Skocz do zawartości

PawelVK

Pasjonat
  • Postów

    116
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PawelVK

  1. Godzinę temu, wesz82 napisał:

    Wchodzisz w engine potem w bloki pomiarowe ms  tam dajesz 03 na dole bedzie napis log klikasz w niego pojawi sie start.

    Wbijasz 3 bieg obroty na 1 tys i w momencie wcisniecia pedalu w podloge dajesz start.

    Pedal trzymasz az do 4 tys i po wciśnięciu stop puszczasz pedal.

    O11 zrob na 3 i 4 biegu.

    Silnik rozgrzej  dobrze i znajdz odp dlugi odcinek na 4 bieg.

    Ok czyli tak łopatologicznie:

    Gdy wejdę w te bloki pomiarowe wybieram 03 następnie klikam log

    Wbijam 3 bieg przy 1000obr wciskam pedał do spodu i jednocześnie ktoś obok z laptopem wciska "start"

    Następnie przy 4tys obr kolega wciska stop a ja dopiero puszczam pedał.

    I grupa 03 załatwiona tak?

    Teraz następnie:

    grupa 11

    Znów startuje od tysiąca obrotów kolega wciska start ja pedał w podłogę i przy 4tys zmiana biegu na 4 i "ciągnę tą 4 aż do 4tyś obr, kolega wciska stop i ja puszczam gaz.

    Później te wyniki wrzucam tu na forum

    Dobrze wszystko zrozumiałem?

    Czy grupę 11 mam zrobić osobno dla 3 biegu i osobno do 4 biegu ?

  2. 14 minut temu, Tracer39 napisał:

    Zrób logi dynamiczne grupy 03 i 011, obstawiam dziurę w dolocie.

    Obawiam się, że za głupi na to jestem...

    Kolega ma VCDS'a dopiero go zakupił i nie potrafi jeszcze go obsługiwać. Jest gdzieś na forum instrukcja dla takich jak ja? Czyli krok po kroku jak zrobić to logowanie dynamiczne?

  3. Kontynuując Panowie bo auto jeszcze nie trafiło do mechanika, cały czas jest potrzebne....

    Teraz reguralnie jest przeganiane raz na 2 tygodnie i problemów z przeładowaniami nie ma ale cholera jasna kopci na czarno dość ostro.

    Czy to to będzie problemem "zabijania" turbiny? Jak się je przegoni to kopci sporo mniej, ale jednak kopci szczególnie przy dynamicznym rozpędzaniu

    Panowie czy myślicie, że to może być ten katalizator? Dlatego by tak "walił" na czarno? Jak go wytniemy to auto przejdzie w ogóle przegląd?

  4. Póki co auto cały czas potrzebne i wizyta u mechanika musi poczekać.

    Natomiast po tym jak 2 tygodnie temu porządnie przegoniłem to auto to nie przeładowało ani raz od tamtej pory :D

    Wczoraj znów nim jeździłem więc dostało trochę "po d*pie" na początku trochę czarnego dymu wyszło a później już 70% mniej tego dymu, nie przeładowało ani raz, więc leci już 3 tydzień po tym porządnym przegonieniu i bez przeładowań.

  5. W dniu 9.04.2018 o 21:05, Mozgu napisał:

    Mialem przypadek gdzie wymiana gruszki na nowa ori pomoglo bo w starych sprezyny juz liche i troche nagaru sprawia duzy problem a nowa troche lepiej sobie radzi

    Jak kupowaliśmy te kilka miesięcy temu używaną turbinę mechanik mówił, że wszystko było w porządku, gruszka też. W starej ponoć było coś nie tak z tą gruszką  ale w tej "nowej" używanej ponoć była ok.

    Na dniach auto idzie do mechanika, cały czas jest potrzebne więc tak się przeciąga, ale mam już przygotowaną listę od Was koledzy do sprawdzenia i przekaże ją mechanikowi, może w końcu dojdziemy do tego czego to jest wina, że auto tak szybko "zasyfia" te turbiny

  6. Godzinę temu, Hezen napisał:

    Nie, nie jest w porządku pod warunkiem lania dobrej wachy.

    Do kompletu z niedogrzewaniem i krótkimi odcinkami do sprawdzenia kompresja i wtryski.

    Możesz jeszcze sprawdzić układ podciśnienia i czy dolot ci się poci na łączeniach - oznacza to nieszczelność (ściągasz łącznik, czyscisz wszystko i skręcasz najlepiej nową opaską)

     

    Wysłane z OP3T

     

     

     

     

    Dziękuje bardzo za odpowiedź.

