Witam, wiem że temat był już na innych forach, ale chciałem zapytać czy któryś z szanownych kolegów też zmagał się z tym problemem w polifcie?
Jadąc na wprost kierownica tak jakby przeskakiwała i trzeba delikatnie ją korygować, natomiast przy nierównej drodze lub koleinach, samochód zaczyna żyć własnym życiem. Mam wrażenie że walcze z kierownicą, auto myszkuje, mało to przyjemne :-(