Ostatnio jak jechałem w długą trasę pojawił się problem z samochodem. Przejechałem 200km z 3 osobami bez problemu. Dosiadła jedna osoba i przy pierwszym podjezdzie pod górkę samochodem zaczęło szarpać. Wibracje były bardzo odczuwalne, gałka skrzyni biegów wychylała się o ponad centymetr. Przy przyciśnięciu gazu wibracje zwiększały się, po odpuszczeniu ustawały, przy jeżdzie z górki wibracje też nie występowały. Poniżej 90km/h wibracje były jeszcze znośne. Przejechałem 100km, dwie osoby wysiadły, zgasiłem silnik, ostygł (okolo 4h stał) i po odpaleniu przejechałem bez żadnych wibracji 50km.
Jak wracałem to pierwsze 100kmw dwie osoby bez problemu, gdy dosiadły się dodatkowe 2 osoby problem wystąpił odrazu. Zgaszenie silnika i odpalenie pomagało na chwilę. Po wystąpieni wibracji silnik nie wydaje się żeby pracował nierówno, wydaje się że nie traci mocy.
Na desce nie pojawiło się żadne ostrzeżenie. W logach nie było informacji o błędzie. Silnik pracuje równo na biegu jałowym. Oddałem go do mechanika i powiedział, że prawdopodobnie byl wgrany program bo samochód ma więcej mocy. Ma zamiar wymienić pompowtrysk i jak nie pomoże to komputer na inny.
Nie mam pomysłu co to jest, mechanik też chyba nie za bardzo.
Macie jakieś sugestie?
Proszę o pomoc.