Skocz do zawartości

Artengoo

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Artengoo

Informacje

  • Imię
    Bart
  • Miasto
    Olsztyn

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Avant
  • Rok produkcji
    1998
  • Silnik
    1.2 TFSI
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    ON

Ostatnie wizyty

168 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Artengoo

0

Reputacja

  1. Kąt wtrysku jest w logu 000 4 kolumna. Wartość po ustawieniu dawki paliwa waha się od 057 do 061. Wcześniej również było czuć delikatne trzęsienie na jałowym biegu lecz nie tak mocno jak teraz. Obroty na biegu jałowym 861.
  2. Witam po przerwie. Po pierwsze bardzo dziękuję Hezen za bardzo szybką i fachową poradę. Tak jak doradziliście, odpaliłem auto na plaku, rozgrzałem i zrobiłem logi, z których wynikło iż dawka paliwa waha się od 10 do 15 mg/str. Odkręciłem nastawnik wymieniłem uszczelkę po czym z pomocą vcds'a ustawiłem dawkę na 4,6. Dodam że robiłem to po raz pierwszy. Samochód odpala ładnie, ale na jałowym biegu rura wydechowa wchodzi w rezonans przy czym jest trochę hałaśliwa. Powinienem spróbować zwiększyć odrobinę dawkę czy zmniejszyć? Chcę też zrobić logi dynamiczne aby sprawdzić działanie całego silnika. Co do kąta wtrysku nie jest idealny ale zły raczej też nie. Przy mocowaniu pompy widać ślady przesuwania po obu stronach tak po 1-2 mm. Widocznie przesuwał pompą w jedną i w drugą stronę. Oto wyniki mojej pracy: Log -01-001 przed i po ustawianiu: http://zapodaj.net/2d0ef100bcf89.png.html Dodatkowo zrobiłem logi : 000: http://vaglog.pl/log_253574.html 003: http://vaglog.pl/log_253573.html 004: http://vaglog.pl/log_253575.html Jak ktoś miałby chęć zerknąć i sprawdzić czy wszystkie parametry są ok to będę wdzięczny. Są jeszcze jakieś logi Statyczne które coś powiedzą o kondycji silnika?
  3. Napięcie wynosi ok. 0,710 V. @wesz82 Mechanik podłączył swój laptop i stwierdził, że kąt jest źle ustawiony, że powinien być zerowy i go zmienił (nie pokazał na jaki). Z tego co wiem to powinien być między 049 a 054( teraz na zimnym silniku jest niby 038 co jest wartością w miarę dopuszczalną). Czytałem również że kąt sczytywany na zimno często jest błędny ( w zależności od temperatury na zewnątrz). @Hezen Czytałem o odpaleniu na plaka, że jest to wskazane tylko w konkretnych przypadkach, w przeciwnym razie można tylko zaszkodzić. Jeżeli w tym przypadku jest to uzasadnione działanie to jutro postaram się go tak odpalić. Wiem że akumulator mam na wyczerpaniu, a więc zanim go odpalę dobrze by było odpowietrzyć układ aby do silnika szybciej dotarł ON ? Dodam jeszcze, że kręcąc rozrusznikiem nie leci żaden dym z wydechu. Czy to może oznaczać cofanie się paliwa i skutkiem tego jest kręcenie "na pusto" ?
  4. Może się mylę ale jak nie mogę odpalić silnika to na Vag'u nie odczytam dawki. Kąty ruszał bo nie wiedział czemu zimny nie pali. Jeżeli by nie trafił z bolcem to samochód sprawowałby się normalnie na trasie ?
  5. Witam, Opisze teraz nietypową (moim zdaniem) sytuację jaka przytrafiła się mnie i mojej audi A4 B5 1,9 tdi AFN 1998r. W skrócie : Po wymianie uszczelek nastawnika u mechanika samochód nie odpala. Mechanik ustawiał dawkę paliwa oraz kąty wtrysku. Pełen opis sytuacji: Otóż wszystko zaczęło się od tego że zauważyłem delikatny wyciek pomiędzy nastawnikiem a pompą. Wyciek był na prawdę mały, nie wpływał znacząco na spalanie (1200 km na zbiorniku), jednak kupiłem uszczelki i dałem mechanikowi żeby wymienił (do tej pory wszystko sam wymieniałem/naprawiałem, lecz teraz nie miałem na to czasu). Mechanik oczywiście powiedział że nie ma problemu, lecz muszę go zostawić do rana żeby sprawdził czy na zimno odpala. Rano okazuję się że samochód nie pali (dodam że wcześniej palił "od strzała"). Mechanik zamontował zawór zwrotny (że niby paliwo się cofa). Nie pomogło. Ustawiał dawkę paliwa, odpowietrzał układ, zmieniał kąty wtrysku aż w końcu po kilku godzinach stwierdził że jest ok. Odebrałem samochód, zapłaciłem 200zł i po odjechaniu jakieś 1,5 km zatrzymałem się na parkingu i po ok.5 min na jałowym biegu samochód zaczął się dusić i zgasł, nie dało się go już odpalić. Zaciągnąłem auto z powrotem do mechanika ten pomęczył się jeszcze kilka godzin i przy odbieraniu auta oznajmił że nie wie co jest, zdjął zawór zwrotny i założył starą uszczelkę pomiędzy pompą a nastawnikiem ( uszczelka od pokrywy nastawnika została nowa), dodał że samochód pali jak jest ciepły, ale nie daje gwarancji że później mi odpali i oddał pieniądze. Ze względu na to że musiałem już jechać w trasę nie kłóciłem się z nim tylko pojechałem do domu żeby się spakować, trwało to 15 min i po tym czasie mimo iż silnik był jeszcze ciepły, ledwo odpalił, musiałem kręcić 2x przed dłuższy czas. W trasie ( ok. 250 km) było wszystko ok. Po nocy na parkingu samochód odpalił z wielkim trudem, lecz po kilku minutach na jałowym biegu powtórzyła się sytuacja, samochód zaczął się dławić i zgasł. Już nie odpala. Przez wielokrotną próbę odpalenia mam już akumulator na wyczerpaniu. Przeczytałem poradniki o ustawianiu nastawnika i kątów wtrysków, lecz wszystkie opisują ustawianie na silniku rozgrzanym pow. 80°C. Na zimnym silniku odczytałem takie parametry: http://zapodaj.net/1bc987b5cbcc5.jpg.html http://zapodaj.net/d08cf2b0b7088.jpg.html Co mogę spróbować sam zrobić zanim pojadę do następnego mechanika? Dodam, że do tej pory wszystko naprawiałem sam i działało, pierwszy raz dałem do mechanika i klops ;/
  6. Witam wszystkich forumowiczów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...