    Co do wachy to lany jest zwykły ON z Orlenu więc nie powinno być źle pod tym względem.

    Ok czyli do listy dla mechanika dopisujemy:
     

    Wywalenia katalizatora (o ile on tam w ogóle jest)

    Sprawdzenie dolotu (wężyki, gumy, opaski, icek) układ podciśnienia

    Czyszczenie przepływomierza

    SPRAWDZENIE WTRYSKÓW - o ile się to uda w naszych warunkach

    Sprawdzenie kompresji

     

    Koledzy gdybyście jeszcze mieli jakieś rady jak i co sprawdzać czy jak podpowiedzieć coś mechanikowi to będę bardzo wdzięczny jeśli to napiszecie.

     

  7. 17 godzin temu, Hezen napisał:

    Tu nie chodzi tylko o dynamikę jazdy, tylko o krótkie odcinki... nasze klekoty nawet w upały nie zagrzeją się w pełni przejeżdżając 2km

    Jak silnik zimny to ECU podaje więcej wachy na cylindry + niedogrzane i masz już odpowiedź zawalonego VNT

    Najczesciej kończy się wykręcenie turbiny i czyszczeniu vnt, możesz jeszcze spróbować przegonić pająki ale prędzej czy później problem powróci jak autko będzie użytkowane jak do tej pory.

    Żeby przegonić, dynamicznie rozpędzasz autko i trzymasz 4tys. rpm na 5 biegu przez kilkadziesiąt kilometrów. Najlepiej to robić późnym wieczorem albo po północy jak nie ma dużego ruchu.

     

    Wysłane z OP3T

     

     

     

     

    No ale po 3 miesiącach takiej jazdy to normalne, że zawaliło "czystą" sprawną turbinę?

    Bo przecież nie będziemy jej co 3 miesiące wyciągać i czyścić, teraz tą dynamiczną jazdą którą opisałem wyżej udało się i nie przeładowywuje le nadal mam wątpliwości czy z tym autem jest wszystko w porządku skoro tak szybko zabija te turbiny.

  8. OK tak zrobię, póki co kolega instaluje vcds'a i na dniach się mamy spotkać.

     

    Koledzy ale mam świeże info które może coś zmieni lub Wam coś podpowie.

    TAk jak pisałęm samochód jest mojej dziewczyny i trasy robi rzadko, bo raz na 2-3 tygodnie takie po 30-40km na co dzień jeździ po 2km do pracy i tyle.

    Postanowiłem wczoraj na 2 pasmówce trochę "przegonić to auto"

    1) Na początku złapałem przeładowanie i tryb awaryjny już przy dynamicznym rozpędzaniu na 4 biegu przy 100km/h

    Zgasiłem odpaliłem

    2) Znów rozpędzanie ostre i tryb awaryjny na 4 biegu ale już troszkę dłużej jechałem ok 110km/h Zgasiłem odpaliłem i jazda dalej

    3) Potrzymałem ją trochę na wysokich obrotach ok 3tys 4 bieg i 100km/h pojechałem trochę i tryb awaryjny wrzucił się dopiero przy 130km/h Zgasiłem odpaliłem i jedziemy dalej

    4)Następnie 5 bieg jazda ok 120km/h bez przeładowań przy dynamicznym rozpędzaniu parenaście minut jazdy i rozpędzanie dalej przełądowało dopiero przy ok 150km/h

    5) Ostatnia próba brak już przeładowań na 4 biegu na 5 jazdy do 160km/h JUŻ BEZ PRZEŁADOWAŃ

     

    Podpowie to Wam coś drodzy forumowicze?

    Czy po prostu przegoniłem to auto bardzo dynamicznie i wywaliło tą sadzę ale nadal ciężko powiedzieć dlaczego ona tak szybko tam się zbiera i zapycha.

    Dziewczyna moja nie jeździ wcale pomału jednak rozpędza to auto powiedzmy do tych prędkości 100-110 delikatniej, nie tak jak ja, że padał w gaz i ciśnienie cały czas.

  9. 5 godzin temu, wesz82 napisał:

    Sluchaj przeplywke przecysc patyczkiem do uszu zanurzonym w  spirutusie.

    Rob to delikatnie.

    Od razu wywal siatke metalowa z obudowy.

    Co do wtryskow to te wtryski nie idzie miarodajnie sprawdzic na vagu.

    Tj mozesz sprawdzic korekcje w mass setting grupa 13 ale wtedy nie jest to wiarygodne korekcje maja byc od -3 do 3.

