ocio19

Witam, na dniach będę wymieniał pompę abs w mojej a4 b5 z 95r. Od kiedy posiadam autko abs nie działa, ostatnio postanowiłem coś z tym zrobić. W pierwszym podejściu do warsztatu powiedzieli, że pompa mi siadła, i jak kupię używkę sprawną to mi zamontują i będzie hulać. Zamówiłem pompę, a zamontuje mi ją znajomy majsterkowicz mechanik. I tutaj pytanie. Czy pompy z a4 z początku produkcji trzeba kodować po wymianie, czy nowa będzie plug & play? Posiadam sam ABS, nie mam ESP ani ASR. Tutaj zrzut ekranu abs z vaga + zdjęcie błędu

Witam, mam pytanie odnośnie wymiany kier jak w temacie. Czy chcąc wymienić przedliftową kierownicę w a4 b5 na kierę z s4 b5 przedliftową (ten sam wieloklin) potrzebuję zakupić coś więcej prócz kierownicy s4 b5 z poduszką? Obudowę kierownicy także? Fajnie by było, gdyby ktoś mi rozpisał co potrzebuję do takiej wymiany. Pozdrawiam.

Witam. Mam a4 z 95r, a mój kokpit to jakiś dramat - jest zdeformowany przy szybie, rozkleja się przy poduszce pasażera, trzeszczy. Mam możliwość zakupienia kokpitu z A4 z 99r., stąd pytanie - czy wszystkie mocowania, zatrzaski, miejsce na poduszkę, są w tym samym miejscu, oraz czy można założyć kokpit z polifta, mając jednocześnie konsolę i tunel ori z przedlifta?

Witam, mam problem z moją B5. Bagażnik najpierw się wcale nie otwierał - pojechałem do "ekspertów" od zatrzaśniętych samochodów. Uznali że przyczyną jest gumowa rurka biegnąca po prawej stronie (bodaj od centralnego), była przetarta. Wymienili ją, problem na jakiś czas rozwiązany... do czasu aż przyszły duże mrozy. Otóż na mrozie bagażnik znowu się nie otwiera, wgl nie słychać jakby centralny go odblokowywał. Gdy temperatura wzrośnie powyżej 0, bagażnik magicznie się otwiera. Byłem z reklamacją, przeczyścili zamek, podobno stwierdzili, że zamek miał odgięcie, naprostowali, nasmarowali, i ma być. Było ok na jakiś czas, teraz znowu to samo - było na plusie, otwiera się, przyszedł mróz, zatrzaśnięty.. Już nie mam siły jeździć i reklamować, stwierdzili ostatnio że jak znowu się powtórzy, to zamek do wymiany. A wg mnie problem jest po prostu tego typu, że centralny nie odblokowuje zamka. Macie jakieś pomysły co to może być, i jak laik mógłby się za to zabrać? PS. Z kluczyka wkładka u mnie ani drgnie, efekt otwierania tylko z pilota, jest skorodowana na maksa.

No ok, ale czy to "zeżarte" da się odratować u przeciętnego blacharza, aby nie ciekło?

Znalazłem blacharza lakiernika, który "na oko" powiedział mi, że podejmie się zrobienia tego za 500-600 zł. Wycięcie szyby, oczyszczenie skorodowanych elementów, lakierowanie dachu do ok 1/3 jego powierzchni. Do tego okazuje się, że przy mocnym deszczu mam wilgotny lewy słupek, ewidentnie widać że idzie od lewego górnego rogu szyby (patrząc od środka). Myślicie, że wycięcie szyby, i ponowne jej fachowe wklejenie wraz z uszczelkami, plus zrobienie tego co wyżej, wyeliminuje nieszczelność? Nie chciałbym "zrobić" samej rdzy na dachu, gdyby miało dalej cieknąć do środka.

To by się zgadzało, szyba nie jest oryginalna, była wymieniana. Czym jest ta "wypruszka"? I jaki może być mniej więcej koszt całej tej "imprezy"?

Witam. Mam z moją A4 problem rdzy na dachu, jak w temacie, pojawiła się nad przednią szybą. Pytałem blacharza co można z tym zrobić, odpowiedział, że malowanie całego dachu raczej w grę nie wchodzi, ciężko to będzie zrobić, ponieważ jest pogięty (wgięcia, chyba po gradzie). Dodatkowo stwierdził, że konieczne będzie wycięcie przedniej szyby. Jego propozycja to właśnie wycięcie szybki, oczyszczenie skorodowanej części dachu, zabezpieczenie, chyba pomalowanie czymś przeciw korozji, oraz oklejenie czarnym paskiem materiału (??, nie pamiętam jak dokładnie to nazwał, oklejką?). Tak wg niego będzie najlepiej pod względem cena/bezpieczeństwo, zachowanie koloru reszty dachu/zabezpieczenie dachu, aby dalej nie korodował. Co o tym myślicie?

