180damian180

Witam. I jak sytuacja u Ciebie wygląda? Mi dziś z niewiadomych przyczyn wypial się czujnik temperatury podczas jazdy :/ kurde juz nie wiem sam co jest grane z autem...

No właśnie czuć delikatne bulgotanie na górnym wezu. Co prawda chwilowe ale jest...

Musisz podpiąć pod kompa. Na oko wygląda na uszkodzony czujnik położenia wału lub czujnik temperatury ( ten 4 piny przy głowicy ). Przewody obowiązkowo do wymiany + sprawdzenie cewki WN czy niema przebicia.

Kolego, czujnik temperatury! Miałem ostatnio to samo. Wymiana czujnika, tego przy głowicy na 4 piny powinna pomoc. Pozdrawiam.

Zbiornik i korek wymieniony. A problem i tak dalej jest. Tzn dziś byłem w trasie, zajechalem zatankować. Zapłaciłem, wsiadam i włączam zapłon, a na szafie 95-100 stopni. Nie wiem już sam co jest grane...

Witam, auto odwiedziło dwóch mechaników. Powiedzieli, że wszystko jest ok. Problem tak więc pozostał dalej. Według mnie winny chyba będzie zbiorniczek wyrównawczy. Otóż po odkręceniu korka widać w zbiorniczku taki jakby metalowy pierścień - korek wciska sie w niego po dokręceniu. U mnie ten pierścien jest zardzewiały i ma nierówności. Mam wrażenie, że własnie przez to układ gubi ciśnienie. A jezeli niema ciśnienia, to układ nie dziala prawidlowo. Dodam, że dziś oglądałem identyczne audi jak moje, i tam było niewielkie cisnienie w układzie, a wyżej wymieniony pierścien w zbiorniczku był czysciutki i gładki. U mnie w przewodach nie czuc żadnego ciśnienia. Tak więc jutro kupię zbiorniczek, i zobaczymy co wyjdzie...

Dziś odstawiam auto do mechanika w celu sprawdzenia pompy, chlodnicy, czujników itp. Dam znać jakie będą efekty. Sam się już poddaje. Wczoraj, byłem u niego i sam stwierdził, że pompa ma wg. niego za słaba wydajność przy gazowaniu. Lukasz, mówisz o pasku rozrządu?

Pompa podobno jest INA. Ale to mi mechanik zakładał, wiec musze mu ufać na słowo.

Chłodnica robi się cała gorąca, ale jak sprawdzić jej droznosc? Fakt, jak składalem króciec, to posmarowalem go silikonem. Może faktycznie się trochę coś nim usmarowalo. Dodam jeszcze ze dziś patrzyłem wężyk przelewowy w silniku 1.8t, i tam płyn w większej ilości się przelewa... u mnie leci na dużych obrotach, a tam nawet na wolnych obrotach płyn leciał... A miał ktoś z was przypadek, że nowa pompa była wadliwa i nie pompowania odpowiednio? Bo też zastanawiam się nad tą pompą...

Tak, termostat włożony sprężyna do bloku. Wczoraj jednak jak wróciłem z pracy, to obydwa węże były gorące i płyn w zbiorniczku również. Widać też było, że płyn normalnie się przelewa nawet na małych obrotach wezykiem przelewowym. Coraz bardziej zaczynam obstawiać zacinajacy się ori termostat... A to już trzeci.

To powiedzcie mi jak go krok po kroku odpowietrzyc. Pompa była założona nowa 20 tys km temu... Termostat wsadzony dupka do silnika... I dodam że pompa jest chyba ok, bo auto po nocy normalnie potrzebuje kilka km aby się rozgrzać do 90 stopni...

Witam. Dalej walczę z autem. Głupieje juz totalnie. Niech mi ktoś powie, jak ma lecieć płyn wezykiem przelewowym. Bo wydaje mi się, że u mnie leci za słabo, bo na wolnych obrotach nic nie leci. Dopiero jak go przegazuje na 4 tys obr to raz plunie z niego. Czujnik temperatury założyłem nowy, i na kanale 49 temp dalej oscyluje w granicach 96-98 stopni. Wczoraj wróciłem z trasy 40km, i po krótkim postoju wskaźnik wskoczył na 100 stopni, a w przewodach się bomblowalo. Zauważyłem teraz, że podczas jazdy jak auto pracuje na ok 4 tys obr to schładzania silnik do 90 stopni na 49 kanale. Jadąc spokojnie na ok 2 tys obr temperatura wraca na 96-98 stopni.

A u Ciebie jak wygląda sprawa zbiorniczka? Teraz przejechałem 40km i fakt pada śnieg i jest zimno, to płyn w nim był ciepły a wąż dolny nadal zimny.

