Peter35

Nie wymienialem uszczelniaczy ani nie sprawdzalem cisnienia na tandemopompie. Dzieki za rade. Nie chciał bym wymieniać tej dwumasy bo mnie finansowo z butów wydrze

Koledzy a ja coraz bardziej stawiam na dwumas. Zrobilem ostatnio trase 700 km i moje niewdzieczne auto teraz juz szarpie caly czas. Nawet na jedynce jak rusze i jade to drzy caly czas a przy dodaniu gazu i puszczeniu tapnie tak konkretnie. Po odpaleniu silnika zatelepie nim tak mocniej ale za chwile sie uspokaja. Chyba to jednak dwumas bo co innego by to moglo byc jak pompki ok poducha pod skrzynia tez turbo zrobione egr przeczyszczony. Rece opadaja Te objawy sie w bardzo szybkim tempie nasilaly a teraz wali nia na potege

Cholera dziś jeździłem i okazuje się że zaczyna przydymiać na siwo. Przypuszczam że to przez to turbo co założyłem bierze olej Rozkładam ręce. Jak ją dziś zapaliłem to zaczęło telepać silnikiem po chwili się uspokoiła. Ale podczas jazdy po zmianie biegów zatelepie nią Nie próbowałem z tym EGR-em. Jutro odwożę ją znowu do mechanika bo ja już siły do niej nie mam. Koledzy dajcie jakieś namiary na firmy regenerujące turbo tylko takie pewne a nie takie co ładują do nich chińskie części. Bo widzę że temat turbiny czeka mnie od nowa. Siwy opisz mi dokładnie objawy twojej fury bo z tego co czytam na innych forach to niby te objawy pasują do dwumasy i nie pasują. Dwóch mechaników już mi mówiło że nie dwumas. Jak jadę z górki i dodaję gazu to nie daje takich objawów a jak pod górkę bądź po równym to telepie przy dodaniu gazu i zmianie biegów. To jest bardziej takie szarpnięcie i zadrżenie. Lub jak bym ją zmulił tak delikatnie to zaczyna drgać cały czas.

Witam ponownie. Już mnie szlak trafia na to auto. Mechanik zrobił koło turbiny. Założona używka ze względu na to że musiałem autem jechać w trasę i nie miałem czasu i kasy na zakup nowego za 2000 zł a regeneracja starego by trochę potrwała tzn wysyłka zużytego i odbiór po regeneracji. Nie powiem polepszyło się jej jest dużo mocniejsza i zrywniejsza i przedewszystkim spalanie spadło z 6,7 litr do 5,6 litr. Ale teraz pojawił się nowy problem. Przy dodawaniu i ujmowaniu gazu tąpnie i to dość mocno i zadrży. Wymieniłem poduchę pod skrzynią bo niby to było przyczyną. Niestety wcale jej nie lepiej. Jak się chadra zagrzeje to po zmianie biegów i puszczeniu sprzęgła tąpnie i zatelepie nią. Wkurza mnie to okropnie. Jak jadę na tempomacie to idzie płynnie a jak normalnie to cuda się dzieją. Jak ruszam na przykład ze świateł puszczam sprzęgło i dodaję gazu to czuć drżenie niczym ruszy. Wszystko wskazuje na dwumas. Niby nic nie stuka ale te objawy nasilają się jak się ona nagrzeje. Już głowa mi puchnie bo kasa idzie jak woda wymieniam co mogę a i tak jak było tak jest. Jedynie co jest lepiej to to że nie ma tego przytrzymywania jej i mocniejsza. Mechanik wpiął ją w kompa ( ma jakiś specjalny program do wtrysków ) wszystko dyga jak w zegarku, ładnie pali, mocna jest, równo chodzi. No ale co z tego jak coś innego jej nie domaga. Wrzucę potem foty tej turbiny zobaczycie co się z nią stało. Te łopatki na wirniku wyglądają jak by je mysza wyżarła. Seba tak wiem ile kosztuje silnik wymienił by go ale jak okaże się że to nie to ??? Popłynąć znowu 5000 to masakra jakaś. Te naprawy przewyższą koszt auta. Ja już nie liczę ile wydałem bo popłynąłem i to konkretnie Sprzedać jej nie sprzedam bo jak ktoś co wiele tyle ma oleju w głowie siądzie w nią to od razu zaczai że coś tu nie halo. Nie mam już siły. Byłem zwolennikiem audi ale po tym przypadku to mam jej serdecznie dość Pech jak ..... eh szkoda gadać.

