Witam serdecznie.
Dość przypadkowo stałem się posiadaczem A4 B5. W ostatnich miesiącach regularnie kursuję ze Śląska na Bawarię, pokonując 5-6 tysięcy kilometrów miesięcznie. W pierwszej połowie przyszłego roku chciałem zmienić swoje dotychczasowe autko przygotowane na trasy na A8 D2 w wersji "bieda" (patrz: 2.8V6) . Pech chciał, że podczas ostatniego wyjazdu w zeszły piątek nie dane było mi wyjechać nawet z Katowic. Pan kierujący Skodą Octavią zakończył żywot mojego autka.
Jako, że samochód mi jest potrzebny, a inne, realistycznie rzecz biorąc, nie nadają się na długie trasy, musiałem skombinować coś na szybko. Mój wzrok został skierowany na C4 - obojętnie, czy to 100 czy A6, byle w dobrym stanie, Avant i z V-ką pod maską. Oczywiście... w "normalnych" pieniądzach same trupy. Przypadkiem pojawiła się na sprzedaż B5 w okolicy. Wg. opisu w dobrym stanie, z utopionym workiem pieniędzy, ale z kilkoma mankamentami. Po dokładnych oględzinach i kilkudziesięciu kilometrach testowania zapadła decyzja - biorę.
Autem nie powinienem się chwalić. Wygląda beznadziejnie. Masa obcierek + do okoła potraktowany kluczem czy gwoździem. Ale myślę, że warto, bo znam siebie i wiem, że doinwestuję ten egzemplarz... Taki już jestem. Przynajmniej będzie widać z czasem kontrast pomiędzy zdjęciami z pierwszego postu, a tymi młodszymi.
Zdjęcia z ogłoszenia:
Pierwsze zdjęcie "cyknięte" już przeze mnie:
Jest to Avant, 1997 rok, silnik ABC z dwuletnią instalacją gazową, bez Q.
Wyposażenie:
- ABS
- Immo
- El. lusterka
- 2x el szyby
- centralny zamek
- szyber
Wersja dość biedna, ale do celów, do których te auto jest potrzebne - wystarczająca.
Mody:
- kiera S line
- radio kenwood (tymczas - niestety mój dobry 2DINowiec się nie zmieści )
W najbliższych miesiącach:
- założenie na auto setupu zimowego - 4x alufelgi 15" z rocznymi oponami z mojego poprzedniego autka
- skompletowanie setupu letniego - dokupienie felg 17" i założenie na nie kilkumiesięczne opony letnie, jak wyżej
- wymiana głośników przednich na 165mm + tweetery
- zakup dobrego radia 1DIN
- dokupienie brakujących elementów przedniego zderzaka (jakieś kratki itd)
- xenon (oczywiście w tym wymiana lamp)
- przyciemnianie szyb
- możliwe, że zawias w dół, ale to czas pokaże
- wymiana tapicerki
Musi też z czasem zapaść decyzja co zrobić z lakierem, bo autko jeździ fajnie, ale patrzeć na nie nie mogę.
Stay tuned.