Witam , wiem że są tematy o poboru oleju przez silniki 2.4 ale co do poboru to jeszcze nie wiem nic na ten temat , właśnie kupiłem audi a4 b5 lift 2000r z silnikiem 2.4 v6 quattro , i zauważyłem po kilku dniach nie miłą niespodziankę , przy prze gazowaniu na rozgrzanym silniku przy wyższych obrotach zauważyłem że z tłumika wypuszcza niebieską chmurę nie wielką ale jednak , wiem że v-ki biorą olej tym bardziej że to nie nowe samochody jeśli chodzi o te roczniki , ale np. mojemu znajomemu który ma silnik 2.8 v6 w audi a6 bierze sporo oleju ale mu nie dymi , i z tąd moje obawy czy należy się namyślać nad wymianą silnika na drogi zanim zacznę się bawić w wymiany rozrządu wsadzenie gazu i płynów i tak dalej czy takie nie wielkie dymienie na niebiesko nie jest może zależne od zużycia silnika typu uszczelniacze szlif wału i takie tam kosztowne sprawy . zamierzam w tą sobotę pomierzyć ciśnienie na cylindrach kupiłem już drugi olej volveline 10-w 40 jak ją brałem stan był niby po między min - a max a teraz mam min a jeźdze może 2 tyg zrobiłem około 800km max nawet nie całe i nie wiem co mam teraz zrobić boje się ze zainwestuje w ten silnik sporo kasy a okaże się że nadaje się pod generalny remont , a propo byłem u mechanika który zajmuje się regenerowaniem silników i powiedział mi ze kompletna regeneracje 2.4 v6 wychodzi w okolicach 15 tyś . wiec naprawdę zrobiło mi się ciepło co o tym myślicie słyszałem ze nawet zapchana odma czy zużyte nadmiernie filtry mogą powodować dymienie na niebiesko i branie oleju . zależy mi na waszych opiniach z góry dziękuje za wszystkie przydatne informację . Aha dodam także że samochód był kupiony w komisie z Niemiec... i stał pół roku nie ruszany