Konrad Em

Witam po długiej przerwie. Od czasu utworzenia tematu w aucie miała miejsce masa modernizacji pod kątem sprawności. Chciałem tylko napisac ze udało mi się rozwiązac problem. Po jakims czasie pojawiły sie problemy z odpalaniem auta na rozgrzanym silniku co z kolei skierowało mnie do czujnika położenia wału (G28). Wymiana czujnika rozwiązała problem poszarpywania i odpalania jednocześnie. Może komuś przyda się moja informacja. Pozdrawiam.

Tzn ? Podpinany był do VAGa i program nie pokazał żadnych błędów. Co dokładnie mam zrobić ? Poinstruuj mnie proszę to będę w stanie wrzucić takie logi w piątek.

Witam. Proszę o pomoc. Na jałowym biegu auto ma krótkie spadki obrotów takie dosłownie sekundowe, odczuwalne jest szarpnięcie auta w momencie spadku obrotu. Zauważyłem że problem nie występuje na zimnym silniku po całej nocy postoju. Przy wolnym ruszaniu tak do 1500 obr też czasami daje się odczuć ale jak wkręcę go na obroty pracuje idealnie. W VAG-u nic nie pokazuje, nie ma żadnych błędów. Mechanik u którego byłem uważa że to początek końca pompowtrysków jednak auto nie kopci no i pracuje równo na wyższych obrotach. W samochodzie nie było nic wymieniane/naprawiane w ostatnim czasie. Jestem gotów wymienić te pompowtryski ale jest to spory koszt. Co innego może powodować takie zjawisko. Od czego zacząć aby nie inwestować od razu w nowe wtryski. Pomóżcie. Silnik 1.9 TDI AJM.

Kabel kupuję przy najbliższej pensji bo już mi czasami psycha siada. Naprawiasz jedną rzecz i zaczyna Cie denerwować druga. Auto nie jest nowe więc trzeba to wszystko powoli sukcesywnie naprawiać. Co do samego problemu mocy udało mi się go rozwiązać. Zgodnie z zasadą "sprawdź 3 razy" jednak przewody od turbiny były nieszczelne. Ten problem z głowy. Co to tego dławienia się czy jak często ludzie piszą "laga" podczas przyspieszania to spróbuję coś z vag-a wyczytać ale to dopiero powiem wam za ~2tyg co tam ciekawego wyszło.

Witam. Zaobserwowałem dziwne zachowanie. Podczas energicznego przyspieszania, już na jakiś ~1800-2000 obrotów auto tak specificznie się zadławia. Nie ma żadnych skutków w prowadzenie, nie szarpie kierownicą ogólnie nie przeszkadza to w prowadzeniu ale zastanawiam się czego to jest wina i czy nie przepowiada to jakiś większych problemów ? Obroty w normie na wolnym, wszystko inne gra. Druga sprawa - raz na jakiś czas głównie po dłuższej jeździe większą prędkością samochód traci moc. Jadąc na 3cim biegu, pedał w podłodze a tam 70km/h i przyspieszenie zerowe. Tak jakby rozłączało turbine czy coś ale wszystkie przewody i wszystko jest ok. Wyłączenie silnika na 5min rozwiązuje problem, samochód normalnie pracuje po chwili przerwy i problem przez dłuuuuugi czas się nie pojawia. Zdarza mi sie to raz na miesiąc, może nawet nie ale jednak. Jakieś sugestie gdzie ewentualnie szukać winy tych problemów ?

Kurde sprawdzałem, ale nie zaszkodzi drugi raz sprawdzić. Dajcie spokój z propozycjami typu zarówka spalona Ręcznie podsufitke zapalam i świeci pięknie, wszędzie ledy wsadziłem

Spece pomocy. Od zakupu auta powoli brnę w stronę 100% sprawności. Nadszedł czas na oświetlenie wnętrza. Odkąd kupiłem auto występuje taka anomalia że podczas otwarcia drzwi nie zapala mi się oświetlenie wnętrza. Pali się podświetlanie nóg, palną się lampki w drzwiach ale nie pali się podsufitka. W poprzednim aucia jak tylko otworzyłem zamek centralnie to od razu mi się środek zapalał i oczywiście gasł po zamknięciu drzwi. Czy to jest usterka w sterowniku centralnego czy kwestia konfiguracji i może któryś z poprzednich właścicieli tak ustawił ? Gdzie szukać rozwiązania ?

