Skocz do zawartości

mazik1984

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O mazik1984

Informacje

  • Imię
    lukasz
  • Miasto
    niemcy

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Limuzyna
  • Rok produkcji
    2001
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Osiągnięcia mazik1984

0

Reputacja

  1. hehe ale kto by sie spodziewal ze auto z 2001 roku za taka cene (4tys euro...) bedzie mialo taka wade. bylem pewien ze jak cena wysoka to te auto faktycznie jest w calkiem niezlym stanie... no coz za glupote sie placi
  2. niecaly rok temu kupilem ten samochod i to nie za male pieniadze :/ ... jak go sprzedam w takim stanie to nie wiem czy nawet polowe tego co zaplacilem, dostane... nie orientujesz sie moze jaki moze byhc koszt wymiany uszczelniaczy i prowadnic w PL bo za sama wymiane uszczelki wiem ze zaplace 600 ale uwazam tak jak ty, jak robic to pozadnie
  3. Właśnie byłem w samochodzie, zrobilem sobie krotka przejazdzke rozgrzalem silnik do 90 stopni i stanalem na parkingu. No więc tak: chlodnica gorąca górny wąż do chłodnicy gorący a dolny zimny a wentylator od chlodnicy sie nie zalaczyl wiec go troche jeszcze pogazowalem no i w koncu ruszyl ale dolny waz dalej zimny i nie wiem czy tak powinno byc czy nie. dodam ze dolny waz mieciutki jak by w nim wogole nie bylo wody a gorny troche twardszy ale nie wydaje mi sie zeby byl jakos mocno nabrzmialy ( da sie go w kazdym badz razie bez problemu "popompowac") Z ciekawosci odkrecilem korek od zbiorniczka wyrownawczego i bylo tylko male sykniecie ale nie moglem sie powstrzymac i docisnalem mu troche gazu i znowu wywalilo polowe plynu. wydaje mi sie ze to nie jest normalne bo przy odpowietrzaniu takze zostawiamy zbiorniczek otwarty. Sorry koledzy za moja glupote ale jestem amatorem w tym temacie...cos tam wiem ale nie do konca wiem z czym co sie je Aha i jeszcze jedno... kiedy zbiorniczek jest zakrecony to moge gazowac ile chce a plyn nigdzie nie wywala a chyba powinien byc gdzies jakis zaworek czy cosik takiego ktory odpuszcza cisnienie jak jest za duze... przynajmnie w moim poprzednim renault byla w korku taka ala membrana
  4. dzieki serdeczne kolego bardzo ciekawy przypadek wszystko ewidentnie wskazuje na UPG a tu psikus. zrobie tak jak napisales zaczne od sprawdzenia czy chlodnica i dolny wąż są gorące po rozgrzaniu silnika, jeśli nie to zabieram sie za sprawdzenie termostatu. powiedz mi czy trzeba zamontowac inny czy mozna ten stary jakos sprawdzic bez zamiennika? Co do pompy wody to tez mmusze przyznac ze stawialem po czesci na nia ale bylo to dla mnei dziwne ze temp pokazuje caly czas 90 co w przypadku uszkodzonej pompy bylo by raczej nie mozliwe bo silnik by sie grzal. Jeszcze jedno pytanie, bo piszesz że została wymieniona uszczelka i pompa wody to wkoncu wymieniles ta uszczelke pod glowica czy nie bo jak tak to moze jednak to byla przyczyna
