A mało ich tam łazi ?
Łapiesz ,skubiesz sierściucha i wypuszczasz.
Jak coś to zawsze można ściemnić, że chciałaś pogłaskać.
Leśny ???
Toż to raj dla niej.
Może pomyśl nad jakimś innym, z amoniakiem.
Tylko jak się nażre,wlezie w jakąś dziurę i odejdzie do nieba to smród po jej zwłokach będzie niekiepski.
hahahaha