    Najlepiej jest je wyjac i dac na maszynke i sprawdzic oba cisnienia.

     

     Ogromne dzięki za pomoc

    Z porzepływką myślę, że jakoś damy radę a z wtryskami widzę, że będę musiał szukać jakiejś firmy która się tym zajmuje a to pewnie będą już koszta ehh

    Najgorsze jest to, że tych powodów przeładować i zabrudzania się turbiny może być wiele i nie wiem czy nie popłynę trochę na tym w kosztach :(

  10. Koledzy jeszcze jedno, bo na dniach odstawiam auto do znajomego i zaczniemy od:

    Wywalenia katalizatora (o ile on tam w ogóle jest)

    Sprawdzenie dolotu (wężyki, gumy, opaski, icek)

    Czyszczenie przepływomierza - tu bym prosił o pomoc jak i czym

     

    No i ostatni temat SPRAWDZENIE WTRYSKÓW

    Tylko jest problem bo ten kolega nie ma vcdsa lecz inny kolega wczoraj go zakupił tylko nie potrafi go jeszcze obsługiwać, czy jakiś dobry człowiek mógłby mi napisać jak tym vcdsem możemy sprawdzić stan wtrysków w mojej a4 b5 1.9tdi ahh?

  11. 1 minutę temu, OLIVER napisał:

    No to zmienia postać rzeczy masz 110 koni a nie 90   Przemyj bez dotykowo przepływomierz Jak jest za kurzony moze zaniżać i też bedzie łapał tryp aw.  Szkoda ze nie ma logów bo to takie gdybanie jest ...

    90hp AHH :)

    AHH ma też zmienną geometrię i 90hp :)

    CZyli do listy dołączamy jeszcze czyszczenie przepływomierza.

     

    Co do logów tak jak pisałem, nie mam vaga może poszukam kogoś w okolicy

     

    Edit: Taka ciekawostka AHH w mojej A4 ma też pompę 11 :)

  12. Teraz, Frezzuu napisał:

    Sprawdzić czy ic nie jest dziurawe, czy wszystkie gumy na łączeniach są całe, czy opaski dobrze trzymają, jednym słowem wszystko co może mieć styczność z powodem nieszczelności. Sprawdzić czy na łączeniu nie jest gdzieś mokro od oleju, jeśli jest olej to jest nieszczelność.

    Dzięki bardzo Karol przekaże to wszystko mechanikowi

     

    CZyli:

    sprawdzenie kata (jeśli jest to wywalić)

    sprawdzenie wtrysków (da się to jakoś tak prosto stwierdzić?)

    Sprawdzenie dolotu (wężyki, gumy, opaski, icek)

     

    Coś jeszcze Wam przychodzi do głowy?

  13. 2 minuty temu, Frezzuu napisał:

    Nie jestem pewien, ale chyba AHH 90 konny miał zmienną geometrie, więc kolega Oliver mógł rzucić słuszne podejrzenie na przyczynę zacinania turbo. Skoro auto produkuje dużo sadzy i nagaru to wtryski i dolot do sprawdzenia. Jeśli będzie łapał więcej powietrza to też będzie kopcił mocno.

    Tak jest zmienna geometria na 100%

    Odnośnie produkcji sadzy, to jak to sprawdzić? Bo auto jakoś specjalnie nie kopci.

    To samo pytanie do dlotu, co tam dokładnie sprawdzić?

  14. 8 minut temu, OLIVER napisał:

    Ale PRZEPRASZAM CIĘ BARDZO  ...Bo Ty masz przecież 90 KM a nie 110  :facepalm:  Ty nie masz zmiennej geometrii  Ty nie masz problemu ze zmienną geometrią tylko normalne przeładowanie czego przyczyną jest jak Kol.Frezzuu   wyżej pisał  .Logi tu to podstawa Moze znajdziesz jkogoś z forum w okolicy z vagiem  Sorry za poprzedniego  mojego posta był nie na temat ...

    Turbina z VNT (zmienna geometria) na 1000%

  15. 1 godzinę temu, OLIVER napisał:

    Powiem Ci tyle jesli turbina sie zawala sadzą,nagarem a jest sprawna mechanicznie , to sam pomyśl dlaczego ? albo wtryski coś nie halo , albo bierze olej , albo jak masz kata to moze być zawalony ...A do tego jazda na miejscu sprzyja takiej przyczynie ... Dobrze by było mieć vaga i zrobić logi. Kata masz ? Jeśli tak to proponuję go usunąć choćby na próbę ..a turbo na pewno oddychnie ...;)

    Dzięki bardzo za info.

