Witam
Historia zaczęła się jak wiele innych... poszarpywanie przy subtelnym przyspieszaniu na ciepłym oleju.
I zasadnicze pytanie co dalej za moim Audi, decyzja zapadła... reanimacja mulitronika.
Mechanik na początku bardzo miły i pomocny człowiek naprawił skrzynie inkasując niebagatelną kwotę 7800 polskich złotych.
Po wielu prośbach łaskawie oświadczył ( wypisał na 12 mięsiecznej gwarancji) że wymienione zostało:
- filtr oleju, komplet uszczelek, komplet tarcz ciernych, pompa zasilania, pierścień sygnałowy, olej (produkt oryginalny), tuba filtra oleju, uszczelniacz obudowy i adaptacja sprzegła
Moje pytania do Was forumowicze i oczywiście do Bartka czy po takiej usłudze zakładając wymianę oleju na czas, mam szanse nie zaglądać do multi już do końca żywota mego A4
I oczywiście czy suma ta ma jakieś realne odniesienie do stanu faktycznego po wymianie wyżej wymienionych części nie widzę tam za wiele
Z góry dziękuje za pomoc
Pozdrawiam