Panowie sytuacja jest taka - firmy, rts, meile, trw czy lem mają podobne ceny, różniące się dosłownie 20, max 30 zł. potem jest febi - ale tutaj mało kto się o tym wypowiada pozytywnie (cena: prosty dolny 200 zł sztuka - też tanio nie jest), następnie już dół: maxgear, MS, skv i chiny. zaczynam od wersji taniej, jak pojeżdzę na skv rok czy trochę więcej uznam że to był dobry wybór, jak nie, więcej nie zrobię takiego błędu i oczywiście podzielę się wrażeniami z kolegami. i jeszcze jedna sprawa: LEM=3-4 x coś tańszego. nawet jak założyć rok jazdy na tanim zawieszeniu. wszyscy są pewni, że LEM wytrzyma bez dotknięcia 3-4 lata jazdy?? (to było pytanie retoryczne)