    CZy łatwo w tym samochodzie sprawdzić np te wtryski czy to ich wina czy nie?

    Oleju od wymiany do wymiany (co 10-12tys lub co rok) nie dolewamy nic, więc to raczej nie ten problem.

    Co do kata to właśnie powiem mechasnikowi, żeby go w cholerę wywalił, zobaczymy co do da.

    Co do jazdy praktycznie 80% miejskiej to wiem, ale czy taka jazda mogła w 2-3miesiące aż tak zawalić dobrą turbinę by problem taki się pojawił znów?

  16. 1 godzinę temu, Frezzuu napisał:

    Ciężko wróżyć z fusów. Powodów przeładowania może być kilka. Wypadałoby logi zrobić. Skoro turbo wymienione i dalej to samo to może przyczyna leży gdzie indziej? (N75, gruszka, układ podciśnienia).

    Mistrzu ale to nie od razu tylko po około 2-3 miesiącach zaczęło znów przeładowywać. Przez te 2-3miesiące auto jeździło na tej nowej (używanej) turbinie dobrze.

    Kiedy odstawiłem auto do mechanika przed zakupem tej używanej turbiny (tak by mechanik upewnił się, że to na pewno turbo) to mówił mi, że podkładał inny np N75 i nic to nie dawało, sprawdzał wężyki i ponoć wszystko z nimi było ok , dopiero wymiana turbiny rozwiązała problem ale jak widać na krótko.

    Spróbujemy jeszcze wyciąć kata (o ile on w ogóle tam jest bo nie mam pewności czy parę lat temu nie był wywalany)

    W starej turbinie z tego co pamiętam (ale mogę sie mylić, bo jestem laik) mówił coś właśnie, że gruszka ciężko chodziła

  17. Witam

    Mam ogromny problem z moim Audi A4 B5 FL 1999r 1.9TDI 90HP

    Zaczęło się od tego, że jakieś 7-8miesięcy temu turbo zaczęło przeładowywać, odcinało turbine przy dynamicznym przyspieszaniu od ok 100km/h auto wpadało w tryb awaryjny, trzeba było zgasić silnik, odpalić i moc wracała, jednak znów przy dynamicznym przyspieszaniu wpadało w tryb awaryjny. Turbina była czyszczona przez mechanika jednak problem ustąpił tylko na miesiąc półtorej i znów wrócił. Z czasem było tylko gorzej, przeładowywało już przy mniejszych prędkościach i nie miało praktycznie cały czas mocy.

    Założyłem temat na temat regeneracji turbiny:


    Jednak większość doradzała mi używaną, kupiłem więc używaną na forum z pewnego źródła dobrą, czystą sprawną turbinę.

    Po założeniu miałem wrażenie, że mocy jest troszkę mniej ale byłem zadowolony, bo w końcu moglem się dynamicznie rozpędzać nie przeładowywało w końcu po przekroczeniu tych 100-120km/h

    Moja radość nie trwała jednak długo (turbina kupiona w październiku), bo juz 3 tygodnie temu auto znów wpadło w tryb awaryjny przy dynamicznym rozpędzaniu przy prędkości 100-120km/h. Myślałem, że to może jednorazowy przypadek ale sytuacja zaczyna się powtarzać przeładowania występują praktycznie za każdym razem jak dynamicznie rozpędzam samochód.

    Panowie czy trafiłem słabą turbinę czy z tym samochodem jest coś nie tak, że zabija Turbiny? Dodam, że auto mało jeździ w trasy, przeważnie dziennie pokonuje tylko po mieście 3-4kilometry w jedną stronę, raz na 2 tygodnie jakaś trasa gdzie jest trochę przegoniona, ale czy to może mieć wpływ na tak szybkie "zabicie" turbiny która była czysta i sprawna?

    Nie mam komputera, więc żadnych konkretnych logów Wam teraz nie podam, na dniach udam się do mechanika ale chciałbym mu coś zasugerować, może co dodatkowo sprawdzić, co wyczyścić czy co podmienić żeby to dobrze zdiagnozować problem, bo nie będę przecież kupował kolejnej turbiny na 3 miesiące by sytuacja znów się powtórzyła.

     

    Z góry dzięki bardzo za pomoc, jeśli macie jakieś pytania które mogą Was naprowadzić to pytajcie, postaram się jako laik coś odpowiedzieć.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...