Co jest najlepsze przez 6 tyś wziął max 2L oleju, a teraz z d*py nigdy wzieło mu się że po 100km zażadal pan ok. 400 ml oleju bo miał taki kaprys wiec poszlo Odma, czwórnik i uszczelka pokrywy zaworow plus silikon do 250*C ( brak wycieków a oleju złopie dalej Motulu X Cess 8100 5w40 norma 502 vw ) i wciaga dalej jak mu sie zachce. ( długo sie rozgrzewa do 90*C w szczegolnosci zima przy ujemnej temp a jak złapie to trzyma chodź przy -8 lasami z 90*C potrafi wskazowka sie delikatnie cofnac ;P ) co jest najlepsze że swiece wygladaja na suche brak jakiegokolwiek oleju na nich. Jutro jade na wyciecie katalizatora bo zakonczyl swój żywot i zobaczymy jak to będzie i przy okazji poszukam nieszczelnosci w dolocie ( bo moze tam tedy gdzies spier ten olej >.> ) Ten silnik to wielka loteriada... jezdze spokojnie do 3 tys obrotow delikatnie bujam sie i wpierdziela olej... pocisne mu do 4-5 tys caly czas jak pirat chla mniej oleju... ( JESTEM GŁUPI DO TEGO SILNIKA ) co jest najlepsze że przy 5 tys obrotow a 6 na lpg jest takie szarpniecie stop nie mam gazu czekaj pol sekundy i odmulenie jadziemy dalej z obrotami ( wyglada to tak jakby 5,5 tys obrotow stop gazu ale obroty nie maleja i znow jedziemy z sledziem i znow stop po chwili i potem opór do maxa moze wtrysk sie zawiesza )