Skocz do zawartości

nightwish80

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O nightwish80

Informacje

  • Imię
    Kamil
  • Miasto
    Radom

Auto

  • Model
    A4 B6
  • Nadwozie
    Cabriolet
  • Rok produkcji
    2003
  • Silnik
    1.8 T
  • Kod silnika
    1B
  • Napęd
    FWD
  • Skrzynia
    Multitronic
  • Paliwo
    PB

Ostatnie wizyty

256 wyświetleń profilu

Osiągnięcia nightwish80

0

Reputacja

  1. Kamil lat 32 Radom Od trzech dni jestem posiadaczem a4 b6 1.8t cabrio multikulti, to moje drugie audi, jestem juz szczesliwym posiadaczem a6 c5 2.8 również w multitronicu...zapisałem sie do was gdyż wiem z doświadczenia że można sie wiele dowiedzieć na takim forum, o wiele więcej niż w warsztacie samochodowym a nie ukrywam że kreci mnie zgłębianie tajników motoryzacji. To by bylo na tyle na początek. Ps panie moderator, czemu mój post został zablokowany? Coś źle napisałem czy o co chodzi? Chciałbym się dowiedzieć co zrobiłem nie tak. Pozdro.
  2. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jak widzicie jestem świeżutkim użytkownikiem tego forum , tak samo jak czarnej a4 b6 1.8T cabrio . Tyle na wstępie, zaczynamy. Dwa dni temu kupiłem wyżej wymienione auto w deszczowy dzień . Do domu było do przejechania 320km. Podczas jazdy , po krótkim odcinku już zauważyłem pewne niepokojące objawy , mianowicie kiedy jechałem równą prędkością ok 120km/h i miałem obroty prawie 2000rpm auto lekko skakało na obrotach 200rpm w gore lub w dół, wiec postanowiłem jechać szybciej. Kiedy obroty przekraczały 2000rpm wszystko było w normie , wiec się tym zbytnio nie przejąłem i kontynuowałem podroż. Po kolejnych przejechanych 200km auto już zaczęło trochę bardziej wariować z obrotami, mianowicie naciskając gaz żeby zwiększyć prędkość nie reagował a jak puszczałem to wtedy obroty się zwiększały tak jakby z opóżnieniem. Potrafiły nagle wskoczyć z 2000 na 4000 , ale jak jechałem ze stalą prędkością to było ok , wiec jechałem dalej , po kolejnych 70km podświetliły mi się na stałe PRND , a że już posiadam jedno audi w muli wiedziałem co to oznacza , wiec zatrzymałem się. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu PRND przestało świecić ale auto prawie wcale nie reagowało na gaz i nie chciało ruszyć z miejsca , dodam ze nawet po wrzuceniu D bądź R nie ruszał sam a jak dodałem gazu to nagle zrywał z miejsca aż koła buksowały i gasł . po kolejnych próbach i kilku zrywach ruszył i już jechał wiec nie kombinowałem za bardzo tylko jechałem spokojnie ok 100km/h autostradą do domu , auto zachowywało się poprawnie czyli przyspieszało i nie szarpało , jak ręcznie zmieniałem biegi również nic nie szarpało , redukował normalnie . W końcu autostrada się skończyła i dojechałem do ronda na którym musiałem się zatrzymać , i niestety znów auto podczas próby ruszenia zerwało z miejsca i zgasło jak dałem pol gazu , ponowna próba gaz wciśnięty do dechy ....auto zrywa i do 2000rpm kreci powoli później jedzie bez problemu ....i tak już dojechałem pod dom gdzie stoi do dziś . Dodam ze napis PRND podświetlił się tylko raz i po zgaszeniu auta zgasł i nigdy się nie zaświecił ponownie. Teraz auto również nie reaguje na gaz ...tzn jak go naciskam i to nieważne czy pól czy do dechy obroty zwiększają się nieznacznie ok 200rpm i