Skocz do zawartości

zik

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O zik

Informacje

  • Imię
    Jarosław
  • Miasto
    Wrocław

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1995
  • Silnik
    1.8
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB+LPG

Osiągnięcia zik

0

Reputacja

  1. witam, mam duży problem z immobilizerem otóż zgubiłem swój jedyny kluczyk który posiadał pestkę. W posiadaniu mam kluczyk serwisowy który nie chce odpalać - miga kontrolka imo. W niemczech gdzie aktualnie się znajduję taka przyjemność ma mnie kosztować 700 euro... Leże i kwiczę ponieważ nie mam jak wrócić. Kiedyś miałem chryslera i tak jak padło imo wystarczyło wyciągnąć bezpiecznik z radia i jechał. Czy jest możliwość zrobienia czegoś podobnego w audi? W najgorszym wypadku będę musiał wypożyczyć lawetę i jechać po audi. Nie będę ukrywał że kasę za wynajem lawety i paliwo wolałbym włożyć w naprawę auta. Z góry dziękuje za pomoc!
  2. w turbo kamerze olali mnie dość gorącym moczem... ;( Napisali, że mają za dużo materiału i muszę czekać i czekam tak od listopada O_o Panie złoty to 1.8 bez turbo ale na początku chcieli mnie za rozrząd skasować za 8 roboczo godzin ( 1 rh w toyocie w lesznie 150 złotych) tłumacząc, iż mechanik musiał ściągać całą chłodnicę, a potem w mailach napisał ich szef, że chłodnica była nawet nie ruszana ...
  3. Drodzy forumowicze, opiszę całą historię licząc na pomoc w mojej sprawie. We wrześniu 2015 kupiłem audi a4b5 1.8 rocznik 1995 w salonie Toyoty w Lesznie. Na auto udzielono mi 2 lat gwarancji, ponieważ został całkowicie sprawdzony przez mechaników tamtejszego salonu. Po zakupie wróciłem autem do Wrocławia, następnie udałem się do urzędu celem przerejestrowania auta i wtedy strzeliła mi skrzynia biegów. Po pierwszej akcji ze skrzynią biegów doszło do wymiany zdań poprzez maile z pracownikiem salonu, który sprzedał mi auto, na temat wady ukrytej. Początkowo usiłowali mi wmówić, że zredukowałem z 5 biegu na 1 dlatego synchronizatory nie dały rady wytrzymać takiego obciążenia i wystrzeliło łożysko, a koniec końców po rozebraniu skrzyni okazało się, że została ona założona z innego modelu, który nie był kompatybilny z moim. Salon wziął na barki odpowiedzialność za ów usterkę, dodatkowo okazało się, że sprzęgło też by za długo nie pożyło. Tak więc dogadałem się z Panem Jakubem (pracownik salonu - sprzedawca), że zapłacę za sprzęgło, a oni pokryją koszty wymiany, bo i tak jak skrzynia została już zdemontowana więc będzie dla nich proste. W zamian za darmową wymianę sprzęgła, które zakupiłem na własną rękę, została zlecona wymiana rozrządu, ponieważ obecny był już "sparciały" i miałem obawy czy wytrzyma drogę do Wrocławia. Gdy odebrałem auto i wróciłem nim do domu, nieużywane stało 3 dni, ponieważ nie miałem kiedy odebrać nowego dowodu, a tymczasowy stracił już ważność. Po zrobieniu około 20 km w mieście zapaliła mi się czerwona kontrolka oleju, gdzie po ok. 3 sekundach przestała się palić, po czym natychmiast zjechałem autem na pobocze i odczekałem dłuższą chwilę. Sprawdziłem kontrolkę oleju, bagnet wskazywał na co najmniej 3/4 do maksymalnej kreski. Zadzwoniłem więc do salonu Toyoty i opowiedziałem całą historię dodając, że przy odkręceniu korka wlewu oleju zobaczyłem dym. Pan Jakub stwierdził, że mamy koniec października i to normalne że widzę dym, a dokładniej jest to para wodna, ponieważ silnik jest nagrzany, a na dworze jest zimno więc z niego paruje. W dalszej części rozmowy uspokoił mnie, że awarii musiał ulec czujnik oleju, ponieważ w misce znajduje się olej, a kontrolka ta nie powinna mrugać tylko nieustannie się palić. Polecił więc żebym pojechał do mechanika, który od ręki wymieni mi czujnik za kilkadziesiąt złotych. Zgodnie z zaleceniem Pana Jakuba jechałem do mechanika. Podczas drogi znów zapalała się i gasła kontrolka poziomu oleju, po czym silnik zgasł i auto odmówiło posłuszeństwa, po czym auto zostało odholowane na lince do warsztatu samochodowego. Mechanik podniósł maskę i od razu zapytał czy w aucie było coś niedawno robione. Opowiedziałem o wszystkim, po czym mechanik z cynicznym uśmiechem powiedział, że już wszystko jasne, bo mam niedokręconą opaskę zaciskową. Nie posiada ona ani zerwanego gwintu, ani nie nosi śladów pęknięć, więc jasnym jest że ktoś zapomniał o jej założeniu. Podczas stania w korku wąż się rozszczelnił i uciekł cały płyn chłodzący... Oto zdjęcie węża z opaską zrobione u mechanik http://imageshack.com/a/img922/8291/I64Muz.jpg . Następnie zwróciłem się ponownie do salonu Toyoty i przyjechali po auto lawetą. Po oględzinach odmówiono mi naprawy auta. Szef salonu podczas rozmowy powiedział, że awarii uległ silnik i jest to bardzo droga w naprawie usterka, którą auto poniosło z błędów w użytkowaniu i mylnego odczytu palącej się kontrolki... Odbiór auta został przeze mnie zarejestrowany, gdyż przestano odpowiadać na moje maile i chciałem wyjaśnić sytuację. Tutaj są 3 filmiki https://youtu.be/dhcOcdFtLVU, https://youtu.be/pMsrO2IZo7Y , https://youtu.be/cwbjHDXRFU8 . Mechanik wystawił mi diagnozę auta, mam maile i nielegalnie pozyskany film :/ tak więc pytanie do was czy mam jakiekolwiek szanse na wygranie sprawy z serwisem? I drugie czy lepiej remontować sinik czy wymienić na używany? Choć wydaje mi się że przy wymianie na używany nie powinienem przekładać starego rozrządu który przejechał 120 km :/
  4. Witam, dzisiaj miałem przygodę, wbijając 5 bieg słyszałem dziwny szum przyspieszając, po odpuszczeniu pedała gazu nie było tego, po chwili ów szum zaczął się pojawiać i na 4 biegu i na 3... Koniec końców podniosłem auto aby zobaczyć co jest jego przyczyną i zobaczyłem taką dziurę w skrzyni https://drive.google.com/open?id=0B9VZhhaXEBbXNVN4Z2pwUXFhcEE i tu rodzą mi się dwa pytania pierwsze co spowodowało takie uszkodzenie, a drugie czy naprawiać skrzynię czy kupować używaną i jeśli tak to gdzie najlepiej szukać? Pozdrawiam
  5. witam, z początku chciałem się przywitać z forumowiczami! Tak więc witam się i pozdrawiam!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...