WITAM
Jestem nowicjuszem być może już ktoś miał taki problem i tu pisał ale pozwole sobie utworzyć nowy post. Więc tak problem jest tego typu wczoraj przyjechałem samochodem po pracy do domu wstawiony został do garażu no i rano chce wyjechać A tu nic silnik kręci I nie odpala sprawdziłem czy w pompie nie ma opilkow czysto zero bródu , sprawdziłem czy jest napięcie w pompce paliwa tej pod siedzenie pasażera jest wszystko przy uruchamianiu dotykając owej pompki czuć że,zalaczyla się pompka. Czy ktoś miał taki problem gdzie jeszcze szukać przyczyny. Pod wieczór ma podjechać do mnie znajomy z kompem Ale coś czuje że błędów nie będzie. Bardzo proszę o pomoc