Witam. Dolacze sie do tematu. Ja mam podobny problem. A mianowicie. Silnik temperature lapie mi idealnie szybciutko bez problemow 89 stopni idealnie gdyby nie jeden problem. Gdy jezdze trzymajac sie ponizej 3500 obrotow , to silnik chodzi perfekcyjnie . Gdy przekrocze 3500 obrotow to po 2 min jazdy temp. Zaczyna spadac. Dolna jej wartosc zalezna jest od predkosci np jadac 150-160 km/h temperatura spadnie nawet do 60 stopni. Gdy zjade z autostrady i wjade w miasto trzymajac sie np. 80 km/h to po 2-3 min temp wroci do 89 stopni . CZyli jezdzac dzien w dzien trzymajac sie ponizej 3500 obrotow nigdy temp mi nie spadnie , zas jadac szybciej to temp silnika swiruje. Termostaty 2 rozne wkladalem nowe, plyn nowy, uklad prZeczyszczony i odpowietrzony , nowet sprzeglo wiskotyczne mam nowe, jutro wymieniam cZujnik. Od momentu wlacZenia silnika wentylator na starym i nowym wisko lazi jak opetany. Jak zakrylem workiem chlodnice to problemow z temp powyzej danej predkosci nie wystapil. Wynika ze obieg wody jest caly czas na duzym i bed powietrza i wentylator tak mocno chlodza. Ale wisko nowe 2 nowe termostaty sprawdzane itp. NajbardZiej mnie zastanawia ta granica 3500 obrotow ponizej ktorej jest super a powyzej nie