Łukasz Siawrys

Możesz jeżeli żaden tłok nie jest w górnym zwrotnym położeniu - wykręcasz świece i sprawdzasz. Jak nie będziesz kręcić na siłę to nic nie popsujesz. Rozrząd w 1.8 20v to banał, tyle że jest trochę z tym zabawy. Ja największy problem miałem z ustawieniem kół na znaki - nie zbiegały się idealnie ze sobą. Jest świetny filmik na YT, poszukaj na forum. Pokazane na hamerykańskiej wersji 1.8T Powodzenia

Witam wszystkich! Nazywam się Łukasz i natrafiła mi się okazja odratowania A4 B5 1.8 20V. Auto kupiłem za symboliczne pieniądze w Ludwigsburgu (okolice Stuttgartu). Jestem 4tym właścicielem i prawdopodobnie pierwszym, który wyjechał tym autem za wschodnią granicę Niemiec Padło na Audi A4 bo to ciekawa opcja za rozsądne pieniądze. Trafiła się okazja, więc jest i Audi. Z wyposażenia jest - działający climatronik, - niedziałający tempomat, - szyby w prądzie z przodu, - lampki z tyłu Auto mocno zaniedbane i z racji na koszty serwisu zostawione w rozliczeniu w komisie u Turasa Technicznie jest w miarę ok, w chwili zakupu nie było ładowania oraz była urwana i zdrutowana odma... Już to ogarnąłem, udało się autem wrócić do Polski bez problemów tyle że średnim tempem. Uszkodzony był czujnik Halla oraz czujnik temperatury powietrza wlotowego. Auto po prostu nie jechało - góra 1/4 gazu i nie więcej niż 130. Pojechałem na diagnozę to sypnęło masą błędów włącznie ze spalaniem stukowym na każdym z cylindrów... Silnik przez jakiś czas szarpał lewe powietrze przez urwaną odmę... Jest syf w dolocie no i cóż... Sprawdziłem ciśnienie sprężania i na wszystkich garkach jest pięknie 13 bar W środku syf jak *****, była tam chyba okoliczna palarnia wyrobów tytoniowych. Jak myłem szyby od wewnątrz to było trzeba myć na kilka razy bo wszystko się aż klei od osadu z papierosów... Ktoś wyrezał piłą spalinową dziurę (tak DZIURĘ, nie otwór) na chińskie radio typu 2din z dvd. Radio oczywiście nie działa w pełni... Ale ma Bluetouch (nigdy nie pamiętam jak to się poprawnie pisze...) więc mogłem posłuchać muzyki z tela całą drogę. Panel Został wepchnięty w miejsce popielicznki, a popielniczkę ktoś sobie zrobił w miejscu... tego schowka obok włącznika świateł awaryjnych (schowek oczywiście został wyjęty). W fotelach dziury powypalane fajkami, połamana maskownica prawego głośnika w przednich drzwiach. Reszta w stanie nadzwyczaj dobrym, tyle że usyfiona. Wszystkie plasticzki i brakujące elementy zdobyłem na podolsztyńskich szrotach - jak mi w Niemczech tego brakowało Z zewnątrz - nie zauważyłem żadnej korozji, spód wygląda bardzo dobrze - nawet obcierki o krawężnik nie ma, seryjna powłoka ochronna pod spodem. Od wierzchu, cały lewy i prawy bok przerysowany, cześć do spolerowania, częśc do podmalowania, jedno wgniecenie na tylnym błotniku przy zderzaku. Jak się blisko nie podchodzi to wygląda przepięknie, szczególnie w silnym słońcu Na jutro czeka pełny zestaw serwisowy do silnika - kompletny rozrząd od frontu (bez łańcucha rozrządu bo auto ma 260 tysi, łańcuszek jak i bierznia napinacza wygląda spoko i nie hałasuje, Pasek osprzętu i klimy zostawiam - wyglądają bardzo dobrze. Olej i filtry. W planie mam zmianę wnętrza na jakąś skórę, montaż haka oraz podtlenku LPG. Chciałbym porządną glebę, kółko od Sline 17 cali, ale ma tym też jeździć moja lepsza połowa. Hak dlatego, że ma ciągać lawetę z moją paskudną zabaweczką... Do zabawy mam Peugeota 106 XSi 1.4, porządnie popsuty, ale do tej pory było sporo kompromisów. Brak wnętrza, twardszy przód, kolektor 4-2-1, do tego w tym roku wpadło ITB wykonane na bazie przepustnic z Suzugi GSR 600 - nie da się czymś takim jeździć na codzień. Przed wsadzeniem ITB wypluło 104 koniki, na finalne hamowanie muszę jeszcze kilka rzeczy poprawić bo nie ma się czym chwalić w tej chwili. Robi wrażenie, Audi bez turbo nie ma do niego podejścia Fotostory będzie soon, na razie muszę to wszystko ogarnąć bo tablice się kończą 23go