Nagrzewnice plukalem. Wpisz sobie na YouTube płukanie nagrzewnicy 1.6 ahl. Tam jest jeden mlj flm. Sam juz nie wiem o co chodzi. Teraz go nawet odpowietrzam i z przewodu z dziurką nie chce lecieć płyn. Tylko na dużych obrotach leci...

A skąd kolego jesteś? Bo szukam kogoś, kto pomogłyby mi to odpowietrzyc. Bo albo ja coś źle robie, albo auto jest tak uparte...

wstyd się przynac, ale jezdze juz tak jakis czas... Jutro spróbuje od nowa go odpowietrzyć, bo do tej pory nie odpowietrzalem go za pomocą korka spustowego w chlodnicy...

Sam już nie wiem co się dzieje. Rano, przed wyjazdem do pracy, spiąłem przewody od nagrzewnicy na krótko, i co? To samo... Dalej temperatura się wychyla po postoju ponad 90 stopni. Bulgotanie slychac w przewodach... Może poprostu jest masakrycznie zapowietrzony? Może parownik jest zle wpiety? Ach... Jeszcze zapytam o otwór odpowietrznika na przewodzie od nagrzewnicy. Po poluzowaniu płyn ma lecieć na wolnych obrotach? Czy po przegazowaniu? Bo u mnie na wolnych obrotach nic się nie dzieje, dopiero jak dodam gazu, to przy schodzeniu z obrotów sika płyn. Dodam, że płyn chyba się nie gotuje, bo przewody są w normie. A przypuszczam, że przy gotowaniu odrazu by stwardniały. Tylko skąd te bulgotanie w przewodach po zgaszeniu ;/

sam osobiście go wkładałem. Ogrzewanie działa bez zadnego problemu, aż parzy...

Już sam nie wiem, o co chodzi z tym moim samochodem. Od godziny go odpowietrzałem, odpaliłem auto, zbiorniczek do góry i ok, termostat sie otworzył. Dolny i górny wąż gorący, w zbiorniczku płyn też gorący. Godzina ugniatania węży, odpowietrzanie odpowietrznikiem przy nagrzewnicy. Po tym zabiegu pojechałem sie przejechac ok 10 om, wróciłem. I co? Dolny wąż zimny ;/ po zgaszeniu auta, i włączeniu zapłonu na piecu 100 stopni ;/ W przewodach znowu czuć i słychać bulgoty... Winny będzie termostat? ;/ To już trzeci... Oryginalny...

Czyli poprostu na postoju go pogazować i, i czekać az termostat się otworzy?

kurde, termostat już jest drugi ;/ Fakt, pierwszy kupiłem Verneta, posłuchałem kolegów z forum i zamówiłem ori. Efekt? ten sam ;/ a może jest poprostu zapowietrzony?

Witam, mam problem ze swoim 1.6 AHL. Ostatnio zauważyłem, że cały czas mam zimny dolny wąż chłodnicy i płyn w zbiorniczku wyrównawczym. Dziś gdy dojechałem do pracy 25km, sprawdziłem wąż i zbiorniczek, i też był zimny. Auto niby się nie gotuje, choć mam problemy z podnoszeniem się temperatury po krótkim postoju. Np przy tankowaniu, po odpaleniu temp. wstaje do 100 stopni. Nie zwracałbym na to uwagi, ale gdy zgaszę auto i trzymam za górny wąż chłodnicy, to czuć, że coś tam się bąmbluje. Ostatnio wymieniałem silnik, bo pękła tuleja, podobno z przegrzania :/ Proszę, podpowiedzcie coś, bo brak już pomysłów. Dodam, że termostat mam założony nowy oryginalny z serwisu Audi, wraz z płynem g12.

Witam. Mam pytanie odnosnie wiatraka klimy. Czy on ma tez za zadanie schladzac silnik? Czy on tylko zalacza sie przy klimke? Bo mam wrazenie, ze w upalne dni w korku tez powinien sie zalaczac? Wiskoza sie wlacza, a ten tylko podczas wlaczonej klimy? Tak ma byc?

wlasnie ja mam wrazenie, że u mnie chyba musi isc kompresja w uklad ;/ mimo ze była robiona uszczelka pod glowica ;/

a nie masz tak, że jak sprawdzasz poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym to na zimnym silniku jest go wiecej a na rozgrzanym jest go mniej? Bo u mnie tak wlasnie jest... Na zimnym silniku jest na minimum a na rogrzanym 2 cm poniżej kreski minimum. A po odkręceniu korka wraca na swoj poziom...