  5. Autko dalej nie trafilo do mechanika...oczywiscie z powodu funduszow, ale kupilem tester do szczelnosci uszczelki pod glowica ktory zaklada sie na korek zbiorniczka wyrownawczego zeby byc pewnym usterki. W czasie testu przegazowalem troche auto i plyn zmienil kolor z niebieskiego na zolty co oznacza ze spaliny dostaja sie do ukladu chlodzenia... a po chwili zaczelo mi wybijac plyn Mam jedno male pytanko do Was: Czy jest inna możliwość niz uszczelka pod glowica zeby spaliny dostawaly sie do ukladu? Znalazłem na jednym z forum coś takiego: "Usterka zlokalizowana. Nie była to głowica. Spaliny szły przez uszczelkę przy kolektorze wydechu. Przy kolektorze jest króciec wodny którym szły spaliny do zbiorniczka" Może sie ktoś wypowiedzieć na ten temat? Jeśli ktoś wie o czym mowa może mi troche to na chlopski rozum wytlumaczy gdzie ten krociec jest a najlepiej jakies foto.
  6. na poczatku lutego auto idzie do mechaniora i 600 euro nie moje. Zastanawiam sie tylko czy to wszystko wogole ma jeszcze sens bo auto ma ten problem juz od ponad pol roku i troche kilometrow zrobilem z ta usterka i tak na chlopski rozum jesli plyn wraca do zbiorniczka za kazdym razem jak doda sie gazu to tak naprawde obieg cieczy chlodzacej nie jest prawidlowy a co za tym idzie silnik nie jest prawidlowo chlodzony. Niby czujnik temperatury pokazuje caly czas 90 stopni ale ja nie jestem do konca przekonany czy przez ten czas silnik nie dostal w du*e... druga sprawa to że strasznie duzo bierze oleju (1L na okolo 1000km) slyszalem ze te auta biora olej ale chyba litr na tysiac kilometrow to lekka przesada? Jesli sie myle to wyprowadzcie mnie z bledu. Jest mozliwe ze te braki oleju sa spowodowane wlasnie walnieta uszczelka pod glowica??? jesli nie to gdzie szukac usterki bo wyciekow pod maska nie widac?
  7. gwarancja byla pol roku ale niestety minela dwa miesiace temu wiec to juz odpada. znalazlem mechanika znajomego rodziny i zrobi mi to za okolo 600 euro. otis89 wlasnie slyszalem cos o tej metodzie sprawdzenia przedmuchu ale nie wszyscy mechanicy tu to maja i druga sprawa nie wiem jaki jest jest koszt takiego sprawdzenia
  8. tego sie wlasnie obawiam... obecnie mieszkam w niemczech i wymiana uszczelki to koszt okolo 1800 euro a jesli glowica okaze sie peknieta to o jakies 1000 wiecej... za auto zaplacilem w maju 4500 i na 99 % jestem pewien ze sprzedawca wiedzial co jest grane bo juz po kupnie byly problemy z ogrzewaniem. No ale lato sie zblizalo bylem pewien ze nagrzewnica no i zorientowalem sie w podrozy do domu z westfalii na bawarie czyli jakies 700 km nie bylo opcji sie wrocic...
  9. Stan oleju sie nie podnosi a nawet musze dolewac 1l co 1500km... bylem dzis u mechanika po porade. odkrecil korek w zbiorniku wyrownawczym i powiedzial to czego nie chcialem slyszec. na korku bylo zabrudzenie a wode zaczelo wywalac do gory. bez zawachania stwierdzil ze na 99% uszczelka pod glowica, ze spaliny przez uszczelke wpadaja w uklad chlodzenia i dlatego jak przygazuje to leci troche cieplego powietrza bo woda zamiast krazyc to przy wysokim cisnieniu, wypycha wode ze zbiorniczka w odwrotny kierunku do nagrzewnicy...
  10. i co sie okazalo? u mnie podobne objawy... moze uszczelka pod glowica?
  11. witam i przepraszam ze dopiero teraz odpisuje ale nie bardzo mialem ostatnio czas, a wiec tak z tego co widzialem to pompa oleju wymieniona na inna niz orginal bo ponoc te sa za slabo wydajne. nowa to firma Kebi czy jakos tak. smok i miska olejowa wyczyszczona i nowy czujnik cisnienia. olej podobno tez ale tego nie widzialem. co do sprzegla to jak to sprawdzic w automatycznej skrzyni? aaa i bym zapomnial. panewki tez wymienili przejechane 152tyd sprawa zalatwiona! lewe lozysko do wymiany... 300 euro w d...e
