Witam auto posiadam jakis miesiac i przez ten okres czasu juz sporo wydałem na paliwo. Postanowilem sprawdzic ile auto pali i podczas gdy zaswiecila sie rezerwa zresetowalem licznik i pojechalem na stacje zatankowałem za równo 50zl (czyli pewnie okolo 11-12litrow pb) za to paliwo zrobilem okolo 70 kilometrów zaznaczam ze wtedy samochod mial troche wstawiane zrobilem jeszcze dwa takie "testy" i jezdzac coraz delikatniej za tyle samo paliwa (+/-) jezdzilem okolo 80km. wydaje mi sie ze to troszke duzo po za tym wtedy nie bylo mrozów, nie pamietam dokladnie jakie byly temperetury ale powyzej 0 napewno.
Samochod sie dogrzewa (tak pokazuje licznik) próbowalem sprawdzic klimatronikiem lecz nie do konca mi to wyszlo na kanale 51 90stopni robi sie wczesniej niz na liczniku 60.... oraz wcale sie nie rusza ani w góre ani w dół (a wg rozpiski na innej stronie internetowe to jest wlasnie kanal temp silnika
na kanale 49 temperatura rosnie bardziej równo ze wskaznikiem( wskaznik troche szybciej)
po wygiacgnieciu swiec byly one okopcone na czarno ale jezdze tylko po miescie.
aaa wlasnie to pewnie istotne bo ja jezdze tylko po miescie krótkie dystanse nie raz nawet silnik nie widzial 90stopni przed zgaszeniem
w trasie wyglada inaczej, jechalem do pzn i z powrotem zrobilem lacznie okolo 110 (z czego moze to 10 po miescie) i spalil mi tez okolo 50zl (czyli okolo 11-12 litrow) czy to normalne spalanie takiego auta?
AUDI A4 B5 1.8T 150KM AEB AVANT
EDIT. nie wiem czy to wazne ale zauwazylem ze po ostrej jezdzie po chwili robi sie czerwona trurbina oraz po w miare spokojnej jezdzie (okolo 130km/h) przez jakies 20km tez turbina byla lekko czerwona... stawialem na zatkany katalizator badz zalewanie silnika przez bledny wynik z czujnika temp. (wszystko w temp 2-8oC)