Witam szanowne grono. Mam pytanie może ktoś miał podobnie lub coś, a wiec.
Wyrejestrowałem samochód wszystko zgodnie z przepisami. na złom oddałem nr, żeby samochód mieć na części w całości przyjechał pewien gość i kupił odemnie to autko całe, (wszystko działało tyle ze praktycznie mówiąc tego auta nie było już nigdzie bo był wyzłomowany) ii spisaliśmy niby umowę w której napisałem ze auto sprzedaje na części, a ze gość był nie poważny i miał takie samo auto to przekręcił tablice i pojechał. noo i teraz moje pytanie czy jeśli ja to auto sprzedałem a go nie było teoretycznie to coś mi grozi ? pozdrawiam,