HanysWA4

Część, wziąłem się dzisiaj za wymianę łożyska z przodu. Odkręciłem górne wahacze (wymieniałem ostatnio więc śruby jeszcze świeże i łatwiej niż dół) i wykręciłem centralna śrubę mocująca łożysko/piastę. Odchylając zwrotnice zauwazylem że półoś chodzi jak na filmiku przy odchylaniu zwrotnicy. Będzie z 10 cm. Nigdy nie robilem nic przy półosi i przegubach ale zakładam że tak nie powinno być (że tak chodzi wzdłuż). Widać to na filmiku Początkowo miałem tylko wymienić łożysko i ta plastikową osłonę przegubu wewnętrznego półosi (plus nasmarować), bo się rozleciała. Teraz zastanawiam się czy cały przegub wewnętrzny nie jest do roboty. Dodam że mam głośne buczenie z przodu w czasie jazdy 50kmh+. Nie bylem 100% pewien, ale jako że przy lekkim skręcie w lewo było trochę słabsze to założyłem że to będzie łożysko. Teraz się zastanawiam czy to przegub się nie rozleciał przez brak smarowania po tym jak ta plastikową osłoną się rozleciała. Będę wdzięczny za poradę

Ok, jedną stronę mi się udało bez wyciągania zwrotnicy. Pomogło poluzowanie mocowania amortyzatora u góry, co pozwoliło mi odkręcić wewnętrzną końcówkę wahacza i w efekcie dało się wybić w miarę szybko. Widocznie naprężenia trzymały to na miejscu, jak jedna strona była luźna to i tak zewnętrzna puściła. Teraz bawię się z drugą stroną.

Ok, dzięki panowie. Tak zrobię.

Część, jestem w trakcie wymiany wahaczy górnych tylnich (wyszło na przeglądzie). Nie miałem specjalnych problemów z wykreceniem śruby mocującej wahacze do zwrotnicy, ale po jej usunięciu nie mogę nadal wyciągnąć ich ze zwrotnicy. Próbowałem podgrzewać, lewarowałem zawieszenie do góry (myślałem że może to naprężenie), jednak dalej się trzyma. Na wszystkich filmikach na YouTube albo wychodzi to lekko albo wcale nie jest pokazane. Jakaś rada? Boje się że uszkodzeń zwrotnice bijąc, podważając z nadmiarem siły. Próbowałem też wybić od spodu używając śruby ale poszło może 1-2mm i siedzi dalej mocno.

ok, odpowiadam sobie sam. wygląda jak pompa wody.

Cześć, pare dni temu wyciekł mi płyn chłodniczy. Wczoraj po zdemontowaniu osłon od spodu, udało mi się znaleźć miejsce gdzie znajduje się wyciek. Może ktoś miał podobną awarię i wie co to może być. Znajduje się to po prawej stronie silnika, od spodu. Wycieka spod tego złotawego walca. Jak na moje to jakaś grubsza sprawa, ale nie wiem nawet co to jest.

Witam Panowie, proszę o poradę odnośnie mocowania listwy bocznej. Naderwała mi się przez zahaczenie o wyższy krawężnik. Wygląda tak jakby to było na piny (stąd ten otwór), ale nie wiem jak to wyglądało przed awarią a nie chce odrywać dalej o ile nie jest to konieczne. Jeśli to pin, to można to dostać osobno? Pod jaką nazwą szukać.

Cześć, kupilem dzisiaj nowe radio i próbowałem je podłączyć, jednak bezskutecznie. Wiem ze bede potrzebowal przejsciowki do anteny (ale to drugorzedna sprawa). Pomimo ze kable ktore byly w zestawie czesciowo pasowaly (4 i 5), to radio sie nie wlaczylo. Zarowno z przekreconym jak i na wylaczonym zaplonie. Mozecie mi ktos poradzic jakiej przejsciowki potrzeba? Z tego co widze to 1 to telefon a 2 to chyba zmieniarka i/lub CAN, wiec raczej nie powinny byc potrzebne do dzialania (nie mam multifunkcji).

A byłeś ostatnio jakoś? Niby nie daleko, ale jak ma nikogo nie być to poczekam na lepsze czasy

Cześć Panowie, jeszcze nigdy nie bylem na spocie. W ten piątek będzie? Dużo ludzi się pokazuje?

RTS odradzam, przynajmniej łączniki stabilizatora. U mnie oba padły w ciągu kilku miesięcy. Lewy po ok tysiącu a drugi po kilku... Wahacze na razie trzymają, ale po doświadczeniach z łącznikami już raczej nic z RTS nie kupie.

