo. Taki sam dystans w audi kosztuje mnie £9. Jest roznica, do tego dookola jest wiele punktow ladowania za darmo. Podatek drogowy za rok kosztuje w audi £150 na rok. Za elektryka nic bo nie emituje spalin. No i zaden ekolog mi nie powie ze truje Srodowisko. Same plusy. Podoba mi sie ta nowa Tesla. I kosztuje okolo 3,4 tys funtow mniej co nowe podstawowe a4 w benzynie.
  9. Ja tam chyba nie pojade. Chyba ze mnie zmusza do tego wladze. Auto dziala, nic sie z nim nie dzieje. Pojade jak mi obiecaja wymiane silnika na ten najnowszy 2.0 TDI hehe. Zmienialem olej, z ASOwskiego Castrola ktory do tej pory wlewalem na Motul. Zrobilem plukanke, wiec auto 15 min chodzilo na jalowym u mechanika. Na hali nie bylo czuc zadnego zapachu spalin. Pomimo zamknietego pomieszczenia. Po chwili mechanior odpalil jakiegos starego Passeratiego z 1.9 tdi, w pierwszych sekundach smrod spalin byl nie do wytrzymania. Wiec chyba nie jest zle z naszymi CR.
  10. Ja dzisiaj dostalem list od Audi, pisza ze przepraszaja za to ze tak dlugo musze czekac. Tlumacza to iloscia i zlozonoscia wersji silnikowych. Musza sprawdzic kazdy wariant po kolei, umowic to z wladzami zanim beda wgrywac oprogramowanie do naszych aut. Zarzekaja sie ze dane wyjsciowe silnika nie ulegna zmianie. Moc, spalanie itp.
  11. Ladny Kombiaczek. Ja tez chcialem Kombi, ale mojej Drugiej polowie podobaja sie sedany. Wiec ustalilismy ze model i silnik ja wybieram, a ona bude. Kompromis malzenski. Mam pytanko odnosnie tylnich lamp led. Zdarzylem zauwazyc ze w kazdym audi ledy tylne byly w komplecie z ksenonami, u Ciebie nie zauwazylem spryskiwaczy w zderzaku, i brak tylnych led. Przednie ksenonki tez dokladane Miales? Chcialbym tez sobie zalozyc tyl led i przod ksenon. I o ile pod ksenon znalazlem czytelny opis na forum, to do led cos tam nie do konca dziala. Jakas czesc lampy nie swieci przy hamowaniu o ile dobrze pamietam. Jak to sie sprawuje u Ciebie? Duzo roboty z tym bylo?
  12. Dzięki wielkie Panowie.
  13. Moze kierownice zle zamontowali, ale nie grzebali przy liczniku, i nie ulepili go na bazie Avanta. Autko jest 100% w oryginale.
  14. Witam. Od zakupu minęło wprawdzie już kilka miesięcy, więc dopiero teraz dodaje pierwsze fotki. Po krótce, Audi a4 B8 2009, 2.0TDI 143 CAGA. W momencie zakupu autko miało 52tyś mil czyli 83tyś km, teraz ma 60 tyś czyli 96 tyś. Serwisowane w ASO, Serwis ten kontynuuje również tam. Auto mam od września.Na wiosne zrobię polerke, umyję porządnie fureksa i dodam więcej zdjęć. Mam w planach zrobić film. Fabrycznie na 18 calowych obręczach, 245/40. Lecz niestety zakupiłem 16 calowe kółka. Drogi tam gdzie mieszkam są fatalne i szkoda autka. 18" czekają na dobre czasy. Drobne mody jakie wykonałem, to wyeliminowanie emblematów na tylnej klapie, Założyłem chromowane rurki od s-Line na wydech, Na piękne Angielskie drogi auto dostało 16" Kółka. Wygląda dobrze. Nie tak jak na 18", ale wóz albo przewóz. Naprawy zawieszenia są kosztowne. Nie mówię już o plastykach w wnętrzu. Jestem Neuromaniakiem. Jeżdze dużo po drogach szybkiego ruchu, ale nie ścigam się i do mojego stylu jazdy wystarczają 16", auto dobrze się prowadzi. Nieznacznie bardziej przechyla się nadwozie, przy większych prędkościach. Ale komfort dużo większy i auto również prowadzi się bardzo pewnie. Oponki 225/55. Felgi dzień po zmianie, jeszcze bez znaczków. Ze znaczkami wygląda tak: Ostatni Mod, to Personalizowane numery rejestracyjne. Mam na imię Sebastian, i wybrałem numery "V5 EBA". Oznacza Seba. Już tłumaczę dlaczego tak to wygląda, W Anglii nie można sobie wybrać nazwy czy imienia w całości. Numery rejestracyjne muszą mieć po kolei, literę bądź dwie litery , cyfrę bądź dwie cyfry, odstęp i trzy litery. Ewentualnie można wybrać 3 litery i 3 lub 4 cyfry. Ale to już nic nie oznacza prócz tego że nie można rozpoznać roku rejestracji auta. W UK numery oznaczają rok pierwszej rejestracji. U mnie V nie oznacza nic, 5=S no i eba. Prywatne numery mogę przenieść na drugie auto jak zmienię lub sprzedać. Wygląda to tak. Mógłbym zrobić V 5EBA, ale jest ryzyko że Psiarskie się doczepią. Narazie te drobne mody mi wystarczą, nie mam pomysłu na nic innego. Dawniej myślałbym o zglebieniu, ale te drogi. Zobaczcie drogi w Sheffield, szóstym co do wielkości mieście Anglii. Z Polski pochodzę z Górnego Śląska gdzie drogi są na prawdę ładne i nie potrafię pojąć jak można nic z tym nie robić. Na urlop często jeżdzę z Moją Żoną w jej strony na Podkarpacie w okolice Rzeszowa. Drogi tam również są idealne. Niekiedy zdarzają się ładne odcinki, ale generalnie tak wygląda droga gdy jadę po moją Żonę do pracy. Autostrada i ekspresowa do autostrady też jakaś połatana, cętkowana itp itd. Wszędzie są pozapadane studzienki których czasem nie da się ominąć. Anglicy lubą, wyciąć dziurę w asfalcie żeby zmienić niewiem, rurę czy jakieś kable i po prostu łatają tą wyrwę innym rodzajem asfaltu. Drogi są łaciate dziurawe i kolorowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...