Witam!
Posiadam silnik 1.8 wolnossący. W kolektorze ssącym jest klapa skracająca drogę powietrza przy obciążeniu. Klapa jest sterowana siłownikiem podciśnieniowym .
Dzisiaj zdjąłem osłonę ramienia i zauważyłem że ramie jest pęknięte a przy gazowaniu ramię rusza się o milimetr a powinno o nawet centymetr. Na obrotach jałowych lub trzymając 3 tyś obroty i ruszając tą dźwignią nic się nie dzieje.
Dość dziwna sytuacja bo auto dopiero co kupiłem i słyszałem że silnik z tym uszkodzeniem jest bardzo mułowaty a te auto jeździ według mnie spoko. Nagrałem filmik, ruszanie z drugiego biegu przy 2tyś obrotach. Test robiłem na podwórku i przy 3 tyś wjechałem po żwirze i koła zaczęły się ślizgać...
Jak myślicie, poprzedni właściciel wyjął klapy ?