Niestety nie mogę potwierdzić pozytywnych opinii o Panu Januszu.
Faktycznie terminy dwutygodniowe, ale tego się spodziewałem, więc no problem.
Na pierwszy ogień poszło zawieszenie z przodu. Komplet wahaczy kupił Pan Janusz (według jego zapewnień Delphi - nie mam powodu żeby nie wierzyć), amortyzatory kupiłem sam od dzika. Pan Janusz sugerował żeby robić całe zawieszenie, bo bez sensu za jakiś czas znowu wszystko rozbierać + może być problem z ustawieniem w przypadku "sztukowania". Zawieszenie zostało wymienione. Umówiliśmy się na fakturę. Następnego dnia pojawiły się stuki z przodu. Po dwóch dniach odstawiłem auto do Pana Janusza. Nie wymienił poduszek amortyzatorów. Sugerowałem wymianę poduszki z lewej strony i tak też zrobił (tak a propos nie rozbierania wszystkiego jeszcze raz i kompleksowej diagnozy). Zostałem oczywiście skasowany dwa razy. Jakiś czas później Pan Janusz zmieniał w moim aucie amortyzatory z tyłu i silniczek wycieraczki tylnej szyby; tutaj OK, poza faktem, że w bagażniku znalazłem jakiś profil, który nie wiem do czego służy. Jest nowy więc nie wiem czy stary nadawał się jeszcze do użycia, czy to część z innego samochodu. Takiej informacji także zabrakło, ale przecież każdy jest mechanikiem i wie takie rzeczy, więc dwa słowa wyjaśnienia to za dużo.
W międzyczasie musiałem wiele razy prosić Pana Janusza (osobiście, telefonicznie, mailowo) o faktury zarówno z pierwszej jak i drugiej naprawy, tak jak się umawialiśmy. W końcu zostały wystawione, z datą miesiąc później, choć prosiłem o wystawienie z datą wykonania usługi.
Zawieszenie zaczęło się tłuc z przodu, z prawej strony... Pan Janusz niestety przestał oddzwaniać, co zawsze robił. Nie odpowiedział też na smsa z prośbą o wskazanie terminu na diagnozę. Kolejny mechanik wymienił poduszkę amortyzatora i łącznik stabilizatora z prawej strony...
Pan Janusz pracuje sam, co niewątpliwie jest atutem, bo wiesz że Twoje auto naprawia ktoś doświadczony. Mam jednak nieodparte wrażenie że bierze za dużo zleceń, czego ofiarą jest niestety jakość wykonywanych prac. Fajnie jest wziąć kasę za dużą naprawę, gorzej z jej serwisem i poprawkami. Jestem rozczarowany, nie tego oczekiwałem od "Profesora VAG".