BenekB5Q

Cześć Wam! Z racji tego, że mamy niedzielę wszystko pozamykane, a moje auto dziś bardzo dziwnie się zachowało. Mianowicie jeżdżąc nacodzień jakieś 15-20km po mieście nic się nie dzieje, ale dziś zrobiłem przejażdżkę 80km prędkości 120-150 km/h nie przekraczałem 4k/min. Po dojechaniu do celu zauważyłem, że przy parkowaniu zostawiam ślady, tylko nie wiedziałem czy to olej czy może płyn. Zgasiłem silnik , spojrzałem pod auto i kapało sobie po kropelce przy prawym dolnym wahaczu , po chwili nastąpiła erupcja z odpowietrznika od zbiorniczka wyrównawczego, po prostu wypierdzieliło 0,5l płynu. Dymu co niemiara i zdziwienie, aż mnie wryło. Po około godzinie gdy troszkę ostygł dolałem płynu i trochę go jeszcze "powróciło" gdy osiągnął 90 stopni. Parę kropelek wypuścił na samym początku (odpowietrznikiem), ale po jakiejś minucie przestał i stał tak na jałowym 10 minut bez żadnych problemów. Audi w tamtym miesiącu miało 5 prób w odstępach 30 minut na spaliny w zbiorniku i odczynnik nie zmienił koloru , z pod korka oleju tez nie dmucha.. Temperatura cały czas 90 stopni na desce ani drgnie, nie traci mocy, nic z tych rzeczy. Tutaj moje pytanie czy mogę ryzykować i zrobić powrót w takiej sytuacji ? Edit: Zostałem u znajomych do jutra, rano pojade do jego mechanika zobaczymy co mi powie. Edit 2: Samochód u mechanika. Prawdopodobnie płukanka układu chłodzenia załatwi sprawę ewentualnie pompa wody, bo termostat otwiera. Edit 3: Do dnia dzisiejszego po płukance nic się nie dzieje

Witam, od pewnego czasu myślałem nad podłączeniem wzmacniacza średniej klasy do a4 , gdy już uzbieralem wszystkie potrzebne mi duperele, zabrałem się za podpinanie. Podam co mam w aucie i co do czego podłączyłem : Radio Blaupunkt tokyo 110 (nie drogie radyjko byle by było RCA i USB) Wzmacniacz Blaupunkt GTA 2 Special 2011 - 760W 4 kanały Tuba JBL 500W (zmostkowana na kanałach 1/2) Przewód zasilający i masowy o przekroju 8mm dość porządny. Dodam, że ten wzmacniacz i tuba wylądowały wcześniej w moim poprzednim aucie z przewodem o połowę mniejszym przekroju i z jakimś chińskim radyjkiem chyba dalco, bez wzbudzenia po prostu zmostkowałem z 12V od aku a na przewodzie miałem przełącznik. A4 zasługiwała na bardziej estetyczne rozwiązanie sprawy więc wzbudzenie pociągnąłem na przewodziku od chinchy i podpiąłem się pod niebieski przewodzik od kostki, ze schematu radia wynika, że jest to "Power Antenna" więc chyba dobrze to zrobiłem. Natomiast nie wiem czy sam przekrój tego przewodu od wzbudzenia jest istotny? No i tutaj pojawia się problem, nie zdążę nawet włączyć radia i przepala mi bezpiecznik 20A przy akumulatorze. Powodem tego jest większa średnica przewodu czy może popierdzieliłem kabelki od kostki i podpiąłem na wzbudzenie nie to co trzeba? Dodam, że przepala na WYŁĄCZONYM radiu, połączę tylko bezpiecznik z przewodem i od razu go przepala. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł proszę o odpowiedź. Pozdrawiam. Edit : Nie sprawdziłem najważniejszego biegunów na wzmaku... Podłączyłem aku do masy... Można zamknąć...

Cześć Wam, mam na imię Marcin, a od lipca tego roku jestem posiadaczem B5 z silnikiem 2.8 30v zasilanym benzyną jak i "paliwem biedy" pochodzącego z 1996 roku . Jest to moje pierwsze audi które przekonało mnie właśnie swoją konfiguracją czyli 193 KM z napędem quattro . Mam nadzieję, że z czasem dowiem się więcej na temat tego wozu, dzięki własnym doświadczeniom jak i Waszej pomocy . Na dniach dodam jakieś zdjęcia poglądowe.