Cześć, dałem ostatnio zawieszenie do sprawdzenia bo prawy przód trochę trzaskał na dziurach oraz mam wrażenie że podczas skrętów z maksymalnym skręceniem kierownicy, traci się geometria i tak jakby zewnętrzne koło szurało zamiast jechać (nie jest optymalnie wychylone). Według zakładu do zrobienia jest: Wahacze górne P + L (wszystkie 4) Drążek kierowniczy prawy Osłona drążka Wahacze górne tył P + L Wydaje mi się że przy takiej ilości elementów do wymiany to lepiej wymienić już całe zawieszenie (aczkolwiek zakład tego nie zaproponował), aniżeli włożyć nowe sztywniejsze elementy i mieć do roboty resztę znowu za rok, ale jestem laikiem w temacie a "chłopski rozum" nie zawsze dobrze podpowiada. Jeśli polecalibyście robić całość, to czy jest tam coś jeszcze co opłacałoby się zrobić razem z tym? Jako iż mam zamiar jeździć tym autem jeszcze długo (prędzej kupie drugie, niż to sprzedam) to myślałem też nad amortyzatorami. Z tyłu gumy na amorkach (te osłaniające przed brudem) są już rozwalone (o czym ten zakład nie wspomniał) a same amortyzatory to pewnie z fabryki wyjechały razem z autem.

Ok. Dzieki za odp. Normalnie bym nie patrzal na 2-3 stowki ale zapomnialem o ubezpieczeniu i teraz mnie czeka w jeden miesiac hamulce + chceck engain (pewnie lambda po instalacji LPG) + przeglad + OC/AC + rozrzad. Dlatego chce sie upewnic ze warsztat nie dolicza mi oplaty dla "nieawanturujacego sie i stalego klienta". Wiec pojdzie trochę kasy, a jeszcze urlop sie nie skończył... [emoji12] Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Napisalem do niego. Dzieki. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

12 lat (do 135k serwisowany w ASO) i obecnie 177k. Napisałem o braku objawów zeby podkreslic ze nic nie wskazuje na to zeby trzeba "przy okazji" wymieniac cos wiecej anizeli zakladala fabryka (jak to czesto maja w zwyczaju polecac ludzie na forum). Chodzi mi o planowa wymiane rozrzadu a nie sytuacje awaryjna. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Czesc, moja B7 dobija do 180k przebiegu i jako iz od zakupu dwa lata temu jeszcze nie robilem rozrządu, to zainteresowałem sie tematem. Z tego co widzialem na forum to czesci to kwestja od 500 do 800 zl, jednak wycena jaka dostalem jest duzo wyzsza dlatego chcialbym wasze opinie odnosnie tego czy cena jest ok. Materiały i części Nazwa Ilość C. Brutto JM w. Brutto ZESTAW NAPRAWCZY ORG. 1 523,75 kpl. 523,75 NAPINACZ PASKA ROZRZĄDU SKF 1 217,02 szt 217,02 POMPA WODY ORG 1 293,94 szt 293,94 PŁYN CHŁODNICZY G13++ KONCENTRAT ORG. 2,5 21,54 l 53,85 PASEK WIELOROWKOWY 1 83,13 szt 83,13 MATERIAŁY POMOCNICZE 0,2 50,00 szt 10,00 Robocizna Razem robocizna: 442,80 zł (4.5 h) Razem materiały: 1 181,69 zł Razem wartość oferty: 1 624,49 zł Dodam ze nic sie nie dzieje z silnikiem co mogloby wskazywac na jakies problemy z rozrzadem. Watsztat jest porzadny i solidny wiec z cena robocizny nie mam problemu, jednak material wydaje mi sie drogi, aczkolwiek nie robilem jeszcze to nie wiem.

Z racji zbliżających się urodzin i urlopu, zamierzam sobie zrobić prezent i wymienić kasetowe oryginalne radio (1 din), na coś bardziej nowoczesnego i 2 din. Moje wymagania to: odczyt muzyki (mp3, flac) z karty bluetooth (do słuchania muzyki z telefonu i rozmów) radio z pamięcią kanałów nawigacja (najlepiej jakby to byl Android, tak zebym mogl zsynchronizowac z moimi mapami google albo zainstalowac jakas inna nawigacje) fajnie jakby dało się podłączyć dwie kamery (tył przód) i używać jako rejestrator jazdy + kamera cofania Nie mam zamiaru na razie (i raczej wcale) wymieniać głośników, więc jakieś zaawansowane układy dźwiękowe czy wzmacniacze nie sa wymagane. Znalazłem "VORDON HT-869BT USB 2DIN+ KAMERA" na allegro, jednak o ile brak funkcji rejestratora oraz androida moglbym przelknac, to zla jakos sygnalu radiowego juz by mnie mocno denerwowała. Proszę o sugestie i własne doświadczenia.

