Witam, proszę o radę ponieważ w niedziele kupiłem czerwona a4 TDI 2.0 143HP, 88000 mil przebiegu z 2012 roku w sedanie. Przy sprawdzeniu auta dokładnie zbadałem z szczelność turbiny czy nie dmucha olejem. Oczywiście gołym okiem, bez przyzadow. Efekt był zadawalajacy, nigdzie śladów niez czelność nie zauważyłem. Sprawdziłem tez końcówkę tłumika która okazała się srebrna (bez kopcenia) wczoraj odebrałem auto i z rezerwy zatankowaLem do pełna na BP lepsza ropę Po same brzegi. jechałem około 100km po autostradzie nie przekraczając 140km/h. Gdy dojechałem do domu rura była cała czarna od suchej sadzy. Opalona w koło jak ciężarówce. Sprawdziliśmy czy nie dymi przy redukcji i ostrym starcie i nic nie widać. Pytanie brzmi co się dzieje? Czy to filtr DPF, a może ktoś nigdy nie tankowania do pełna i wyplukalem syf z baku? Co mogę teraz zrobic,jakie kroki podjąć? Martwi mnie to mocno.Jest to mój pierwszy samochód Audi. Pozdrawiam