Ma filtr cząstek stałych. Łopatki na turbinie zostały uszkodzone mechanicznie. Odebrałem właśnie autko i jak narazie odpukać odstukać. Muszę jeszcze wymienić poduchę na skrzyni bo jest wyrobiona. Narazie zalecenia co do niej to jeździć ile się da a jak zacznie niedomagać to ewidentnie będzie wina wtrysków i wałka bo z tego co mi mechanik mówił wałek to jest delikatnie porysany. No naraze nadszedł czas na testowanie .....

No właśnie każdy do którego zadzwonię lub pojadę to wymiguje się a to że czasu nie ma a to że lepiej do kogoś kto się lepiej zna na takich autach. Nikt nie chce się zając tym autem a mi już ręce opadają Do serwisu audi nie pojadę bo mnie z butów wyzuje i puszczą mnie z torbami w samych gaciach Mechanik rozebrał turbo i okazało się że z łopatek zrobiło się sito...... Wyżarte jak by mysza wygryzła dookoła. No nic jutro ma być już zrobione. Mechanik twierdzi że EGR szalał przez uszkodzone turbo bo na wykresie pojawiał się problem z doładowaniem i auto szarpało. Zobaczymy czy trafna diagnoza. mam dziwne przeczucie że turbina turbiną ale wtryski swoje do życzenia pozostawią wiele. Problem z brakiem mocy będzie rozwiązany ale szarpanie chyba pozostanie .... Na dodatek mam walniętą poduchę pod skrzynią i dlatego przy puszczeniu gazu nią tąpnie. Koledzy mam takie pytanie też macie może namiary na kogoś kto handluje używkami wtrysków do takiego modelu audi jak moja ??? Jak tak to byłbym wdzięczny bo jak się okaże że jednak dusza ją boli to będę zmuszony kupić jej wtryski a najlepiej jest kupić używki ( przynajmniej nie wydziera z butów cenowo i chodzi autko na nich przyzwoicie )

Jutro odwożę ją do elektomechanika dość kumaty gościu. Zobaczymy co jej zdiagnozuje. Oby udało się ją poskromić bo szykuje mi się wyjazd a przy obecnych doelgliwościach raczej nie odważę się nią wygrać w trasę :/ No ja też nie słyszałem żeby auto szarpało przez turbo. Owszem mogą być odgłosy żęcholenia i będzie słaba bo miałem passata B5 1.9 TDI i turbo mi nie domagało więc był słabszy i silnik głośniej chodził ale nie szarpał. Wydaje mi się tak na mój rozum i po tym co mi piszecie że wtryski będą miały dużo do powiedzenia w tym temacie. A doradźcie mi czy jak bym jej koników dołożył to pomogło by co ???? I jak to wygląda ze spalaniem będzie więcej żarła paliwa ????

Dwa dni temu kolega tak dla pewności wyczyścił mi EGR chociaż nie był zabrudzony a turbina była czyszczona we wrześniu 2014 ponieważ komputer wskazywał błąd i odcięło mi parę razy turbo ( autko było słabe jak g.... ) Po tym wyczyszczeniu wszystko chodziło w miarę. Ale to szarpanie w miarę upływu czasu i eksploatacji aut narasta. Teraz dodatkowy problem jest taki że jak na postoju dodam gazu i szybko puszczę to auto wpada w drgania i na wolnych obrotach da się wyczuć drgawki od czasu do czasu jak by coś utykało. Wydaje mi się że w niej będzie problem złożony tylko jaki to jest pytanie

Kolego dokładnie taki dźwięk pojawia się w moim audi. Nie jest to za każdym razem i może nie w takim stopniu ale zazwyczaj na dodawaniu gazu lub przyspieszaniu. A czy to może być przyczyną szarpania auta przy delikatnym zwiększaniu prędkości lub nagłym puszczeniu gazu przy większych prędkościach. Myślałem że to dwumas ale okazało się że nie bo ten dźwięk pojawiał się wtedy jak zmieniałem bieg. Kurcze ona jak tak zatrzeszczy to robi się słaba jak g..... i silnik chodzi głośniej. Dzięki za radę przynajmniej będę miał już jakiś punkt odniesienia. Kolego a da się to jakoś naprawić w miarę tanio ????

Dziś mechanik zdemontował mi dwumas i okazało się że jest z 2013 roku. Czyściutki jak łza żadnych wżerów rdzy czy czegokolwiek więc założył z powrotem. Wyczyścił mi też EGR był troszkę zabrudzony ale nie tragicznie. Jednak nic to nie zmieniło i nie miało wpływu na auto bo dalej szarpie. Na poniedziałek jestem umówiony do elektromechanika zobaczymy co on powie. Dowiedziałem się też że do tego modelu nie ma zamienników wtrysków a jeden nowy firmy bosch kosztuje 2800. Tak że jestem w czarnej d..... Oby to nie były wtryski bo wcześniej oddam ja na złom niż dołożę jeszcze z 12 000 do niej.