no właśnie to jest o tyle dziwne że samo przełączanie jest bezobjawowe. Na zimnym czy ciepłym silniku, kiedy przełącza się z PB na LPG czy na odwrót, to da się tego wyłąpać po obrotach albo dźwięku. Siedziałem koło kolesia jak mi stroił auto po założeniu instalacji i jak przełączał na komputerze pomiędzy paliwami to nic, po prostu silnik chodzi. Tak samo jest jak się to robi przyciskiem lub samochód przełącza sam. Te przygasanie, czy brak ciśnienia, ma miejsce dopiero jak nacisnę gaz trochę pierwszy raz po przełączeniu na LPG. Jeśli włączę samochód i zostawię na wolnych obrotach, to przełączy sie za chwile na LPG i będzie chodził już cały czas równo. Jak bym poczekał jakieś 5 minut to potem nawet przy przegazowaniu będzie ok (ciśnienie w instalacji się wytworzy??). Możesz nawet jechać tym autem i nie będzie tego, pod warunkiem że po zmianie na LPG przez najbliższe 2-3 minuty nie dociśniesz gazu bardziej jak 1/3. Po tym czasie już jest wszystko ok. Jednak jeśli się chcę ruszyć lub przyśpieszyć dynamicznie krótko po tym jak auto przełączyło się na gaz (tylko po dłuższym postoju), wtedy ma to miejsce przez chwile. Dlatego mi to wygląda na brak ciśnienia w układzie LPG. Może tam gdzieś z przodu instalacji przy silniku coś musi dostać ciśnienia i puki się ono samo nie zbuduje przez chwilę (lub nie wymusimy tego mocniejszym wciśnięciem gazu), to nie jest one takie jak powinno być. Tak czy siak, dzięki za info, będę go cisnął o to.

Witam, zastanawia mnie to czy w A4 b7 z roczników 2004/2005 (moj jest) wycieraczki nie powinny się adaptować do prędkości jazdy. Ojciec ma passata z tego samego roku i jak stoi na światłach to wycieraczki pracują dużo wolniej a im szybciej jedzie, tym szybciej one zaiwaniają. Oczywiście są też ustawienia na dźwigni w obu autach, jednak niezależnie od nich jest jeszcze ta adaptacja zależna od jazdy. Z tego co wiem to radio też ma tak że jak szybciej jedzie to jest głośniej a jak wolniej to się ścisza trochę. Czy u mnie coś jest nie tak, czy to on ma może bogatszą opcje po prostu?

Witam, pare tygodni temu założyłem instalacje LPG do mojego B7 1.8T BFB z multi. Ogólnie wszystko jest ok, jednak kilka rzeczy nie daje mi spokoju. 1. Rano po odpaleniu (albo po dłuższym postoju w czasie dnia). Kiedy samochód przełączy się na LPG (co trwa zazwyczaj do max 30 sek przy tych temperaturach, na ciepłym silniku 2-3 sek) to tak jakby na początku nie było ciśnienia w instalacji. Tzn samo przełączanie jest bezobjawowe na wolnych obrotach. Nie da się wychwycić tego po pracy silnika czy wibracjach, jednak kiedy się dodaje gazu to auto tak jakby przygasało, nie ma mocy, szarpnie raz, dwa i dopiero potem zaczyna normalnie pracować. Nie jest to jakiś duży problem o ile się o tym wie, ale za pierwszym razem odpaliłem samochód, przejechałem praktycznie bez dodawania gazu jakies 500 m i chcąc włączyć się do ruchu dynamicznie, nacisnąłem gaz a samochód zamiast porządnie ruszyć to przygasł i dopiero jak popuściłem gazu i dodałem ponownie to ruszył jak trzeba. Nie wiem czy to normalne. W czasie jazdy wszystko jest idealnie, czy to na wolnych\niskich czy wysokich obrotach. Ale przed pierwszym przegazowaniem to tak jakby jeszcze nie było ciśnienia w instalacji. 2. Mam butle 67L i wchodzi mi do niej 60-62L. Z tego co wyczytałem to całkiem sporo, bo część osób na forum do takiej samej butli mieści około 55L a nawet mniej. Jednak na tych 60-62L robie max 430km (do samego dna, aż przełączy sie na PB). Wydaje mi się to dosyć dużo. Wychodzi 15L. Większość tras jakie robie to 10% miasto i potem trasa (w sumie odcinej kilkanaście kilometrów). Tragedii nie ma i i tak jest taniej w mieście o prawie połowę, ale wydaje mi się że jak na moją jazde to powinno być mniej. 3. Ostatnio zapaliła się żonie kontrolka "check engine" (zawsze jej się zapalają :D). Nie wyczułem nic w pracy silnika. Jednak nie dane było mi zczytać błędu ponieważ kabel jaki mi facet sprzedał nie obsługuje CAN (arrgh, j**any oszust). Najlepsze jest to że po około 1-2 tygodni, sama zgasła. Wydawało mi się że jak już sie raz zaświeci to zostaje aż do inspekcji... Za dwa tygodnie mam pierwszy przegląd po 2k km. Powinienem cisnąć kolesia odnośnie punktów 1 i 2, czy to normalne? Dodam że wcześniej nie było żadnych problemów z szarpaniem a spalanie było rzędu od 7,5L trasa (komputer 6.5) do 11 miasto (komputer 10).

