Natchniony postem kolegi spróbowałem modyfikacji blendy głośnika wysokotonowego w drzwiach przednich.
Wiertło a właściwie "wiertełko" 1mm i setki precyzyjnych nawiertów.
Podpowiem aby nie robić wszystkich na raz, ponieważ przy każdym otworze pozostaje nadwyżka plastiku, którą trzeba (w moim przypadku skalpelem) ścinać.
Wiercić należy od strony dekoracyjnej czyli od strony kabiny, bo ścinanie nadwyżki plastiku zostawia ślady.
Godzina/półtorej pracy ale mamy sporo zaoszczędzone w kieszeni.
Nie słyszę różnicy między blendami B&O (w A5 mojego szwagra) a tymi które wykonałem, nie szpecą, myślę że warto spróbować.
Co do zmiany samych głośników na B&O to obowiązkowo wygłuszenie drzwi!! Różnica... kolosalna, bas głęboki, równy, i nie znika po uchyleniu szyb.
Wygłuszenie wewnątrz drzwi jest jeszcze ważniejsze niż wygłuszenie od strony tapicerki i samej tapicerki łącznie!
Po pierwsze, obniża się znacznie współczynnik przenikania dźwięku z zewnątrz, a po drugie, wytworzona "komora" (ciśnieniowa/basowa) jest pozbawiona efektu echa i efektu blaszanego czy też kartonowego dźwięku które niestety jest bolączką każdego pojazdu.
Wiem, że to znacznie więcej pracy ale gdy posłuchacie jak grają dokładnie wygłuszone drzwi to zrozumiecie o mi chodzi.
Tu zdjęcie wygłuszania (w połowie roboty) mojej starej A3 8L:
Koledzy, mam pytanie, głowie jak zamontować tylne średniotonowe w moim avancie?
Oryginalnie jest tylnej ochronie słupka, one są bardzo ciężko dostępne a ich przeróbka będzie trudna z powodu połączenia dwóch tworzyw - plastik i mareiał.
Macie jakieś pomysły?