Dziś podczas jazdy auto zaczęło dziwnie się zachowywać. Podczas dodawania gazu i zmiany biegów zaczęło ją coś hamować i dźwięk taki jak by tarł ktoś blachą o blachę. Czy dwumasa dawała by takie objawy ??? Bo już sam nie wiem .... Jak dodaję też gazu to słychać dziwny szum i wtedy jak by ją coś przytrzymywało szum cichnie i staje się mocniejsza wtedy też nią szarpnie. Jeszcze jak jadę tak od 2000 do 3000 obrotów to cały czas nią trzęsie. Dzwoniłem do serwisu audi ale nie chcą mi podać jakie zamienniki wtrysków można zamontować do tego numeru. Powiedzieli żeby oddać ją na serwis i oni wymienią taaa ale zostanę goły i wesoły bo ceny powalają. Sprzedać jej nie sprzedam bo nikt z takimi objawami jej nie kupi ehhhh

Wyslalem do Lodzi do firmy co regeneruja. Dzwonili ze nie byl uszkodzony. Wyczyscili go uszczelke zalozyli nowa i skasowali mnie na 300 zl. Mechanik mi zalozyl ten wtrysk i sprawdzil na kompie. Wszystko w normie po zapaleniu silnika wykresy ok w okolicy zera a ona dalej szarpie jak wsciekla jednostajnie i w dodatku slaba teraz. Ja juz sily nie mam do tego. Zastanawiam sie nad kupnem uzywek z innego auta wszystkich czterech do tego jeszcze wiazke eletryczna do pompowtryskow. Podobno w salonie audi w Krakowie mozna podac numer vin i oni podadza jakie wtryski o jakich numerach mozna wmontowac do tego modelu.

Dzięki

Właśnie że nie. Jak go palę to wszystko jest ok i przy gaszeniu też. Przy ruszaniu i cofaniu tez nie ma telepania ani szumu. Najgorzej jest jak ruszę i jadę tak bez większego gazu delikatnie to zaczyna drgać. Czasem jest tak że jak puszczę nogę z gazu to nią targnie tak mocniej. Nie dzieje się to na dodawaniu gazu tylko na ujmowaniu i przy płynnej jeździe jedną prędkością. Jak jej wstawiam tak ostro to wszystko chodzi w miarę. Dwa tygodnie temu wymontował mi mechanik jeden wtrysk bo pokazywał na wykresie poza zakresem pracy dałem go do regeneracji. Między czasie kupiłem używkę wtrysk od innej audi i jeździłem do wczoraj. Była dużo mocniejsza ale szum przy zmianie biegów przy wysprzęglaniu był dość dobrze słyszalny w środku auta i na zewnątrz do tego jeszcze dziwne syczenie przy dodawaniu gazu jak by było coś nieszczelne. Dodam że turbo jest ok i EGR wyczyszczony żadnych nieszczelności nie ma. Wczoraj zmieniłem na ten wtrysk oryginalny po regeneracji i auto nie ma mocy do tego zaczęło klekotać. Jest jeszcze gorzej niż było. Jak nim jadę to tak jak by ją coś hamowało dopiero powyżej 2500 obrotów trochę lepiej się zbiera. Nie wiem już co robić jedni mówią że dwumasa inni że wtryski. Już popłynąłem ponad 1000 zł a dalej usterka nie usunięta. Koszt wtrysków i dwumasy jest powalający. No wymieniłbym żeby tylko jeździła ale nie wiem co. na chwilę obecną nie da się nią jeździć normalnie bo słaba i szarpie

Witam jestem posiadaczem chyba pechowej audi A4 B7 Avant 1,9 TDI 2006 rok. Od jakiegoś czasu szarpie samochodem podczas jazdy. Jeden wtrysk był niby uszkodzony dałem go do regeneracji ale nic to nie pomogło samochodem dalej szarpie na wolnych obrotach i podczas jazdy jak puszczę delikatnie nogę z gazu wpada w rezonans odczuwalny w całym samochodzie. Dzieje się to też przy prędkości 50 km/h i 70 km/h. Komputer nie wykazuje żadnych błędów. W dodatku podczas zmiany biegów jak puszczę sprzęgło to słychać dziwne tarcie nie za każdym razem ale dość często. Dodam że nie ma też mocy teraz po wymianie tego jednego wtryska. Jeżdżę jak głupi od mechanika do mechanika. Nie wiem co już z tym samochodem robić. Prosze o pomoc lub jakąkolwiek radę.