Zrobiłem porządek z przednimi lampami, wygląda to o niebo lepiej Przy okazji pomalowany został grill. Tak to teraz wygląda:

Pewnie masz rację Dla mnie to nowość więc sorry za pomyłke. Ta zła droga to takie względne pojęcie na tym forum bo jak tak czytam wypowiedzi pod zdjęciami innych aut, to wychodzi na to że jedyna słuszna droga to gleba, bi-turbo i malowanie nowych pasów na jezdni zderzakami :/ Te auta wyglądają pięknie tylko wiecie... ja ten samochód używam na co dzień i trasa dojazdu chociażby do pracy akurat nie biegnie przez niemiecką autostradę więc muszę to jakoś rozsądnie wypośrodkować. Co do lamp to zrobię z nimi porządek, na pewno zdejmę brewki. Tylne lampy mi się podobają ale to już jest kwestia gustu. Nie brnę w kierunku ideału bo na to mnie nie stać ;p Lampy też trochę kosztują a te nie są takie złe, nie wyglądają jak lexus looki wszystkich golfiarzy Ale przyjmuję na klatę krytykę, Dzieki

Oto moje Audi zakupione na początku Sierpnia. 1,9 TDI 115 KM Avant Wyposażenie: - ABS, ASR, ESP - elektryczne lusterka - immobilizer - elektryczne szyby przód - 4x airbag - alu 16” fabryka - centralny zamek - climatronic - wyświetlacz ½ fis - relingi czarne ori - siatka bagażnika ori - kratka zabezpieczająca składana ori Pozostałe elementy wyposażenia to raczej standard. Mody które auto posiadało przy zakupie: - przyciemnione lampy tylne (strasznie mi się spodobały więc już zostają, ale domyślam się że opinie będą podzielone) - brewki przednich lamp Mody które udało się wprowadzić od momentu zakupu: - malowanie zacisków hamulców - modernizacja anteny (dioda LED), antena ma charakter ozdobny - montaż drugiej anteny typu rekin, pełniąca funkcję faktycznej anteny - NOWE AUDIO: - radio Pioneer MVH-180UB - Głośniki przód – Alpine SXE-1325S dwudrożne, 13mm, przekładka z tapicerki do drzwi - gwizdki pozostały ori - głośniki tył – Blaupunkt BGX-663 16mm, dwudrożne, przekładka z tapicerki do drzwi Odnośnie wymiany głośników i instalacji w drzwiach wrzucę post ze zdjęciami i opisem zabiegu w dziale Car Audio - Wymiana oświetlenia wewnętrznego na LEDy - Podświetlanie nóg przód czerwone - Dodatkowe podświetlanie nóg tył czerwone (pozamieniam to z czasem również na LEDy bo póki co są standardowe żarówki). Podświetlenia umieszczone są tuż pod tylną kanapą, wykorzystane zostały takie same klosze jak przy podświetleniu nóg z przodu. Wygląda to bardzo dobrze, dodam zdjęcia jak uda mi się wychwycić dobrą porę dnia na zrobienie zdjęcia tak by było to widoczne. - oklejona tapicerka wokół drążka – niebieska skóra Plany mniejsze i większe: - wymiana rozrządu, nowe filtry, oleje. Ogólne odświeżenie silnika, wszystkich elementów niezbędnych do wzorowej pracy auta. - chromowe obręcze zegarów - wymiana lub malowanie grilla na czarny mat - polerowanie przednich lamp (wszystkich) - wymiana wykończenia tapicerek drzwi na skórzane - nowe felgi, myślałem nad 18” od A8 + polerowanie do chromu - wymiana foteli (interesują mnie fotele z regulacją lędźwi, nie muszą być skórzane. Zobaczymy co uda się trafić) - spolerowanie wydechu - na pewno trochę obniżymy auto ale delikatnie. Auto kupiłem z bardzo świeżym zawieszeniem przednim czego póki co nie planuję go ruszać. - poprawki lakiernicze, odświeżenie lakieru lub całkowite malowanie Jeśli chodzi o moc/osiągnięcia auta nie planuje aktualnie żadnych zmian. Aktualna moc mi odpowiada. Pragnę głównie aby auto nienagannie się prezentowało, jak zabraknie mocy to wtedy pomyślimy. Drobne naprawy newralgicznych elementów: - Naprawa zaczepów od rolety bagażnika, oryginalne były pęknięte/urwane w chwili zakupu auta. Dorobione zostały wyprofilowane blaszki, pomalowane na czarno: - Przetarty przewód od spryskiwaczy tylnych (bardzo często wężyk przeciera się w okolicach chłodnicy). Nie fotografowałem tego zabiegu, w każdym razie da się to zrobić bez zdejmowania koła Jeżeli kogoś interesują zdjęcia innych elementów to pisać, wykonam i wrzucę. Zaznaczę że jestem amatorem jeśli chodzi o jakikolwiek tuning, modernizację aut. Dopiero dociera do mnie co się z czym je. Za ewentualne literówki lub nieścisłości w opisie z góry przepraszam, proszę mnie poprawić jeśli coś przeinaczyłem. Czekam na opinie i sugestie. Auto to jeszcze miękka plastelina, modernizacje zajmą trochę czasu z oczywistych względów $$$ ale postaram się ulepić z niego auto którego nikt by się nie powstydził. Pozdrawiam