opadają i tak w koło . Kolejnego dnia próbowałem ruszyć z miejsca ale dalej zrywa i gaśnie wiec go zostawiłem w spokoju , teraz czekam na kabelek i niebawem podpinam się pod kompa....zobaczymy. Jeżeli ktoś z was miał podobne problemy proszę o porady. Mały update....auto bylo podpiete pod kompa co prawna nie vaga tylko jakis delphi i mam dwa bledy w skrzyni 17114 18149 Auto nie reaguje na gaz....nie pełza ani do przodu ani do tylu....czasem jak mu sie chce zareaguje na gaz i dopiero przy 4000rpm zaczyna pełzać ale szarpie
  3. Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jak widzicie jestem świeżutkim użytkownikiem tego forum , tak samo jak czarnej a4 b6 1.8T cabrio . Tyle na wstępie, zaczynamy. Dwa dni temu kupiłem wyżej wymienione auto w deszczowy dzień . Do domu było do przejechania 320km. Podczas jazdy , po krótkim odcinku już zauważyłem pewne niepokojące objawy , mianowicie kiedy jechałem równą prędkością ok 120km/h i miałem obroty prawie 2000rpm auto lekko skakało na obrotach 200rpm w gore lub w dół, wiec postanowiłem jechać szybciej. Kiedy obroty przekraczały 2000rpm wszystko było w normie , wiec się tym zbytnio nie przejąłem i kontynuowałem podroż. Po kolejnych przejechanych 200km auto już zaczęło trochę bardziej wariować z obrotami, mianowicie naciskając gaz żeby zwiększyć prędkość nie reagował a jak puszczałem to wtedy obroty się zwiększały tak jakby z opóżnieniem. Potrafiły nagle wskoczyć z 2000 na 4000 , ale jak jechałem ze stalą prędkością to było ok , wiec jechałem dalej , po kolejnych 70km podświetliły mi się na stałe PRND , a że już posiadam jedno audi w muli wiedziałem co to oznacza , wiec zatrzymałem się. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu PRND przestało świecić ale auto prawie wcale nie reagowało na gaz i nie chciało ruszyć z miejsca , dodam ze nawet po wrzuceniu D bądź R nie ruszał sam a jak dodałem gazu to nagle zrywał z miejsca aż koła buksowały i gasł . po kolejnych próbach i kilku zrywach ruszył i już jechał wiec nie kombinowałem za bardzo tylko jechałem spokojnie ok 100km/h autostradą do domu , auto zachowywało się poprawnie czyli przyspieszało i nie szarpało , jak ręcznie zmieniałem biegi również nic nie szarpało , redukował normalnie . W końcu autostrada się skończyła i dojechałem do ronda na którym musiałem się zatrzymać , i niestety znów auto podczas próby ruszenia zerwało z miejsca i zgasło jak dałem pol gazu , ponowna próba gaz wciśnięty do dechy ....auto zrywa i do 2000rpm kreci powoli później jedzie bez problemu ....i tak już dojechałem pod dom gdzie stoi do dziś . Dodam ze napis PRND podświetlił się tylko raz i po zgaszeniu auta zgasł i nigdy się nie zaświecił ponownie. Teraz auto również nie reaguje na gaz ...tzn jak go naciskam i to nieważne czy pól czy do dechy obroty zwiększają się nieznacznie ok 200rpm i opadają i tak w koło . Kolejnego dnia próbowałem ruszyć z miejsca ale dalej zrywa i gaśnie wiec go zostawiłem w spokoju , teraz czekam na kabelek i niebawem podpinam się pod kompa....zobaczymy. Jeżeli ktoś z was miał podobne problemy proszę o porady ,sugestie , wiem ze mógł paść tylko potencjometr albo multi zdechło ehhh, bez kompa nic nie zrobimy , trzeba czekać. Dziękuję że to przeczytałeś .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...