Okazało się że N75, założyli nowy i auto zaczęło śmigać jak trzeba. Dzięki za pomoc.

No jednak chyba nie chodzi tutaj o taką błahostkę, jaką wymyślili "znawcy". Jak odcinało moc, tak dalej odcina, testowane na autostradzie. Może i coś tam lepiej ciągnie do momentu odcięcia, ale to nie jest to, co powinno być. Jutro pewnie będę reklamował "naprawę".

Dziś byłem w warsztacie, okazało się że wężyk na dole od turbo był popękany i odpadł. Mechanik powiedział, że już wszystko jest ok, wymienili i przykręcili węża. (mam nadzieję, przetestuję na autostradzie A4 wieczorem;) ) Sam zaglądałem, i nie mogłem ni cholery dobrać się do tych węży tam, nic nie widziałem.. jednak za bycie samochodowym "nieogarem" płaci się mechanikom. Dzięki za pomoc w temacie, mam nadzieję że problem zażegnany i wątek można zamknąć.

Ok, zamówiłem kabel OBD II. Jakie oprogramowanie będzie do niego najlepsze? Kupiłem taki: http://allegro.pl/show_item.php?item=6288392203 Co do N75.. bardzo prawdopodobne, że ogólnie mam pomieszane przewody od N75 i turbiny. Na internecie znalazłem taki oto schemat, który podobno też jest dla 1Z: http://obrazki.elektroda.pl/2840938600_1321934511.jpg A u mnie od N75 wychodzi przewód, który był podpięty do EGR (zatkałem ten przewód). W każdym razie bardzo możliwe że jutro podjadę do mechanika - zlecić mu po prostu sprawdzenie wężyków i czyszczenie/wymianę N75, aby nie dać się naciągnąć na regenerację turbiny?

Tu pojawia się już drobny problem.. nie mam ani kabla do podłączenia, ani programu. Najwyżej kupię, tylko tu pytanie - A4 z 95r ma OBD 1, czy OBD 2?

Witam. Posiadam od pół roku A4 B5 1.9 TDI 1Z z 1995r. Od zakupu jest z nią pewien problem - mianowicie na 4 i 5 biegu, przy wyższych obrotach i prędkościach (4 bieg przy ok 3300-3500, 5 bieg powyżej 3000, raczej losowo) auto nagle przestaje przyspieszać, ba, mimo pedału gazu w podłodze zwalnia/prędkość stoi w miejscu. Po odpuszczeniu gazu, i ponownym jego wciśnięciu auto ponownie łapie przyspieszenie do trochę wyższej prędkości niż wcześniej, ale po chwili znowu go "odcina". Dzisiaj pocisnąłem autko na 3 biegu pod ok. 4200 obrotów, 110 km/h - nie odcięło przyspieszenia, więcej cisnąć nie chciałem. Nie wiem czy dość zrozumiale napisałem, podam więc przykład - wjeżdżam na autostradę, 3 bieg do ok 3 tys obr, 4 bieg do 3 tys obr (do tego momentu wszystko jest ok), następnie 5 bieg, pedał gazu w podłodze - 3 tys obrotów, ok 120 km/h - samochód przestaje przyspieszać. Odpuszczam pedał gazu, wciskam znów - przyspiesza do 130-140 km/h, znowu go odcina. Zazwyczaj w tym momencie wciskam tempomat i jadę, ponieważ jeżdzę max 140 na autostradach. Przechodząc do sedna - co według Was, może być przyczyną? Jestem laikiem, więc na początku podejrzenie rzuciłem na turbinę, myśląc, że pewnie do regeneracji. Ale zastanawiający jest fakt, że na niższych biegach nie odcina przyspieszenia na wyższych obrotach. Wczoraj pomyślałem o EGR, odpiąłem więc wężyk od EGRu, nie zaślepiałem go. Nic to nie dało, jutro zaślepię wężyk, zobaczę znów. Oczywiście udam się do mechanika, ale chciałbym mieć ogólny pogląd na to co, wg waszego doświadczenia, może temu silnikowi dolegać, aby mechanik mnie nie skroił na regeneracji turbiny, nie sprawdzając nic innego. Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.