  12. Witam wszystkich znawcow tematu, otoz jak w temacie Audi a4 b6 1,8T 2001 rok, nie dziala ogrzewanie. Pierwsze co zauwazylem to ze przy wysokich obrotach zaczynalo letnie powietrze leciec. Pierwsze padlo na zatkana nagrzewnice wiec razem z kolega ktory nie raz rozbieral silniki na czesci sprobowalismy czy jest drozna. odczepilismy gorny i dolny krociec do gornego podlaczylismy waz ogrodowy i najpierw przedmuchalismy (dolnym wylecialal plyn nie do konca czysty ) ale mimo wszystko pod cisnieniem pluc i bez wiekszych oporow powietrze wraz z resztkami plynu przeszlo przez nagrzewnice wiec stwierdzilismy ze nagrzewnica jest drozna (moze nie w 100% ale jest) nastepnie przeplukalismy ja woda z odkamieniaczem i tez troche szlamu wylecialo. nastepnie plukanie calego ukladu czysta woda destylowana dwa razy i zalanie plynem chlodniczym. co sie okazalo, przy odpowietrzaniu i z otwartym korkiem po osiagnieciu temp 90 stopni ruszyl wiatrak od chlodnicy, dolalismy plynu i silnik jeszcze chwile popracowal. w aucie dalej zimne powietrze. zakrecilismy korek. dolny waz od nagrzewnicy goracy dolny letni. po dodaniu gazu poszlo troche cieplego powietrza (oba weze gorace) kiedy przestalismy katowac silnik i zostawilismy go na wolnych obrotach znow zimne powietrze wiec jeszcze jedna proba odpowietrzania (tym razem na wentylu od gornego weza na nagrzewnicy...ta mala dziurka na wezu) po sciagnieciu delikatnie weza do poziomu ze wentyl powinien wypuscic zbedne powietrze... zadnej reakcji... woda nie poleciala wiec powoli sciagnelismy ten waz z krocca i... cisza... nic przez krociec nie wylecialo... problem w tym ze po ponownym przegazowaniu auta polecial plyn i to calkiem mocno...tylko nie z gornego krocca od nagrzewnicy tylko z weza ktory mial byc do niej podlaczony ( ten z wentylem) Wygladalo to na to ze plyn po dodaniu gazu zamiast krazyc w kierunku od zbiorniczka przez nagrzewnice i od nagrzewnice dalej to cofie sie w druga strone...Zalozylismy wiec spowrotem oba weze do nagrzewnicy i odkrecilismy znowu korek w zbiorniczku, dolalismy plynu i znowu przegazowanie...po dodaniu gazu i trzymaniu na obrotach plyn zaczelo wybijac przez zbiornik wyrownawczy. Kolega nie jest mechanikiem z zawodu ale powiedzial ze przy normalnym odpowietrzaniu ukladu po wlaniu plynu grzeje sie auto az do otwarcia termostatu i uruchomienia wentylatora, nastepnie plyn idzie na duzy obieg wiec ubywa go troche w zbiorniku, dolewamy i czekamy az wszystkie bąble powietrza wyjda zakrecamy korek i gra gitara ale w moim przypadku jest zupelnie inaczej. padlo pytanie czy to nie jest uszczelka pod glowica i nieszczelnosc na kanale wodnym (spaliny z silnika wydostaja sie przez nieszczelna uszczelke do kanalu wodnego i pod cisnieniem ply wybija... PROSZE POWIEDZCIE ZE TO NIE TO...
  13. tak mam to na umowie. gwarancja dotyczy silnika skrzyni biegow i jeszcze czegos tam.
