teddy-boy

OK, dziekuje, przekaze to kolejnemu mechanikowi ktory sie tym zajmie, Chyba ze polecicie kogos naprawde kumatego z Warszawy kto bedzie potrafil te kody zczytac i rozwiklac zagadke.

Kod bledu i logi - wszystko zostało w warsztacie Nowy przeplywomierz Pierburg, ale zaczynam watpic czy oryginalny bosha wymagal wymiany ?

Koledzy, proszę o radę, bo już nie mam pomysłu gdzie i u kogo szukać rozwiązania problemu. A4 1.9 TDI BKE 116 koni. Przez lata auto jezdzilo bez żadnych problemów. W koncu dopadł go typowy problem - zapchane turbo. Turbina poszla do czyszczenia, wszystko elegancko, sprawdzona, działa jak trzeba. I zaczęło wywalac check engine na desce. Błąd przepływomierza. Skasowany wracał co pare dni w losowych momentach. W koncu zmieniono przepływomierz na nowy. I jest to samo. A to po 30 km, a to po 100, ale w koncu błąd pojawia się ciągle i znowu. Oddałem auto do speca od silnków TDI. Niby wszystko posprawdzal, nic nie znalazł. Błąd po jednym dniu powrocil. I tak jeżdze z tym błędem juz miesiąc jak nie lepiej, auto pracuje i jezdzi normalnie, spala normalnie, wszystko jest normalnie tylko ciagle się świeci ten błąd. Gdzie znaleźć przyczynę? U kogo szukać pomocy? Oddawanie do roznych warsztatów na cale dnie auta, gdzie nic nie znajdują a płacic trzeba - no porażka

Spodziewalem sie tego... A gdzie kupic oryginal poza ASO?

CZesc, szukam kogos ogarnietego, uczciwego i naprawde solidnego do zrobienia troche rzeczy na teraz i w przyszlosci Bede wdzieczny za jakies namiary

I mnie dopadla choroba wycieraczek w A4. Wole chyba wymienic mechanizm niz bawic sie godzinami ze starym, czy te zestawy z allegro po 95-98 PLN sa ok?

Uszkodze zrobil "ktos" na monitorowanym parkingu. Jesli uda sie znalezc sprawce to bedzie z jego OC. Jesli sie nie uda, pojdzie z mojego AC. Nie licze za bardzo na znaleznie sprawcy, szanse sa na to niewielkie, wiec zastanawiam sie jak rozegrac to z mojego ubezpiecznie, nie mam takich doswiadczen. Stad bylo moje pytanie - Brac gotowke i zrobic to samemu, czy wstawiac auto do ASO i robic bezgotowkowo. Moze ktos ma doswiadczenia.

Witam, Niestety ktos narobil mi szkody, niby nic, da sie zyc, ale wkurwiony jestem bo do tej pory auto bylo 100% oryginalne. Prosba o ocene kogos doswiadczonego ile mniej wiecej moze kosztowac dobra naprawa takich uszkodzen, poniewaz nie wiem czy ubezpieczalnie nie robi mnie w wala. Musze dosc szybko podjac decyzje jak to naprawiac. Bede wdzieczny za pomoc, ewentualnie kto w Warszawie zrobi to na tip top? http://www.directupload.net/file/d/4075/xtwcmtgy_jpg.htm

Baterie wlozylem juz nowa. Jak sie sytuacja bedzie powtarzac to oczywiscie pilot wymienie. Wykonawca klucza tez sugerowal kupno nowej baterii, wiec to zrobilem. Dam znac jak to sie skonczylo

Tak zrozumialem to zdanie: na pewno nie bateria...Sprawdz 2 kluczyk czy tez tak sie zachowuje ze sugerowales ze nie bateria w kluczyku jest problemem tylko cos innego. Co mnie dziwi, ze kluczyk dziala tak losowo. W kazdym razie dam mu pare dni na ogarniecie sie i ewentualnie niech gosc robi nowy

Hm, Wihajster dlaczego tak myslisz? Drugi kluczyk sprawdze wieczorem dopiero OK, mimo ze nikt nic nie dopisal, napisze co wieczorem stwierdzilem. Stary kluczyk lezacy od miesiecy w domu dziala idealnie. Zero problemow. W tym nowym zmienilem wczoraj baterie i zaprogramowalem go, zobaczymy jak sie bedzie spisywal. Ciekaw jestem dlaczego kolega Wihajster stawia ze to nie kluczyk jest problemem

Nie mam jak tego sprawdzic, musialbym gdzies jezdzic i placic

Tez myslalem o baterii, ale tak krotko by wytrzymala? No, ale fakt ze nie wiem jaka baterie dawal ten facet a do tego ile u niego lezala. obudowa, wiadomo jakas chinska podrobka, wiec moze i bateria kijowa

Koledzy, jakies 2 miesiace temu dorabialem kluczyk. Gosc dorabial grot i dostrajal kluczyk do samochodu. Wszystko bylo OK, dzialaja wszystkie funkcje, zero problemow. Od kilku dni jednak kluczyk troche swiruje. W sobote otworzylem samochod jak zawsze, ale po kilku kilometrach na stacji juz nie chcial sie zamknac. Po chwili jednak zalapal. Przez reszte weekendu bylo OK. Dzis rano znowu nie moglem otworzyc auta, wogole nie reaguje na kluczyk. Otworzylem go tradycyjnie, pojechalem do pracy i pod praca znowu kluczyk dziala, otwiera, zamyka, otwiera kluczyk i szyby. Reklamowac u faceta ze cos zj***l czy to np bateria? Ale tak krotko by wytrzymala?

Dobra to ja chyba jednak przyjade motocyklem i moge sie z tym mercem przekrzykiwac wydechami