Próbowałem, nie przechodzi testu\diagnostyki na samym początku. Z tego co widzę to koleś sprzedał mi kabel nie obsługujący szyny CAN i tyle.

Witam, kupiłem wczoraj kabel diagnostyczny wraz z oprogramowaniem Polski VAG 2.5. Jechałem w sumie po inny kabel, ale nie było na miejscu a róznica była rzedu 30 zł więc po namowach sprzedawcy wziąłem ten. Wyraźnie wspominałem że chodzi o szynę CAN oraz Audi z 2004/5 (rok budowy w niemieckich papierach 2004, pierwsza rejestracja 2005). Miało działać bez problemu we wszystkich VAGach do około 2007. No więc zainstalowałem tak jak pisze w instrukcji, jednak w samochodzie pomimo że niebieska dioda na kablu informuje o połączeniu, to nie dało się nic odczytać (próbowałem na wszystkich 4 portach, pomimo że mam ustawiony COM1). Próbowałem również różne moduły (czytałem że niekiedy łączy się z jednymi a z innymi nie). Po powrocie do domu przyjrzałem się jeszcze raz zawartości płyty instalacyjnej i pisze tam że do diagnostyki nowszych samochodów VAG należy nabyć inny produkt tego producenta. Co prawda jest to tak napisane że nie wiem czy chodzi o CAN ogólnie, czy podrostu o nowsze jak 2007. No więc pytanie. Czy ktoś z was używał tego z A4 B7 BFB (lub inna benzyna powyżej 1.8)? Wygląda jak ten, tyle że bez naklejki (jest tylko wytłoczony w plastiku napis ODB II). http://www.obd2.pl/index.php?p28,polski-vag-2-5-usb-obd2-kkl O ile to rzeczywiście ten (jedyna różnica to naklejka), to sprzedawca wprowadził mnie w błąd, jednak zanim pojadę z wiją, chciałbym się upewnić że błąd nie leży po mojej stronie.

Cześć, myślę o zakupie bagażnika dachowego (2 rowery + ewentualnie box), jednak nie mam w mojej A4 B7 sedan żadnych mocowań dachowych ani relingów. Czy jest opcja doposażenia w te przesuwne mocowania dachowe, czy jedyna opcja to mocowanie "od spodu"? W moim przypadku chodzi głównie o trasę PL\DE (ok 1000 km), więc nie chce się bawić w żadne wynalazki\fuszerki. Haka nie mam, wiec ta opcja też odpada (przynajmniej na razie).

Dzieki wielkie a orientujesz się może czy idzie przeprogramować komputer żeby sygnalizował niski poziom oleju na FISie szybciej anizeli jak juz dno bagnetu jest? Nie wiem czy to działa na zasadzie 0/1 (za mało\dosyć) czy może mierzy poziom i alarmuje od jakiegoś poziomu. Wydaje mi się ze jak się pojawia info na FISie to silnik już prawie suchy....

Witam, wiecie może ktoś ile to jest litrów od min do max na bagnecie? Mam kłopoty ze znikającym olejem i jestem teraz w trakcie obserwacji ile dokładnie. Wiadomo ze mogę dolać do tego poziomy co było ostatnio i w ten sposób mniej więcej dowiedzieć się ile ubyło, ale kiedyś widziałem w jednym wątku (nie znalazłem jednak przez wyszukiwarkę) ze ktoś podawał konkretne wartości.