No cóż. Przewody okazują się być okej. Wychodzi na to że czujniki w klockach uprzedzają mnie za wczasu o wymianie. Podana masa na 2gi pin tak jak napisałeś. Na ten moment takie rozwiązanie musi zostać. Tam jest wszystko w naprawdę dobrym stanie w kołach, auto jest zadbane. Wrzucę je dzisiaj na forum żeby się schwalić, czy jest czym to już forumowiczę ocenią ;p

Będę to wszystko jeszcze raz dokładnie sprawdzał w weekend. Napiszę jak uda mi się rozwiązać problem gdzie u mnie leżała przyczyna. Dzięki za podpowiedzi lukaszooo

Jak wczoraj wyjmowałem zegary to nie widziałem żeby te piny miały jakąś numerację. Wszystko jest ori oczywiście. Ani na wtyczce ani w gnieździe nie widziałem żeby jakieś oznaczenia to miało :/ Możesz sprecyzować w jaki sposób są oznaczone ? I dlaczego szukałbyś tej dziury? Jeżeli ten czujnik służy tylko do tego to zarówno tan klocków jak i płynu jesteś w stanie sprawdzić sam tak na prawdę, jeżeli regularnie oglądasz w jakim stanie jest auto. Odpowiedz proszę bo może zbyt lekkomyślnie to zrozumiałem.

gk01 czy byłbyś uprzejmy wytłumaczyć mi który to jest dokładnie PIN 2 ? Proszę bo już mnie denerwuja ta kontrolka

Witam. Parę dni temu pojawiła mi się kontrolka zużycia klocków (O) <---- kółeczko i wokół niego kreski. Dolałem płynu hamulcowego bo było trochę za mało, posprawdzałem kabelki, styki są wszędzie w porządku. Klocki są jeszcze zdrowie, łapią bardzo dobrze więc na pewno nie będę ich zmieniał. Kontrolka nie świeci się non stop. Dziś rano odpaliłem auto i się zaświeciła, gdy zgasiłem i odpaliłem ponownie już jej nie było. Wyczytałem na forum o sposobach wykrycia problemu, zworka na przewodach czujników etc. Najchętniej oszukałbym czujnik poprzez podpięcie masy po stronie licznika aby raz na dobre pozbyć się problemu. Potrafię bez ostrzeżenia ocenić stan klocków. Proszę o podpowiedź jak zrobić to w moim A4 B5. W której wtyczce i który pin podpiąć do masy? Jak znaleźć odpowiedni pin ? Czy ktoś to może robił w B5 i mógłby się podzielić taką informacją ?