Witam,
Od jakiegoś czasu słychać i czuć "ślizgnięcie" przy przyśpieszaniu przeważnie na dwójcie, choć ostatnio zdarzyło się na trójce. Jak to wygląda:
Zatrzymuje się, np. na skrzyżowaniu, ruszam po chwili zmieniam na dwójkę, przyśpieszam i około 2 tyś. słychać jedno (lub ostatnio dwa) ślizgnięcie trwające sekundę może mniej w tym momencie czuje, że samochód nie przyśpiesza następnie tak jakby coś tam załapało i przyśpiesza dalej. Odgłos tego ślizgnięcia to jakby głuchy metal o metal albo guma o metal ale może to być złudne.
Nie jest to zależne od pogody czy temperatury, nie jest też zależne czy dopiero co się wyjedzie czy jedzie się już 50 km bez przerwy. Ostatnio pojawiało się to losowo, akurat jak byłem u mechanika żeby to zobaczył to nie pojawiło się.
Chciałem zapytać czy może ktoś miał z czymś takim do czynienia, jeśli coś trzeba doprecyzować to w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć.
Dzięki