  14. Witam wszystkich znawcow marki Audi. Od paru dni jestem posiadaczem audi a4 b6 1.8T z automatyczna skrzynia biegow z 2001 roku. Do niedawna bylo to dla mnie auto marzenie. Te ksztalty te wnetrze jak na swoj wiek calkiem przyzwoite no i w dodatku Audi auto niemieckie ktore sie nie psuje... Zaczne od tego ze tydzien wczesniej rowniez kupilem audi a4 z tego samego rocznika z tym ze silnik 2l ktory w czasie jazdy do domu wywalil blad cisnienia oleju kilka razy wiec zwrocilem auto odebralem pieniadze tak jak radzili chlopaki z tego forum problem w tym ze drugie auto z silnikiem 1.8T tak wszedzie polecanym jako najlepszy z mozliwych takze nie jest bez wad. Auto kupilem u handlarza niemca. ze wzgledu ze u niego nie jest zbyt wiele miejsca, samochod stalo u pobliskiego mechanika z ktorym ma podpisana umowe ze w razie wad auta on je naprawia. Audi z pierwszej reki od starego niemca (kupil jak mial 60 - sprzedal je majac 75) pelna ksiazka serwisowa podbita za kazdym razem przez audi, zero korozji silnik na postoju chodzil cichutenko i rowno zadnych wyciekow wiec pomyslalem "za wpierwszym razem nie wypal teraz okazja mimo ze cena dosc wysoka bo 4tys euro. po zakupie auta przejechalem nim 70 km silnik pracowal ok jedyne co mi troche nie pasowalo to dziwne drgania na pedale gazu przy lekkim jego naciskaniu (im wieksza predkosc ale stala predkosc i lekko docisniety pedal gazu bylo wyczuwalne rytmiczne drgania, delikatne stuki...ciezko to wytlumaczyc ale dosc wnerwiajaca sprawa. mimo wszytko auto przyspieszalo prawidlowo a silni i skrzynia wydaje mi sie ze rowniez bez zarzutow wiec pomyslalem moze taki jego urok. w drodze do domu powtorka z rozrywki auto sie nagrzalo ja mu gaz a on mi öldruck :/ no i sie zalamalem. spowrotem do mechanika wymienil sensor nie pomoglo wymienil pompe oleju, olej i cos tam jeszcze i w takim stanie zrobilem nim 700km ale juz bez sprawdzania osiagow bo strach ze znowu bedzie to samo a na drugi dzien trzeba bylo do roboty. blad puki co sie nie pojawil ale te drgania zostaly i jadac 700km myslalem ze mrowki olbrzymy oblazly mi stope. czy ktos z tutejszych znawcow moze mnie uswiadomic czy znow nie trafilem na jakis felerny egzemplarz bo mozliwosci oddania juz nie mam a nie dosc ze juz na poczatek problem z cisnieniem oleju ktory myslalem ze wystepuje tylko w silnikach 2.0 to jesze te stukotanie niewiadomoego pochodzenia. z gory serdecznie dziekuje za pomocne rady Dodam ze handlarz dal mi pol roku gwarancji na silnik skrzynie biegow i na cos tam jeszcze z tym ze mam do niego 700km w razie awarii a za lawete raczej mi nie zaplaci...
  15. bardzo diekuje za uwagi. Zrobilem tak jak radziliscie. zadzwonilem ze auto wymeldowuje i szukam innego. sprzedawca pokrecil nocem ale powiedzial ze rozumie moja sytuacje i jeszcze przeprosil bo sam nie wiedzial ze moglo dojsc do takiej awarii. Z przyjemnoscia i ze zdziwieniem musze stwierdzic ze milo mnie zaskoczyl ten sprzedawca. bylem na poczatku bardzo uprzedzony bo byl narodowosci tureckiej (nie dobrze to o mnie swiadczy) ale teraz widze ze nie mozna wszystkich wrzucac do jednego wora. jeszcze raz dziekuje za pomoc i jak znajde cos wartego uwagi wrzuce do oceny przez was. POZDRAWIAM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...